Recenzja książki: 1001 obrzydliwych obrzydliwości

Recenzuje: Damian Kopeć

Obrzydłopedia

Ta książka przywołała w mojej pamięci poznany dawno temu na lekcjach języka polskiego ruch zwany turpizmem i pewną odę do mięsa od kości. Tam jednak chodziło o antyestetyzm i swoisty kult brzydoty. W książce 1001 obrzydliwych obrzydliwości powagi jest zdecydowanie mniej, za to więcej ironii i groteski. Jest to spory zbiór ciekawostek. Ohydnych, obrzydliwych, paskudnych - a przynajmniej tak reklamowanych. Na pewno nie nudnych, choć nagromadzenie tak wielu różnorakich spostrzeżeń i ciekawostek w jednym miejscu może być na swój sposób monotonne, a źle dawkowane - powodować przesyt.

Książkę podzielono na sześć rozdziałów poświęconych różnym faktom, dotyczącym ludzkiego ciała, jedzenia, zwierząt, historii, nauki i światowych rekordów. Trudno ocenić ich wiarygodność, służą raczej mniejszemu bądź większemu zadziwieniu. Poruszają bowiem tematy, o których nie rozmawia się (a może raczej - o których kiedyś nie rozmawiano) przy stole. Czytelnikowi towarzyszą na kolejnych stronach dziwne stwory i kościotrup. Wykonane w komiksowym stylu rysunki są raczej groteskowe, z pewnością jednak urozmaicają lekturę.

Zbiory ciekawostek nie są typowymi książkami do czytania „od deski do deski". To raczej pozycje, do których zagląda się na chwilę. Pokazują świat w trochę odmienny sposób niż opracowania popularnonaukowe. 1001 obrzydliwych obrzydliwości to książka skierowana do tych, którzy mają odpowiednio „silny” żołądek i nie brzydzą się chociażby pająków czy gąsienic. Ciekawostki tu zawarte są bardzo różne - od naprawdę intrygujących, po, cóż, raczej głupie. Swoisty misz-masz. Mówią o tym, co śmierdzi, gnije, co jest nieprzyjemne na różne sposoby czy zwyczajnie obrzydliwe. O tym, co jest częścią życia, ale niekoniecznie tą wywlekaną na światło dzienne. Jeśli ktoś chce zagłębić się w owe przyciemnione zaułki wiedzy, to z tą książką będzie miał ku temu okazję. Dowie się wielu rzeczy, które są nieprzyjemne, obrzydliwe czy odrażające. Pozostaje pytanie: czy chcesz poznać ten aspekt życia? To już Twój wybór, drogi Czytelniku!