Stereotypowy wizerunek Francuzki ukazuje elegancką, zadbaną kobietę, pachnącą Channel numer 5 i ubraną według najnowszego katalogu modowego. Francuzkom nie można zarzucić, że nie mają stylu. Mają. I to dużo.
Helena Frith Powell jest Brytyjką, mieszkającą we Francji, a potem w Abu Dhabi. Jest też dziennikarką, która postanowiła przeprowadzić śledztwo, by odkryć fenomen francuskich koleżanek. Rozmawiając z kolejnymi kobietami, prezentującymi typowo francuski styl, starała się dowiedzieć, jak one to robią, że są szczuplejsze i piękniejsze nie tylko od Brytyjek, ale i wypadają lepiej w porównaniu z reprezentantkami innych narodowości
Jest to, oczywiście, śledztwo pół-żartem, pół-serio, którego fragmenty mogłyby być z powodzeniem publikowane w kobiecych pismach.
Autorka wychodzi w każdym razie od smutnej dla większość Europejek prawdy, że Francuzkom wszystko przychodzi bez wysiłku. By pięknie wyglądać, potrzebują one tylko dwóch szminek i kochanka. Świetnie wyglądają w jeansach i starym swetrze, ozdobionym jedynie fantazyjnie zawiązanym szalem. Chodzą w zwyczajnych ciuchach, do których dodają jedynie drogie buty i piękne dodatki. By utrzymać sprężystą figurę, uprawiają dużo seksu, nie chodzą na siłownię, bo nie lubią się pocić. Nie noszą sportowych butów, chyba że uprawiają sport. Zawsze. W każdej sytuacji są dobrze wystylizowane, adekwatnie do otoczenia. Nie ma możliwości, by nie miały ułożonych włosów i ubrań pochodzących z różnych stylizacji. Wszystko mają zawsze idealnie dobrane do wieku, figury, sytuacji. Autorka jest pełna podziwu dla tych kobiet i za wszelką cenę stara się odkryć ich sekret. Francuzki nie okazują nigdy, że są zmęczone, spocone, że trenują. Nie wyobrażają sobie, by wyjść na ulicę w adidasach.
Liczne wywiady z mniej lub bardziej znanymi Francuzkami, modelkami, aktorkami, politykami udowadniają, że Francuzki uczą się stylu od swoich matek. Nie muszą o tym czytać ani tym bardziej oglądać popularnych programów, w których znane celebrytki udzielają lekcji stylu. One po prostu to wiedzą. Uczą się na przykładach już od najmłodszych lat.
Autorka porusza także inne tematy, związane z uczuciami, związkami, seksem, miłością, życiem codziennym, pracą, wychowaniem dzieci. W każdej z tych dziedzin odnajduje w zachowaniu Francuzek coś wyjątkowego. Całość napisana jest z lekkością, odpowiednia dla wielbicielek prostych porad w kobiecych pismach. Czy można z tej książki nauczyć się "jak być Francuzką"? Trudno będzie. Ale można się za to wiele ciekawego dowiedzieć i część porad spróbować, mimo wszystko, wcielić w życie.
W książce tej autorka ujawnia sekrety, które pomogą ci opanować sztukę emanowania seksapilem, podkreślania urody oraz wypracowywania interesującej osobowości...
Helena Frith Powell nie brała pod uwagę poddania się zmarszczkom, siwym włosom i poszerzającej się talii. Przecież na pewno coś da się zrobić! Uzbrojona...