Recenzja książki: 11 x ja. Moje życie z osobowością mnogą

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Tytuł najnowszej książki Roberta B. Oxnama, „Moje życie z osobowością mnogą. 11 x ja” powinien z grubsza naświetlić opisywany przez autora problem. I choć wydaje się, że zaburzenie, jakim jest osobowość mnoga, bardziej pasuje do powieści science fiction, to po lekturze książki Oxnama, jego własnym świadectwie borykania się i leczenia tej skomplikowanej choroby czytelnik przekona się, że schorzenie to jest jak najbardziej prawdziwą, niezwykle trudną w terapii dolegliwością.



Robert B. Oxnam, człowiek odnoszący sukcesy jako specjalista w dziedzinie Chin i Azji oraz doradca prezydenta Stanów Zjednoczonych, zgłasza się do psychiatry z problemem alkoholowym. Lekarz, Jeffery Smith, wysyła swojego pacjenta na obowiązkową terapię uzależnień. Jednak zanim się to stanie, na jaw wychodzi dramatyczna prawda – problem z alkoholem to tylko wierzchołek góry lodowej, której trzonem okazuje się dysocjacyjne zaburzenie osobowości. Bob, jak kazał się do siebie zwracać Oxnam, jest tylko jedną, w tym wypadku dominującą, z jedenastu odrębnych, niejednokrotnie mogących się ze sobą kontaktować, osobowości.



Rozpoczyna się żmudna terapia mająca na celu poznanie wszystkich osobowości – ich imion czy zachowań – oraz odkrycie zdarzenia, które spowodowało tak drastyczne rozszczepienie tożsamości. Osobowości różnią się między sobą wieloma cechami – wspomnieniami, wrażliwością, płcią, wykształceniem, wiekiem, potrzebami, rytmem bicia serca czy wyglądem zewnętrznym, np. gestami, rysami twarzy, mimiką. Dysocjacyjne zaburzenie osobowości jest odpowiedzią na zadane we wczesnych latach życia dziecka cierpienie – bicie lub molestowanie seksualne. Aby młody człowiek mógł normalnie funkcjonować w społeczeństwie, oddala od siebie traumatyczne wspomnienia, tworząc między sobą a nimi bariery. Za taką granicą pozostaje część tożsamości, która - zepchnięta do podświadomości - pozwala zapomnieć o doznanej krzywdzie. Równocześnie pojawiają się także osobowości utożsamiane z oprawcami, pełniące rolę nadzorców i wymierzających kary w formie autoagresji. U Roberta B. Oxnama pojawiły się także osobowości związane z potrzebą osiągnięcia sukcesu – skrupulatne, pracowite, potrafiące profesjonalnie wykonywać powierzone im zadania. Przełączanie osobowości zwykle wiąże się z utratą pamięci, jednak na dalszym etapie terapii przechodzenie to staje się płynne, a pozostałe osobowości wiedzą, o czym mówi ta aktualnie aktywna.



Robert B. Oxnam w swojej książce daje wspaniałe świadectwo walki z chorobą, zmagania się z nią na co dzień. Decyzja o poddaniu się leczeniu oznaczała drastyczne zmiany w prowadzonym dotychczas życiu – rezygnację z prestiżowej funkcji prezesa Stowarzyszenia ds. Azji, poświęcenie swojego czasu na spotkania z psychiatrą, doktorem Smithem, odbywające się kilka razy w tygodniu. Jak sam autor przyznaje, jego leczenie trwa nadal – jak na razie udało mu się dokonać fuzji i stworzyć zamiast jedenastu tylko trzy odrębne, równoprawne osobowości. Przełomowym zdarzeniem, jakie miało miejsce podczas terapii, było wyjście z Zamku – struktury, jaka ograniczała i zamykała w sobie osobowości. Teraz cała trójka – Robert-naukowiec, dowcipny i młody Bobby oraz wyrozumiała Wanda mieszkają na Polanie, z której rozciąga się widok na Szczyt. Czy podejmą się oni w przyszłości wyzwania i spróbują zjednoczyć siły, aby zdobyć Górę? Zależy to tylko od możliwości integracji tych trzech silnych osobowości.



Książka Oxnama jest zlepkiem historii opowiadanych przez każdą z jedenastu osobowości. Różnią się więc one zarówno stylem, jak i dramaturgią. Robbey opisuje wszystko bardzo dokładnie. Wiedźma czy Tommy są osobowościami odpowiedzialnymi za zło, dlatego ich wypowiedzi pełne są agresji, kipią wręcz wulgarnością. Jest też Bobby – trzymany w lochu chłopiec, który pragnie tylko zabawy i odpoczynku. Czytając kolejne wypowiedzi każdej z osobowości, czytelnik ma wrażenie jakby przeskakiwał między thrillerem a komedią, między dramatem a zabawą. Publikacja Roberta B. Oxnama jest więc doskonałym wprowadzeniem do zagłębiania się w tajemnice osobowości mnogiej. Nie jest to jednak książka popularnonaukowa, traktująca dysocjacyjne zaburzenie osobowości – oddzielenie emocji, a często nawet pamięci od zaistniałych faktów – jako jedną z wielu chorób psychicznych. Jest to doskonałe świadectwo osoby dotkniętej tym schorzeniem, co sprawia, że publikacja jest jak najbardziej wiarygodna, a przez to również – wstrząsająca.

Kup książkę 11 x ja. Moje życie z osobowością mnogą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce 11 x ja. Moje życie z osobowością mnogą
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy