Recenzja książki: Dwa brakujące słowa

Recenzuje: truskawka2

W szkole z internatem dla niewidomych i niedowidzących zaczął się właśnie rok szkolny. Do jednej z klas dołączyła nowa uczennica - Justyna. Dzięki swej energii i pomysłowości zyskała sporą popularność wśród nauczycieli i części uczniów. Niestety niektóre koleżanki zaczęły być o to zazdrosne. Justyna ma też starcia z niejakim Krzysiem Banasiem. Jednak to nie jedyne zmartwienie dziewczyny. Pewnego dnia nasza bohaterka odkrywa, że ktoś jej do plecaka podrzucił kartkę – anonim napisany alfabetem Braille'a. Tekst brzmi groźnie: Wiem o tobie wszystko. Na tym nie koniec. Co jakiś czas znajduje kolejne kartki. Początkowo jest przerażona. Jednak okazuje się, że to, co bierze za groźbę, to w rzeczywistości fragmenty bardzo lirycznego wiersza. Na jego końcu jest miejsce na dwa brakujące słowa. Zgadnijcie, jakie?

Chociaż akcja toczy się wśród osób częściowo lub całkowicie pogrążonych w świecie ciemności, jest tak naprawdę pełna światła. Zielona od nadziei jak kartki, na których wypisane są kolejne wiadomości. Jak ulał do lektury pasują słowa z Małego Księcia: Dobrze się widzi tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

dr Kalina Beluch

Kup książkę Dwa brakujące słowa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dwa brakujące słowa
Książka
Dwa brakujące słowa
Zbigniew Kowerczyk
Recenzje miesiąca
Mój brat Feliks
Regina Golińska-Barancewicz
Mój brat Feliks
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Dori
Andrzej Kwiecień ;
Dori
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy