Za nami trudny czas. Fragment książki „Po drugiej stronie strachu 2"

Data: 2023-07-20 09:45:49 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 7 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Właśnie ukazała się książka Aniki Gielzak Po drugiej stronie strachu 2. To drugi tom wciągającej opowieści o Blake Blue.

Po drugiej stronie strachu 2 książka

Oto nowa odsłona Blake – zuchwałej i pewnej siebie, a jednocześnie zmysłowej, zabawnej i niebanalnej. Do tego nieokiełznanej, ale czy można ją za to winić?

W życiu Blake ponownie nastał chaos. Miłość, namiętność i pożądanie powracają, przeplatając się z niezdecydowaniem. Blake odkrywa swoją mroczną stronę, odzyskuje pamięć i swoje życie, ale wraz z nimi powraca jej największy wróg, który rzuca ją w wir emocji i niepewności. Musi także zmierzyć się ze swoją drugą tożsamością, którą ojciec tak usilnie próbował przed nią ukryć.

Czy jej druga twarz przejmie kontrolę nad tym, co zdążyła wypracować, gdy żyła w nieświadomości? Czy ulegnie pokusie władzy absolutnej? I jak wielkie znaczenie ma dla niej teraz miłość, której tak bardzo pragnęła?

To druga część cichej podróży Blake, ubarwionej stukotem jej obcasów i balansującej na krawędzi rzeczywistości z nakazem, by zachować dozę niedomówienia.

Po drugiej stronie strachu kryją się wątki nader pokręcone, w których tle rozgrywa się niebezpieczna gra pełna zagadek i tajemnic. Rozwiązanie ich tylko na pozór zbliża bohaterów do celu.

Brzmi fajnie?

Przygotuj się na wciągającą opowieść, pełną napięcia, abstrakcji, czasem humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

W ubiegłym tygodniu na naszych łamach mogliście przeczytać fragment książki Po drugiej stronie strachu 2. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii:

Chwilę patrzyłam na to, co się za nim dzieje, na ogród i znajdujących się tam ludzi. Zerknęłam ponownie na ojca. Poruszył się niespokojnie. Przez myśl przebiegło mi, żeby z nim porozmawiać o tym, czego doświadczyłam, ale zrezygnowałam w ostatniej chwili.

– Gdzie jest Falo? – zapytałam przez zaciśnięte zęby.

– Pewnie gdzieś się czai – odparł, wsuwając dłonie do kieszeni. – Wszystko w porządku? Wydajesz się taka…

– Jaka? – Zerknęłam na niego szybko i przez chwilę zastygłam w bezruchu.

– Pięknie grałaś – zmienił nagle temat. – Co to za utwór? Nie słyszałem go wcześniej.

– Nie wiem. Jakoś tak samo wyszło – odparłam, trącając go lekko łokciem, i ruszyłam w stronę drzwi.

Nie miałam ochoty z nim rozmawiać. Szybko otworzyłam drzwi i wyszłam. W powietrzu unosił się zapach cygar i alkoholu, przeplatany chichotami ludzi, którzy snuli się po korytarzach.

– W porządku? – zapytał ktoś, próbując mnie zatrzymać.

– Tak – odpowiedziałam, nie zatrzymując się i drapiąc po głowie z zakłopotaniem.

Wylewające się kształty z każdego kąta, ze współczuciem w oczach i drżącym ze wzruszenia głosem, mówiły coś do mnie.

– Pięknie zagrałaś. – Jakaś kobieta przytuliła mnie i trzymała chwilę w objęciach. – Będzie dobrze – szeptała.

– Jasne – mruknęłam, próbując wyswobodzić się z jej uścisku.

To było cenne doświadczenie. Na pewno je zapamiętam. Brnąc dalej, modliłam się, by nikt więcej do mnie nic nie mówił. W końcu udało mi się ukryć w gabinecie ojca. Tam zastałam Falo.

Sączył whisky i wyglądał przez okno. Obserwował Nati i jakiegoś mężczyznę, który ją obejmował. Usłyszałam jej radosny śmiech i fragmenty ich rozmów, z których mogłam się domyślać, że coś się między nimi działo.

