Wolność słowa to termin, wobec którego trzeba podchodzić bardzo ostrożnie. Bo, jak mówił Alexis de Tocqueville, wolność jednej jedostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej. Do sądu w Warszawie trafić miał wniosek o zdjęcie z księgarskich półek najnowszej książki Tomasza Piątka.
Wniosek o zakaz rozpowszechniania publikacji Tomasza Piątka - reportażysty i autora książek opisujących skandale z udziałem polityków - został złożony w ubiegłym tygodniu do warszawskiego sądu przez Tomasza Misiaka. Biznesmen, a w przeszłości polski senator, pragnie wycofania książki pt. Morawiecki i jego tajemnice. Według Misiaka w publikacji pojawiły się pomówienia, szkalowano także jego dobre imię.
Morawiecki i jego tajemnice to kolejna szokująca publikacja autora. Tym razem Piątek przedstawia nadużycia władzy i powiązania obecnego premiera z m.in. Markiem Falentą i Rosją. Tomasz Piątek jest także autorem książki pt. Macierewicz i jego tajemnice, która nominowana była do ubiegłorocznych Bestsellerów Empiku. Piątek jest współudziałowcem w Wydawnictwie Arbitror, w którym wydaje.
Jak dowiadujemy się z wpisów na Twitterze, Tomasz Misiak, oprócz wniosku (który przez sąd został zwrócony ze względów formalnych) o wycofanie publikacji, ma wytoczyć przeciwko Piątkowi sprawę z powództwa cywilnego i sprawę karną.
Według dziennikarzy portalu Wirtualne Media, Marcin Celiński - szef Wydawnictwa Arbitror - jest przekonany o prawdziwości informacji zawartych w publikacji. Nie mamy żadnych obaw co do merytoryki książka Tomasza Piątka, nie ma w niej niczego, co nie byłoby prawdą. Spokojnie poczekamy na rozwój tej sytuacji - mówił Celiński dla portalu.
Morawiecki i jego tajemnice wydane zostało nakładem Wydawnictwa Arbitror w maju bieżącego roku. Na finał tej sprawy i decyzję sądu będziemy musieli jednak poczekać. Do tego czasu, książkę można normalnie kupić w pukrach sprzedaży.
Czytacie takiego typu literaturę? Uważacie, że sąd powinien wstrzymać dystrybucję tego tytułu?