Kłopoty przyciągane niczym magnes
Aneta Jadowska zadebiutowała w zeszłym roku powieścią Złodziej dusz, która otwiera Heksologię o Wiedźmie. Główną bohaterką jest Dora Wilk jest wiedźmą, która uwielbia przyciągać kłopoty. Dlatego razem z dwójką swoich najbliższych przyjaciół: diabłem Mironem – wnukiem sławetnego Lucyfera; oraz aniołem Joshuą – wnukiem archanioła Gabriela; często mają ręce pełne roboty. W powieści Bogowie muszą być szaleni poznajemy kolejne ich perypetie.
Dora po raz kolejny ląduje w samym środku międzyrasowych kłopotów, a razem z nią dwójka jej najbliższych przyjaciół. Niestety, tym razem problemy sięgają dużo głębiej i przez to są znacznie poważniejsze. W całą sprawę wmieszali się, bowiem bogowie, a także pewna wredna osóbka, która poprzez Dorę pragnie zemsty na Joshui. Jaki finał będzie miał spór z bóstwami? Komu i jak podpadł Joshua? Co jeszcze wydarzy się w życiu trójki przyjaciół? Tego trzeba dowiedzieć się podczas lektury.
Kolejna powieść Anety Jadowskiej zaspokoi nawet najbardziej wygórowane po lekturze pierwszego tomu cyklu wymagania. Od początku zostajemy niemal "wessani" z powrotem do Thornu i trafiamy w sam środek wydarzeń. Autorka najpierw serwuje czytelnikom prawdziwe "trzęsienie ziemi", a następnie napięcie stopniowo rośnie. Poszlaki, tajemnice i elektryzujące wątki skutecznie pobudzają ciekawość.
Fabuła jest naprawdę bardzo dobrze przemyślana i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Poszczególne wątki ze sobą współgrają, tworząc ciekawą i wciągającą całość. Od lektury po prostu nie sposób się oderwać, a zaciekawienie jest tym silniejsze, im dalej zagłębiamy się w fabułę. Dodatkowym "smaczkiem" są odniesienia do religii - nie tylko do chrześcijaństwa, ale i na przykład do mitologii celtyckiej.
Akcja jest dość dynamiczna i pełna niespodziewanych zwrotów biegu zdarzeń. Zakończenie po prostu wbija w fotel. Kiedy czytelnicy są pewni, że wszystko się wyjaśniło i wreszcie bohaterowie zyskają chwilę wytchnienia (do następnego tomu), autorka zupełnie zaskakuje, a - co gorsza - także urywa opowieść.
Bohaterowie stanowią jeden z większych atutów powieści. Jadowska rozwija poszczególne postacie. Jest to szczególnie widoczne w przypadku Dory, która zaczyna poznawać coraz lepiej swe dziedzictwo i to, co zostało jej przepowiedziane.
Bogowie muszą być szaleni to doskonała kontynuacja cyklu Jadowskiej, która nie tyle nawet utrzymała świetny poziom Złodzieja dusz, ale nawet podniosła poprzeczkę samej sobie. Oby kolejna powieść Anety Jadowskiej okazała się równie udana.
Miłość, śmierć i sprawiedliwość w Thornie Katia jest nekromantką, odkąd tylko pamięta. Cmentarze, śmierć i zmarli to stałe elementy w jej życiu. Cała...
Mówią, że z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu... Nie z tą! Zresztą spróbujcie ustawić klan Koźlaków do fotografii. Powodzenia! Koźlaczki -...
Co jeśli całe szczęście, jakie możesz sobie wyobrazić, jest w rękach aniołów? Jednego, który cię nienawidzi, drugiego, który sam nie wie, co o tobie myśleć, i trzeciego, który jest nieprzytomny? Ale nie tęskniłam za czasami, kiedy w moim życiu nie było aniołów, diabłów, magii. Za dzieciństwem i dojrzewaniem bez świadomości, że jestem wiedźmą, a moje recesywne geny to coś więcej niż jasna karnacja, rude włosy i grupa krwi o Rh-. Teraz miałam wszystko, czego potrzebowałam do szczęścia. Jedynym moim zmartwieniem na tę chwilę było, co zrobić, by nic z tego nie utracić.
Więcej