W 2018 roku doszło do nietypowej kradzieży książek. Pewien mężczyzna przywłaszczył sobie rzadki książki o Jamesie Bondzie, by później sprzedać je w sieci. Powód? Koszty leczenia swojego psa.
Pewien Polak mieszkający w Anglii oskarżony został o kradzież książek. I może nie byłoby w tym nic aż tak nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że tytuły były rzadkimi egzemplarzami książek o Jamesie Bondzie, a sam oskarżony zasłania się… kosztami leczenia swojego psa.
Czytaj także: Nad księgarnią sprzedawano marihuanę. Do lokalu weszła policja
W czerwcu pewna firma logistyczna zorientowała się, że z jednej z palet zginęły książki z limitowanej edycji. Były to specjalne kopie Casino Royal autorstwa Iana Fleminga, stworzone na podstawie popularnego hitu z Jamesem Bondem.
Dział prawny firmy przeprowadził analizę, znalazł na popularnej platformie sprzedażowej aukcje z książkami, gdzie użytkownik, którego nick był nazwiskiem pracownika firmy, wyprzedawał tytuły za 750 funtów sztuka (ok. 3700 zł). Konto szybko zostało powiązane z jednym z pracowników.
Czytaj także: Kradzież książek w Kielcach. Grozi mu do 5 lat więzienia
Unikatowe książki miały jednak konkretne numery seryjne. Firma skontaktowała się ze sprzedającym, tym samym otrzymując potwierdzenie, że na aukcji pracownika znajdują się ich skradzione książki. Aresztowany mężczyzna przyznał się do kradzieży. Jego linią obrony w sądzie miała być choroba 13-letniego psa. Niestety, w momencie rozprawy zwierzak już nie żył.
Czytaj także: Ukradła książkę, teraz szuka jej policja
Ostatecznie mężczyzna został skazany przez sąd na 32 tygodnie więzienia w zawieszeniu na dwa lata, a także nakaz zrealizowania 200 godzin nieodpłatnej pracy społecznej. Musi także zapłacić firmie odszkodowanie, w sumie 3890 funtów. W przeliczeniu na złotówki jest to niecałe 20 tysięcy złotych!
Czy według was istnieją powody, które usprawiedliwiają kradzież?