Od premiery Sandmana, czyli najgłośniejszej premiery Netflixa w sierpniu, minęły dopiero dwa tygodnie. Jednak widzowie już teraz domagają się potwierdzenia drugiego sezonu. Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od twórcy komiksowego pierwowzoru, nie do końca może spodobać się fanom losów Króla Snów.
Wydawać by się mogło, że po premierze pierwszego sezonu tak głośnej produkcji jak Sandman Netflix od razu ogłosi prace nad jego kolejną odsłoną. Tak się jednak nie stało. Producenci milczą, jednak Neil Gaiman, czyli autor serii komiksów, na podstawie których powstał serial, wyjaśnił, dlaczego nie jest to tak oczywiste.
Sandman 2 – dlaczego nie ma potwierdzenia drugiego sezonu?
Neil Gaiman niezwykle aktywnie udziela się na Twitterze. Odpowiada fanom na ich zachwyty nad nowym serialem, wdaje się w dyskusje na temat bonusowego odcinka, który kilka dni temu zaskoczył nie tylko widzów, ale również ich koty! Okazuje się, że pierwsza część odcinka jest animowaną historią kotki syjamskiej, którą pokochały koci widzowie. Gaiman na Twitterze potwierdził nawet, że w związku z kocią fascynacją jesteśmy straceni! Jednak najważniejszym postem pisarza była odpowiedź na pytanie, dlaczego wciąż nie ma potwierdzenia, że powstanie drugi sezon serialu. Jaki powód podał Gaiman?
Może zainteresuje Cię również: "Wiedźmin: Sezon 2: Bestiariusz" - film dokumentalny o potworach i bestiach w drugim sezonie Wiedźmina
Jeden z widzów napisał na Twitterze, że nie rozumie, dlaczego kontynuacja tak topowego serialu ostatnich tygodni może być w ogóle rozważana. Gaiman odpowiedział, że: Sandman to bardzo droga produkcja. Oglądalność oraz zyski z pierwszego sezonu muszą być naprawdę dobre, żeby Netflix zechciał zainwestować w kolejny sezon. Tak, od dwóch tygodni jesteśmy w światowej topce Netflixa. Jednak to nadal może być za mało.
Because Sandman is a really expensive show. And for Netflix to release the money to let us make another season we have to perform incredibly well. So yes, we've been the top show in the world for the last two weeks. That still may not be enough. https://t.co/m7VusGL2rW
— Neil Gaiman (@neilhimself) August 21, 2022
Czy Netflix powinien zdecydować się na kontynuację Sandmana?
Od pewnego czasu coraz częściej można spotkać się z informacjami, wedle których popularność Netflixa spada na korzyść innych platform streamingowych takich jak Disney+ czy HBO Max. Faktycznie, oferta platform jest dziś bardzo zróżnicowana i mocno ze sobą konkuruje. Zaledwie wczoraj swoją premierę na HBO miała produkcja Ród smoka, czyli spin-off popularnej Gry o tron, powstałej na bazie twórczości George'a R. R. Martina. Produkcje takie jak Sandman mają szansę na to, by zatrzymać dotychczasowych użytkowników i przyciągnąć nowych. Niesamowicie mroczny klimat, fantastyczni bohaterowie czy wciągająca fabuła to tylko kilka z mocnych stron produkcji, która ma szansę polepszyć pozycję Netflixa wśród innych platform.
Tak głośnych premier ostatnimi czasy nie ma za dużo. Z tak mocnych produkcji wymienić można jedynie najnowszy sezon Stranger Things. Z ciekawych nowszych propozycji wymienić można finałowy sezon Locke & Key czy kolejną odsłonę Jeszcze nigdy..., które pojawiły się w ostatniej topce polskiego Netflixa. Jednocześnie tego typu produkcje wiążą się z ogromnym budżetem, jednak trudno uwierzyć, że taka świetnie przyjęta produkcja miałaby się nie doczekać kontynuacji.
Sandman – co oglądać i czytać po obejrzeniu pierwszego sezonu?
Na nowy sezon Sandmana, jeśli w ogóle powstanie, przyjdzie nam trochę poczekać. Jeśli więc, po obejrzeniu pierwszego sezonu macie jeszcze serialowego kaca, chcielibyśmy zaproponować wam kilka propozycji, które powinny pomóc z pustką, z jaką pozostawił was serial. Sandman to połączenie mitów i sporej dawki mrocznej fantastyki. Z takimi klimatami skojarzyć się może definitywnie Wiedźmin, który powstał na podstawie serii książek Andrzeja Sapkowskiego czy Cień i kość, który bazuje na książce o tym samym tytule autorstwa Leigh Bardugo. Wspomniane Locke & Key, powstałe na postawie komiksu również pasuje do tego zestawienia.
Czytaj również: „Morderczynie” – powstał serial na podstawie książki Katarzyny Bondy!
Mówiąc o dark fantasy, mamy ogromny wybór opowiadań, książek oraz komiksów. Na wstępie należy wspomnieć klasyka tego gatunku, czyli H.P. Lovecrafta i jego mitologię Cthulhu, o której poczytać można w zbiorze opowiadań Zew Cthulhu. Z topowych autorów książek dark fantasy wymienić trzeba Brandona Sandersona i jego cykl Archiwum Burzowego Światła. Oczywiście nie można zapomnieć o Neilu Gaimanie, który jest nie tylko twórcą komiksów, na podstawie których powstał serial Sandman. W jego dorobku znajdziemy również inne ciekawe pozycje z tego gatunku jak: Ocean na końcu drogi, Amerykańscy bogowie czy Rzeczy ulotne.
Jeśli jednak chcecie pozostać w uniwersum Sandmana, a nie znacie jeszcze jego komiksowego pierwowzoru, to koniecznie sprawdźcie publikację Sandman Uniwersum, czyli zbiór opowiadań ukazujących przygody Morfeusza. Ukazał się on nakładem wydawnictwa Egmont i jest dostępny w sklepach i księgarniach internetowych:
Tagi: Sandman, seriale netflix,