Marta ma bardzo nudne życie. Jest terapeutką w więzieniu. Nie lubi swojej pracy, nie lubi swojego nudnego życia. Dlatego zgadza się na bardzo ryzykowny pomysł pewnego przystojnego więźnia Adama. Postanawia pomóc uciec mu z więzienia i do tego uciec razem z nim. I tu właśnie zaczyna się ich wielka ucieczka aż do Afryki. Marta traci głowę dla Adama. Nie zna człowieka, nie wie jakie ma wobec niej plany, ale postawia wszystko na jedną kartę, co według mnie jest trochę głupie i nieodpowiedzialne. Postać Marty jest naiwna i płytka. Cała historia to taka bajeczka dla dużych dziewczynek. Na plus mogę dodać, że książkę czyta się szybko i łatwo. A zakończenie bardzo nierealne. Czy warto przeczytać? Zdecydujcie sami:)
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Klara trafia do firmy z branży finansowej, której prezesem jest Jan. On szuka asystentki, a ona widzi w tym szansę na zdobycie doświadczenia, może...