Podkręć metabolizm!
Nie potrafisz wytrwać na diecie zmuszającej Cię do jedzenia marchewki i jajek? Ograniczanie jedzenia przyprawia Cię o zawroty głowy i słabość? Dieta kojarzy Ci się z frustracją i spadkiem energii? Kolejna próba uzyskania wymarzonej wagi zakończyła się efektem jo-jo? Jeśli choć na jedno z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to znak, że pora wyjaśnić, dlaczego podejmowane działania z góry skazane są na porażkę. Wsparciem merytorycznym w tym zakresie służyć może Haylie Pomroy, specjalistka do spraw żywienia i konsultantka zdrowego stylu życia, właścicielka klinik znajdujących się między innymi w Beverly Hills i Burbank.
Ceniona w środowisku medycznym Pomroy wspólnie z Eve Adamson napisała książkę adresowaną do wszystkich tych, którzy bezskutecznie zmagają się z dodatkowymi kilogramami. Poradnik Dieta przyspieszająca metabolizm. Jedz więcej i chudnij szybciej nie jest jednak kolejną książką poświęconą cudownym metodom pozwalającym w rekordowym tempie stracić na wadze. To raczej próba wytłumaczenia, dlaczego dotychczasowe diety zawiodły, a także propozycja zastosowania systemu posiłków rozłożonych w czasie w taki sposób, iż zmuszają one metabolizm do wysiłku. Dzięki temu można osiągnąć nie tylko spadek wagi, ale również obniżyć poziom cholesterolu, ustabilizować stężenie cukru we krwi, poprawić jakoś snu oraz doprowadzić do zaniku depresyjnych nastrojów. To nie kolejna dieta-cud, ale raczej propozycja mająca solidne podstawy naukowe – oparta została bowiem na pewnych prawidłowościach, jakimi rządzi się nasza przemiana materii.
Autorka dowodzi, że utrata dziesięciu kilogramów w cztery tygodnie przy jednoczesnym spożywaniu normalnych produktów i bez konieczności liczenia kalorii jest możliwa – wystarczy tylko uruchomić zdrową i szybką przemianę materii. W jaki sposób? Dzięki cyklicznej rotacji specjalnie dobranych pokarmów, spożywanych w określone dni w strategicznych porach organizm jest w stanie przestawić się sam w cyklach pomiędzy odpoczynkiem a aktywnym powrotem do pracy przy przemianie materii. Rozniećcie w nim ogień, a spalicie jak w ognisku wszystko, co zjecie nawet jeśli będzie tego bardzo dużo – pisze Pomroy o metabolizmie.
W kolejnych rozdziałach książki dowiadujemy się, czym jest metabolizm i na czym polega jego działanie, a także dlaczego chroniczne stosowanie diet spowalnia przemianę materii. Autorka tłumaczy, dlaczego wątroba, nadnercza, tarczyca, przysadka mózgowa oraz tkanka ciała są na tyle ważne, że należy nadać im status „pięciu głównych graczy” oraz przekonuje, że do tego, by żyć w zdrowiu, niezbędne nam jest harmonijne działanie mózgu, ciała i hormonów.
Proponowana przez Pomroy dieta składa się z trzech faz: fazy pierwszej (rozluźnianie stresu i uspokajanie nadnerczy), fazy drugiej (odblokowywanie zmagazynowanego tłuszczu i budowanie mięśni) oraz fazy trzeciej (rozniecanie spalania), z których każda wymaga innego odżywania. Proponowane menu uwzględnia zarówno węglowodany złożone, naturalne cukry i białka, tłuszcze, a nawet sól (choć nie równocześnie), zaś każda z faz trwa na tyle krótko, by żaden organ nie został nadmiernie obciążony przyjmowanym pożywieniem.
Autorka dostarcza czytelnikom również narzędzia do utrzymania szybkiego metabolizmu przez całe życie, a także wskazówki, pozwalające m.in. przetrwać nagłe wydarzenia zgodnie z szybkim metabolizmem. Pomroy identyfikuje także czyhające zagrożenia oraz pomaga zniwelować ich zgubne skutki. Integralną częścią książki jest zestaw przepisów na cztery tygodnie, a wśród smakowitych propozycji znajdziemy tak apetyczne dania jak: sałatka z tuńczyka, szpinaku i zielonego jabłka, polędwica wołowa z brązowym ryżem czy czerwona faszerowana papryka.
Wszystkie informacje zawarte w poradniku Dieta przyspieszająca metabolizm pozwalają zrozumieć, w jaki sposób działa nasz organizm i dzięki temu podejść do odchudzania z rozsądkiem. Proponowana przez Pomroy dieta – w przeciwieństwie do dziesiątek innych – nie zakłada wegetacji praktycznie pozbawionej pożywienia, ale zdrowe i smaczne posiłki. Wystarczy tylko zastosować się do zaleceń autorki w kwestii kolejności ich spożywania (we właściwej fazie), by podkręcić swój metabolizm i chudnąć… delektując się jedzeniem!