Warszawski Sąd Okręgowy umorzył sprawę pisarza Jakuba Żulczyka, którego oskarżono o znieważenie prezydenta Andrzeja Dudy. Twórca w listopadzie 2020 zamieścił wpis, w którym określił prezydenta mianem „debila".
Sprawa została umorzona, jestem niewinny. Dziękuję mecenasowi Nowińskiemu za reprezentowanie i Wam wszystkim za wsparcie.
- napisał Żulczyk w swoim profilu na Facebooku
Uzasadniając swą decyzję, sędzia Tomasz Grochowicz wyjaśnił, że oskarżony swoim zachowaniem nie popełnił przestępstwa.
Nie stanowi bowiem przestępstwa czyn, którego społeczna szkodliwość jest znikoma
- powiedział sędzia
Sędzia Tomasz Grochowicz podkreślił, że słowa „debil", którym kończył się wpis autora Informacji zwrotnej, nie można potraktować w oderwaniu od całej wypowiedzi w mediach społecznościowych.
Michał Rusinek, literaturoznawca i pisarz, dawny sekretarz Wisławy Szymborskiej, wysłuchany w procesie Żulczyka jako świadek, skomentował decyzję sądu:
Umorzenie! Brawo, Jakub Żulczyk.
- napisał Rusinek na Facebooku
Proces rozpoczął się w listopadzie i po dwóch rozprawach został zamknięty. Żulczyk podkreślał, że jest niewinny, a jego wpis miał jedynie być wyrazem niepokoju wobec działań prezydenta Andrzeja Dudy, które źle wpływały na reputację polski na arenie międzynarodowej.
Czytaj również: Jakub Żulczyk - cytaty
Podczas procesu obrońca Żulczyka wniósł o uniewinnienie, prokuratura oczekiwała publikacji przeprosin na Facebooku oraz kary w postaci prac społecznych.
Na naszych łamach relacjonowaliśmy cały proces znanego pisarza, opublikowaliśmy również treść jego mowy końcowej.