Recenzja książki: Bob. Przyjaźń to magia, która nie przemija
Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa
Zagadkowe, tajemnicze, ale często przy tym niezwykle sympatyczne stwory to bohaterowie wielu publikacji kierowanych do młodszych czytelników. I taka właśnie jest tytułowa postać wzruszającej, pełnej emocji, ale także dowcipnej książki Wendy Mass i Rebbecki Stead Bob. Przyjaźń to magia, która nie przemija.
Olivia ma prawie jedenaście lat. Wraz z mamą i maleńką siostrzyczką, Beth Ann, przyjeżdża do Australii w odwiedziny do dawno niewidzianej babci. U Livy – tak wszyscy w skrócie zwracają się do dziewczynki – po wejściu do domu babci pojawia się dziwne uczucie. Jakby o czymś zapomniała, jakby coś się przed pięciu laty – gdy Olivia była u babci ostatni raz – wydarzyło. I tak w istocie jest. Gdy dziewczynka wbiega do pokoju, który zajmowała podczas ostatniej wizyty i szybko otwiera szafę, znajduje w niej… Cóż, trudno powiedzieć, co, czy raczej – kto – w niej siedzi. Stworek jest zielony, ubrany w pomarańczowy, dziwaczny strój kurczaka, co skutkuje dość dziwacznym wrażeniem. Dodatkowo ów osobnik twierdzi, że jest zombie, ale po szybkiej analizie udaje się Olivii przekonać Boba, że raczej nie może nim być. Bob siedział w szafie pięć lat, czekając na Olivię. Stworek nie wie, kim tak naprawdę jest i nie ma pojęcia, jak wrócić do swojego prawdziwego domu. Dodatkowo sprawę utrudnia fakt, że Olivia po ostatnim wyjeździe zupełnie o Bobie zapomniała. Czy tym razem uda się rozwiązać zagadkę pochodzenia Boba?
Bob. Przyjaźń to magia, która nie przemija to kierowana do starszych dzieci bardzo mądra, ale równocześnie lekka i jasna w przekazie książka. Obfitująca w liczne żarty słowne i sytuacyjne, z łatwością rozbawi także dorosłych czytelników. Jednak poza przyjemnością, jaką niesie samo śledzenie rozwijającej się błyskawicznie i wciągającej fabuły, jest także bardzo czytelne przesłanie książki. Autorki pokazują, że na to, kim jesteśmy, składają się nasze przeżycia, doświadczenia i wspomnienia, które zdobywamy przez całe życie. I to właśnie od naszych wyborów i decyzji zależy, jak siebie ukształtujemy.
Równie ważna w powieści jest także przyjaźń. Rebbecca Stead i Wendy Mass udowadniają, że bezinteresowność i chęć niesienia pomocy to wartości ponadczasowe. To one pomagają budować w nas dobro i stawać się lepszymi ludźmi. Wzajemne zaufanie i akceptacja, mimo – a może bez względu na dzielące nas różnice, ugruntowuje przyjaźń i pozwala cieszyć się taką relacją przez długie lata znajomości.
Powieść Bob. Przyjaźń to magia, która nie przemija napisana jest prostym językiem i przystępnym stylem, który spodoba się młodym odbiorcom, ale urzeknie także dorosłych czytelników. Ogromny ładunek pozytywnych emocji i ciepła, jaki niesie lektura, sprawiają, że od książki trudno się oderwać, nie doczytawszy jej do końca. Książka wzrusza i pokazuje, że nie ma na świecie większych wartości niż rodzicielska miłość i szczera przyjaźń, która – choć przyjaciół mogą fizycznie dzielić tysiące kilometrów – przetrwa dzięki wspomnieniom wspólnie przeżytych, niesamowitych chwil.
