Kochani, mam dla Was dzisiaj recenzji książki oparte na prawdziwych wydarzeniach „Grace córka latarnika” Hazel Gaynor. Akcja książki dzieje się w dwóch równoległych czasach, osobiście uwielbiam to w książkach.
Rok 1838
Latarnia na wyspie Farne, to dom dla Grace i rodziców. Tutaj kobieta spędza swój czas, pomagając matce i ojcu w pracy Latarnika. Pewnej nocy podczas sztormu rozbija się statek i Grace wraz z ojcem wyruszają na pomoc rozbitkom, nie lękając się potężnego żywiołu jakim jest wzburzona woda. Po tym wydarzeniu odwaga dziewczyny staje się Sławny na cały kraj. Kobieta podczas tej akcji ratuje Sarah, która bardzo dużo straciła podczas tej podróży nie tylko. Kobiety się zaprzyjaźniają i Grace podarowuje jej na pamiątkę książkę z dedykacją. Sto lat później dziewiętnastoletnia Matilda, zostaje wysłana do dalekiej krewnej Harriet, która jest latarnikiem w Ameryce, aby tam w tajemnicy urodzić dziecko. Bierze ze soba książkę, które jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, a pierwsza dedykacja w książce brzmi „… od Grace dla Sarah”.
Czy te dwie historie się łączą? Kim jest Grace dla Matildy ?
Kochani, ta książka jest Magiczna i niesamowicie wciągająca oraz wzruszające. W tej książce zobaczycie niesamowitą siłę kobiet, oddanie, odwagę a także potężna miłość.
Polecam Wam tą historię i to bardzo.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-09-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Lighthouse Keeper's Daughter
Dodał/a opinię:
Sandra Smolińska