Dlaczego mnie zabiłaś Andrzeja Marka Grabowskiego to nietuzinkowa powieść, którą z powodzeniem można by było określić jako „kryminał metafizyczny".
Marcela jest młodą kobietą, która ma zdecydowanie za dużo problemów na głowie. Niewierny mąż, rozpadający się związek, zakochana w niej przyjaciółka i bardzo, ale to bardzo nudne życie – oto niektóre kłopoty, z jakimi mierzyć się musi nasza bohaterka. Wszystko całkowicie zmienia się… w chwili jej śmierci. Marcela umiera, ale się nie poddaje. W swoim „życiu po życiu" postanawia odkryć, kto – i dlaczego – ją zamordował. To metafizyczne śledztwo zaś dostarczy czytelnikom wielu okazji do uśmiechu, ale też do refleksji.
Kryminał wydaje się jednym z najbardziej sztywnych, sformalizowanych i opartych na sprawdzonych schematach gatunków. Również słysząc hasło „komedia kryminalna", czytelnik doskonale wie, czego się spodziewać. Andrzej Marek Grabowski łamie większość reguł, którymi rządzą się oba te nurty literackie. Rozsadza ramy gatunkowe, tworząc książkę bardzo oryginalną, nieodparcie zabawną, a przy tym autentycznie wciągającą.
Atutów powieści jest wiele. Przede wszystkim poczucie humoru – wyraźne, ale subtelne, daleki od rubaszności, która cechuje wielu popularnych współcześnie autorów. Po drugie: wyraziste postaci, przede wszystkim głównej bohaterki, prowadzącego śledztwo w sprawie jej śmierci policjanta czy jej byłego męża. Po trzecie: świetnie poprowadzone wątki, które łączą się, tworząc interesującą i naprawdę spójną całość.
Jednym z nich jest to całkowicie „normalne" śledztwo: przyziemne, prowadzone przez zwyczajnego policjanta, któremu nie w głowie metafizyczne bzdury. Mężczyzna ten przykuwa jednak uwagę Marceli, która szybko okazuje się być nim zauroczona. Ale jak tu myśleć o miłości, gdy jest się martwym? Wątek ten – nazwijmy go: „romantycznym" – okazuje się przynajmniej równie udany, co kryminalny.
Kolejną warstwę powieści tworzą duchowe perypetie głównej bohaterki, która po śmierci musi posiąść zupełnie nowe umiejętności. Popkultura przyzwyczaiła nas do obrazów duchów przenikających przez ściany, swobodnie wzlatujących i opadających – ale nikt nie wyjaśnił, skąd właściwie te umiejętności się wzięły i jak je posiąść. Andrzej Marek Grabowski nadrabia te braki, tworząc spójną, ciekawą wizję życia pozagrobowego. Jego powieść skłania do refleksji nad tym, jak rzeczywiście wygląda nasze „życie po życiu"? Co nas czeka, gdy umrzemy? Czy spotkamy ludzi, których znaliśmy „za życia"? Czy istnieje niebo, piekło? A może naszym przeznaczeniem jest reinkarnacja? Jak to jest z tą sprawiedliwością po śmierci? Autor podsuwa pewne tropy, zachęcając jednak czytelników do poszukiwania własnych odpowiedzi.
Dlaczego mnie zabiłaś? – mimo dość trudnej tematyki – nie jest jednak powieścią przygnębiającą. Książka utrzymana jest w pogodnym tonie, jest zabawna, bardzo ciepła i w gruncie rzeczy krzepiąca, pokazuje bowiem, że życie głównej bohaterki nabrało smaku i tak naprawdę zaczęło się… dopiero z chwilą jej śmierci. Powieść Andrzeja Marka Grabowskiego niesie nadzieję i pokazuje, że nigdy nie wolno nam się poddawać. I że koniec może czasem okazać się początkiem czegoś zupełnie nowego.
Czy przyszło Ci do głowy, że w Twoim domu może mieszkać mumciuś, czyli stworzonko z kosmosu? Na pewno nie! A przecież mumciusie żyją wśród nas! Niestety...
Tak się złożyło, że kiedy tylko Krysia kończy dziesięć lat, zaraz wybucha wojna. Po powrocie ze szkoły - pracuje, podobnie jak wszystkie dzieci, które...