Mniej więcej w połowie zeszłego roku George R.R. Martin ogłosił, że musi przesunąć datę premiery swojej kolejnej książki - Wichry Zimy dopiero na 2018 rok. Pewnie część z Was domyśla się, co tym razem zapowiedział….
Rzeczywiście, kolejna część sagi Pieśń Lodu i Ognia nie pojawi się na półkach księgarskich w ciągu następnych ośmiu miesięcy, zatem fani są skazani na wypatrywanie nowej pozycji w 2019. Choć w tym tempie może warto rozmyślać już o 2020 roku?
Być może jest to strategia, mająca na celu wykorzystanie popularności serialowej Gry o Tron HBO - ostatni sezon produkcji pojawi się właśnie za rok. Taka decyzja mogłaby pozwolić autorowi na nieco większy zarobek. Niezależnie od przyczyn opóźnienia, tempo pisania wynikające ze sposobu życia i pracy Martina jest dramatycznie wolne i budzi przerażenie w kontekście jego planów stworzenia zwieńczenia sagi, powieści A Dream of Spring, której pisania autor zapewne jeszcze nawet nie rozpoczął…
Na szczęście pojawiła się także pozytywna informacja - jeszcze w 2018 na rynku pojawi się powieść Ogień i Krew, rozszerzająca całe uniwersum i skoncentrowana na rodzie Targaryenów. Fani Daenerys z pewnością mogą czuć spore zadowolenie, gdyż będziemy mogli trochę bliżej poznać przodków tej rodziny oraz jej historię.
Zgodnie z wpisem pisarza na Facebooku premiera sequela został zaplanowana na 20 listopada 2018 roku.