Drakulcio na włoskiej ziemi
No i polecieli! Drakulcio i Andrea, a wraz z nimi wartość dodana w postaci kuzynki Anny-Marii, jej gustu i skrzypiec, Magdy Klonowskiej (dla dotrzymania towarzystwa Annie-Marii), Gerarda (odpowiednie towarzystwo dla dziewczyn). Do tego jeszcze Gruby Tedi, któremu wydawało się, że to wycieczka klasowa, a nie prywatny wyjazd. I, oczywiście, kwalifikowana opiekunka, pani Agnieszka, dysponująca wolnym czasem italianistka. Polecieli do Włoch aby świętować urodziny Andrei. Zorganizował je chrzestny chłopaka, który nie do końca jednak spodziewał się tak licznego grona zacnych gości.
Wujek Eraldo, właściciel pięknego starego domu w Montedinove, przyjął ich czym chata bogata. Mimo, jak zwykle, niesamowitego zamieszania, które zawsze towarzyszy krewnym i znajomym Drakulcia. Jeden chce coś zjeść, drugi jest wrażliwym Francuzem, Anna-Maria musi grać na skrzypcach, a Magda Klonowska wie niemal wszystko. Do tego okazuje się, że sprawa zaginionego skarbu odkrytego przez wujka Eraldo nadal nie została rozwiązana, co podnosi temperaturę wydarzeń – wujek Eraldo traktuje sprawę bardzo poważnie. Andrea i jego przyjaciele gwarantują jedno: brak spokoju.
Drakulcio ma kłopoty. Włoska awantura – kolejny tom przygód naszego rodzimego (mniej) Koszmarnego Karolka – to nadal charakterystyczny dla tego cyklu wzorzec i sprawdzone schematy. Tym razem w klimatach włoskich. Edukacja obecna w tej książce nie jest męcząca, ma miejsce niejako „przy okazji". Można dowiedzieć się co nieco o włoskich daniach i zwyczajach. Sam Drakulcio jest tym razem jakby mniej wyeksponowany. Akcja jest dynamiczna, pełna ciepłego humoru i przerysowania, do którego już nas przyzwyczaili autorzy przygód chłopaka. Zwariowane sytuacje i nieustanne zawirowania wprowadzają w typowo letni, wakacyjny nastrój. Elementy rzeczywistości odbijają się w krzywym zwierciadle i są widziane oraz oceniane oczami sympatycznego Drakulcia.
Drakulcio ma 9 lat, głowę pełną zwariowanych pomysłów, a kłopoty to jego specjalność! I choć, jak zwykle ma najlepsze intencje, skrzypcowy koncert...