– Hej… – odezwałam się, zakładając ręce do tyłu. Podeszłam do niego, obserwując przez chwilę to samo co on. – Ratujesz mnie i znikasz… wkurza mnie to.

– Wiem – mruknął, nie patrząc na mnie.

– Jesteś na mnie zły? Dlaczego? – Nieśmiało dotknęłam jego ręki zwisającej wzdłuż ciała. Nawet przez chwilę chciałam wpaść w jego ramiona, gdyby wykonał ruch… zrobiłabym to bez wahania.

– Za nami trudny czas… – bąknął niewzruszony, nadal wpatrując się w okno.

– Za nami?

– Masz rację. Przepraszam… za tobą… – poprawił z nutką cynizmu, upił spory łyk alkoholu i wolno wypuścił powietrze. – Byłaś zbyt samolubna, by kogoś do siebie dopuścić… Ach tak, wróć… Jonas mógł być z tobą, wolałaś obcego faceta przy sobie niż kogoś, komu na tobie zależy i kto przez kilka miesięcy wariował, czekając na jakiś znak – wyrzucił z siebie, dopił, co miał w szklance, i spojrzał na mnie przelotnie.

W powietrzu zawisło nieprzyjemne, chłodne napięcie.

– Nie chcę tak rozmawiać… – Starałam się opanować swój ton.

– To dlaczego tu przyszłaś? Ignorowałaś mnie kilka miesięcy, wychodzi ci to świetnie! Mam wrażenie, jakbyś wyłączyła uczucia. Zrobiłaś to? – Spojrzał na mnie z bolesną nutką rozczarowania w oczach.

– Wyłączyłam? – Poczułam irytację i mocniej zacisnęłam dłonie, starając się zapanować nad gniewem. Zrobiłam kilka kroków, by zebrać myśli, ale on nie przestawał.

– Rozumiem, że chciałaś odejść, zabliźnić rany, ale nie odpisałaś… Nie kusiło cię? Po tym, co nas łączyło?

– Nie miałam nic do powiedzenia. – Zdałam sobie sprawę, że go zraniłam. Patrzył na mnie tak…

– Rozczarowałaś mnie. Nie dałaś szansy… Co ty sobie myślałaś? Że wykorzystam sytuację, że będę tak niedelikatny? Masz mnie za takiego faceta?

– Myślisz, że mnie to interesuje? Niczego ci nie obiecywałam, przecież mogłeś kogoś sobie znaleźć… Nie musiałeś czekać. – Patrzyłam na niego chłodnym spojrzeniem, odpowiadając sarkastycznie, by go zranić.

– Skąd wiesz, że tego nie zrobiłem… – powiedział wprost, pokręcił głową i wygiął usta w zarozumiałym uśmiechu.

– Zrobiłeś? – Ukłuło. Jeśli chciał coś w ten sposób osiągnąć, to mu się udało.

Znów na jego ustach pojawił się diaboliczny uśmiech. Ruszył w stronę drzwi, łapiąc po drodze marynarkę. Jeszcze raz odwrócił się w moją stronę. Chciał coś dodać, ale tylko prychnął i wyszedł, zostawiając mnie samą.
Porzucił, jednym ruchem, jakby wyrywał mi ząb. Powinnam dramatyzować? Silne kobiety nie użalają się nad sobą, nie czują się ofiarami. Po prostu stoją, tak jak ja teraz, i przegryzają swoje zachowanie względem niego… Zraniłam go, mogłam to zrobić… Zmarszczyłam nos, nie kryjąc lekkiego rozczarowania, jestem masochistką, potrzebuję bodźców, by czuć… Tak, jestem dziwna.

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Po drugiej stronie strachu 2. Powieść kupicie w księgarni internetowej autorki!

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Po drugiej stronie strachu. Tom 2
Anika Gielzak 1
Okładka książki - Po drugiej stronie strachu. Tom 2

Drugi tom wciągającej opowieści o Blake Blue. Oto nowa odsłona Blake – zuchwałej i pewnej siebie, a jednocześnie zmysłowej, zabawnej i niebanalnej...

dodaj do biblioteczki
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje