Człowiek uczy się każdego dnia
Nauka czy zabawa? Wydaje się, że nie jest tak łatwo pogodzić jedno z drugim? Możliwe. To chyba zależy od tego, czego się musimy uczyć. Na pewno łatwiej przyswajać wiedzę, kiedy robimy coś, co nas interesuje, wciąga, bawi. Co jest przyjemnością. Z drugiej strony – czasami musimy się uczyć czegoś, co przyjemnością nie jest – jest koniecznością. Warto jednak wtedy, kiedy to możliwe, łączyć przyjemne z pożytecznym. Przynajmniej wtedy, kiedy zdobywamy wiedzę dodatkową, rozwijamy zainteresowania.
Książka 365 dni w świecie wiedzy i zabawy to propozycja głównie dla dzieci w wieku kilkunastu lat (koniec podstawówki, gimnazjum). Młodsi również mogą z niej skorzystać, ale raczej dopiero wtedy, kiedy potrafią już dobrze czytać i mają pewien zasób słów. Nie jest to typowe opracowanie popularnonaukowe. Nie jest to również zbiór zadań logicznych. Książka zawiera propozycje na każdy dzień roku. Propozycje ciekawostek z różnych dziedzin, zagadek, słówek w języku angielskim. Również relaksujących quizów, dowcipów, kreatywnych zadań do wykonania. To swoisty miszmasz informacji ciekawych, zaskakujących, bardziej i mniej przydatnych. Coś dla ciekawego świata dziecka, które lubi zadawać pytania. Autorzy postarali się o urozmaicenie treści i formy. Nie ma więc „suchego” tekstu – są rysunki, humor, zmiany kolorów, rozmaite czcionki. Sposób przekazywania wiedzy jest dostosowany do nawyków współczesnych dzieci – krótkie, przykuwające uwagę notki.
Zadania logiczne (zagadki, quizy, prawda czy fałsz) poprawiają zdolność kojarzenia, wyciągania wniosków, spostrzegawczość. Poznawanie nowych angielskich słówek służy lepszemu i szybszemu opanowaniu języka. W książce chodzi o to, by efekt uzyskiwać trochę mimochodem, bez wielkiego wysiłku. Wydaje się, że jest to możliwe. 365 dni w świecie wiedzy i zabawy to sposób na poszerzenie wiedzy zdobywanej w szkole. Na połączenie nauki i zabawy. Na miłe spędzenie czasu i oderwanie się - chociażby na chwilę od smartfonu, komputera, tabletu. Książka jest fajnie wydana, przyciągająca wzrok i... trochę ciężka. Służyć więc może również wzmocnieniu mięśni dziecka ;)
Nie ma potrzeby kupowania dodatkowego zeszytu przedmiotowego. Zeszyt ucznia do podręcznika "Mój świat" stanowi połączenie tradycyjnego zeszytu...
Stuart, Bob i Kevin wyruszają na poszukiwania złoczyńcy, któremu mogliby służyć. Natrafiają na niejaką Scarlet – prawdziwy czarny charakter. Kobieta...