Gottland

Ile można czytać o Czeskiej Republice? Okazuje się, że dużo, ponieważ całkiem sporo książek o tej tematyce zostało wydanych w Polsce. Nie twierdzę, że każdy Polak to Czechofil, jednakże coś w tym musi być, że tak bardzo fascynuje niektórych z Nas ten naród zza gór. O Szczygle usłyszałam już w pierwszym tygodniu studiów. Moje wnioski? Skoro polecają mi go zawodowi Bohemiści (w dodatku wykładowcy), powinnam, a raczej muszę przeczytać jego książki. Sama nie wiem, czego się spodziewałam. Pewnie czegoś naukowego, napisanego językiem bogatym w słownictwo, którego nie zrozumiem. Sięgnęłam po "Zrób sobie raj". Książka ciekawa, tylko że dla mnie już wypalona, ponieważ zdążyłam już poznać większość historii w niej opisanych z samych zajęć. Gottland z tego powodu mnie trochę zniechęcał. Myślałam że znowu trafię na historie, które już znam. Otóż nie. Mimo iż znałam markę Bata (butów co prawda chyba nie nosiłam), okazało się że bagatelizowałam jej renomę. Ot jakaś tam firma obuwnicza z Czech, nic więcej... A tutaj niespodzianka. Imperium Baty swego czasu obejmowało cały świat. Jego buty nosili wszyscy, na wszystkich kontynentach. Koncern nie ograniczał się tylko do butów, on obejmował wiele różnorodnych dziedzin gospodarki. Sama historia jego twórcy zasługiwałaby moim zdaniem na ekranizację, ponieważ w rodzinie Batów znajdowało się wiele powiedzmy "oryginalnych" charakterów. Do tego dochodzi historia pewnej czeskiej aktorki, która została kochanką Goebbelsa. Golden Kids. I wiele innych. Wszystko podane w formie reportażowej, z przytoczeniem wypowiedzi wielu osób, zobrazowaniem warunków panujących w Czechosłowacji. Lektura bardzo ciekawa. I nie tylko dla Czechofila.

Informacje dodatkowe o Gottland:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: b.d
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 83-89-75562-9
Liczba stron: 232
Dodał/a opinię: Anna_Valerious