Recenzja książki: Czuję się świetnie bo jem w zgodzie z naturą

Recenzuje: Damian Kopeć

Jesteśmy tym, co przyswajamy

Od pewnego czasu popularne stało się stwierdzenie, że jesteśmy tym, co zjadamy. Właściwsze jednak wydaje się inne sformułowanie: jesteśmy tym, co przyswoimy sobie ze zjedzonego pokarmu. To właśnie ten problem, szeroko rozumiana tematyka absorpcji, jest jednym z głównych tematów książki Jordiny Casademunt Czuję się świetnie, bo jem w zgodzie z naturą.

Modnych, propagowanych, wychwalanych jest obecnie wiele diet. Większość z nich koncentruje się zazwyczaj na zewnętrznej, widocznej sferze odżywania, na kaloriach i składnikach odżywczych obecnych w danych produktach. Problem w tym, że każdy z nas może w różnym stopniu chłonąć owe składniki. Ta sama szklanka mleka krowiego, zawierająca przeciętnie 248 mg wapnia inaczej zaspokoi zapotrzebowanie danego organizmu na ten pierwiastek. Wielokrotnie pozostajemy w błędzie, sądząc, że produkty zawierające odpowiednie dawki określonych minerałów i witamin przynoszą (niejako automatycznie) korzyści dla organizmu. Absorpcja składników odżywczych zależy bowiem od ogółu tego, co spożywamy, ale również od stanu naszego układu gastryczno-jelitowego. Bez uważnej obserwacji ogólne stwierdzenia i pozornie słuszne zalecenia wcale nie muszą przynieść pożądanych efektów. Dobór diety, co uświadamiają coraz wyraźniej postępy nauki, jest sprawą indywidualną, a nie kwestią ogólnie przyjętych norm żywieniowych dobrych dla wszystkich.
 
Książka Czuję się świetnie, bo jem w zgodzie z naturą jest propozycją bardziej precyzyjnego spojrzenia na dietę odpowiednią dla naszego organizmu. Porusza zatem nie tylko temat zawartości poszczególnych składników odżywczych w pokarmie, ale i różne inne sprawy związane z odżywianiem takie jak: przebieg procesów trawiennych i absorpcji składników odżywczych; interakcja między komponentami pokarmu a innymi składnikami (np. lekami); wpływ pH naszego organizmu, enzymów trawiennych i jelitowej flory bakteryjnej na metabolizm składników odżywczych; sposoby poprawienia zdolności absorbowania wartości odżywczych; choroby związane z problemami prawidłowego wchłaniania składników czy związki między naszymi emocjami, a układem trawiennym.

Dużo jest w tej książce konkretnych informacji, podanych jasno, choć nie zawsze przystępnym językiem. Sporo zwracania uwagi na rzeczy ciekawe, uwypuklania tego, co ważne. Poznajemy układ pokarmowy i jego funkcjonowanie, to, jak w nim odbywa się trawienie i przyswajanie składników odżywczych. Autorka niespecjalnie unika stosowania terminologii specjalistycznej, języka naukowego, ale zarazem stara się pisać zrozumiale, bez wchodzenia w niepotrzebne szczegóły. Sporo ciekawostek zostaje wyróżnionych w tekście kolorem lub umieszczonych poza nim jako wydzielony fragment, co ułatwia i urozmaica lekturę. Terminologia fachowa może jednak niektórych zniechęcać. Informacje specjalistyczne są raczej skierowane do grupy osób mocniej zainteresowanych procesami życiowymi. Inni mogą po prostu się na nich nie koncentrować.

Jordina Casademunt dość szczegółowo omawia poszczególne składniki pokarmowe niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu: węglowodany, błonnik, proteiny, tłuszcze, wodę, witaminy i minerały. Szczegółowy opis witamin i minerałów stanowi rodzaj poradnika, zawiera bowiem informacje o zapotrzebowaniu na nie, biodostępności, wpływie na organizm, zalecanych dawkach, interakcjach, czynnikach poprawiających lub zmniejszających absorpcję. Uzupełnieniem tego spisu jest omówienie znaczenia suplementacji, która w nowoczesnym społeczeństwie z różnych przyczyn nabiera coraz większego znaczenia.

Ciekawy jest rozdział poświęcony interakcji między składnikami odżywczymi i lekarstwami. Leki mogą zmienić stopień absorpcji niektórych składników i spowodować ich długotrwały niedobór w organizmie. Z kolei składniki pokarmowe mogą utrudniać absorpcję i metabolizm niektórych leków. Warto mieć tego świadomość i konsultować się z lekarzem (o ile to możliwe) w kwestii wzajemnych wpływów stosowanej diety i zażywanych, zwłaszcza długotrwale, leków.

Dowiadujemy się z książki o roli suplementów i zasadach ich prawidłowego stosowania. Również o wpływie krojenia i gotowania warzyw na wartości odżywcze w nich zawarte. O sztuczkach, które możemy stosować, by produkty nie traciły witamin i minerałów. Osobno zostają omówione enzymy będące podstawą wszystkich reakcji chemicznych zachodzących w ludzkim organizmie. Zostaje zaznaczona rola flory bakteryjnej i omówione sposoby utrzymania jej w dobrym stanie.

Szczególnie wartościową częścią książki są rozdziały poświęcone praktycznym metodom poprawienia absorpcji składników odżywczych. Informacje tu zawarte mogą wpływać na lepsze wykorzystanie tego, co jemy. Przyglądamy się też zależnościom między emocjami, a funkcjonowaniem układu pokarmowego. Związek ten jest ścisły, o czym przypominamy sobie chociażby w sytuacjach stresowych, poważnych wydarzeń, egzaminów. Na silne emocje nasz organizm potrafi reagować chociażby biegunką czy niestrawnością, bólami brzucha czy różnymi reakcjami jelit.

Zakończenie książki Czuję się świetnie, bo jem w zgodzie z naturą to krótkie omówienie głównych chorób wywoływanych zmniejszoną przyswajalnością składników odżywczych, w tym alergii pokarmowych czy będącej coraz poważniejszym problemem zdrowotnym kandydozy.

Książka jest nie tylko bogata w informacje, ale również starannie wydana, na dobrej jakości papierze. Układ graficzny tekstu, zdjęć, ilustracji sprzyja efektywnej lekturze, zwracaniu uwagi na to, co ważne. Elementy graficzne sprzyjają łatwiejszemu przyswajaniu treści i po prostu przyjemności brania tej książki do ręki. Otrzymujemy pozycję nie tylko zawierającą przydatne, ciekawe treści, ale i ułatwiającą ich praktyczne wykorzystanie.