Drony, skorpiony i sekret emira czyli jak znaleźć skarb i pokonać złoli
Książka opowiada o trójce rodzeństwa, którzy ze w względu na pracę rodziców wiele podróżują i co chwila zmieniają szkoły. Tym razem wylądowali w hiszpani i starają się do tego przyzwyczaić. Aby dzieciom było lepiej pewnego dnia, mama zabiera ich na wycieczkę. Zanim jednak pujdą zwiedzać dzieci mają czekać na nią w hotelu pod opieką najstarszego z chłopców, Kuby. Ten stara się zapewnić rodzeństwu atrakcje, ale nie bardzo mu to wychodzi, wszystko się zmienia gdy najmłodsza Zofija przynosi list który podkradła z recepcji. Dzieci postanawiają rozwiązać jego zagadkę, ale czy dadzą radę? Zagadki i niebezpieczeństwo, profesor i złole, to tylko jedne z wielu tematów związanych z książką.
Po książkę sięgnęłam, bo bardzo potrzebowałam czegoś lekkiego i niezobowizującego. Czegoś co nie sprawi że będę myślała o książce miesiącami. I dokładnie to dostałam, książkę mega fajnie i szybko się czyta, chociaż fakt były momenty, te w których były opisy histori, które mnie wynudzały, ale sama historia trzymała mnie przy książce. Trójka dzieciaków przemierza hiszpańskie ulice, żeby stawić złu niebezpieczeństwu i rozwiązać starą zagadkę. Spotykają na swojej drodze wielu ludzi i nie każdy z nich jest dobry, co za tym idzie sytuacje na które trafiają są bardzo niebezpieczne... szczerze mówiąc nieraz miałam wrażenie, że aż za bardzo jak na takie dzieci, ale kto wie? Może to bardzo odważne i mądre dzieci. Tak czy siak fajnie było poznać tę historię. Nie jest to książka która zostanie ze mna na dłużej, ale miło spędziłam z nią czas.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-05-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Colibri
Trzymajcie się mocno, bo Ziemek, Zofijka i Kuba wracają do gry - choć tym razem to nie oni rozdają karty. Ich kanał na YouTubie stoi na krawędzi. Jeden...