C.W. Gortner, autor światowych bestsellerów, ceniony za powieści historyczne o sławnych kobietach, ożywia na kartach najnowszej książki postać Sarah Bernhardt, córki kurtyzany, która przeszła niezwykłą drogę i stała się najsłynniejszą aktorką swojej epoki.
Jej pełne dramatycznych zwrotów życie jest naznaczone skandalami. Aby uniknąć losu kurtyzany, Sarah usiłuje zrobić karierę na deskach teatru i dąży do zdobycia niezależności. Jej swobodny tryb życia kończy się nagle, gdy odkrywa, że jest w ciąży. Decyduje się na urodzenie dziecka, choć naraża się na społeczne potępienie i samotność. Dzięki olśniewającej urodzie i nowatorskim występom osiąga jednak nieoczekiwany sukces. Staje się najbardziej cenioną francuską aktorką, która urzeka publiczność odważnymi interpretacjami scenicznymi postaci, zarówno kobiecych, jak i męskich. Ekstrawagancki talent i skandaliczne zaręczyny w Londynie otwierają jej drogę do światowej sławy.
Sarah Bernhardt. Niezrównana aktorka to historia intrygującego życia Sarah wielkiej artystki, opowiedziana jej własnym głosem – fascynująca, intymna opowieść o kobiecie, która dzięki niezrównanemu talentowi i niezłomności ducha zyskała miano Boskiej Sarah. Do lektury zaprasza HarperCollins Polska. Dziś na naszych łamach przeczytać możecie premierowy fragment książki Sarah Bernhardt. Niezrównana aktorka.
Następny rok był rokiem lekcji.
Rosine podjęła się opieki nade mną. Dzięki niej poznałam pochodzenie mojej rodziny.
Matka i jej dwie siostry urodziły się w Holandii w rodzinie żydowskiej, jednak opuściły ten kraj, gdy tylko osiągnęły odpowiedni wiek. Najstarsza z nich, Henriette, poślubiła kupca bławatnego w Ariège i założyła rodzinę, natomiast Rosine i moja matka podróżowały przez pewien czas, zanim osiadły w Paryżu. Jednakże sposób, w jaki zarabiały na życie, pozostawał dla mnie zagadką, podobnie jak nasze rodzinne tradycje. Julie nie przestrzegała żadnych reguł naszej religii; do framugi naszych drzwi nie była przybita mezuza, a w mieszkaniu nie było żadnych przedmiotów dotyczących żydowskiej religii. Ponieważ Nana wychowała mnie na katoliczkę, uznałam, że wiara mojej matki nie ma żadnego szczególnego znaczenia.
Rosine wkrótce zapędziła mnie do nauki i codziennie dawała mi lekcje, używając paru elementarzy. Nauczyłam się literowania mojego imienia i nazwiska oraz recytowania alfabetu; mozoliłam się nad wypisywaniem kolejnych liter, aż cierpły mi palce i łzawiły oczy. Okazałam się jednak gorliwą uczennicą, gdyż odkryłam, że słowa są fascynujące – były bramą do nowego świata, w którym opowieści o księżniczkach przemienionych w łabędzice i książętach zmienionych w żaby, o czarownicach mieszkających w zrujnowanych chatkach i o latających powozach z dyń pomagały mi lepiej znosić surowy rozkład zajęć, narzucany przez Julie, do którego każdy w mieszkaniu musiał się stosować.
Dzień, w którym wszystko w moim nowym życiu się zmieniło, zaczął się jak każdy inny. Poprzedni wieczór był nużący: Julie zabawiała w salonie grono przyjaciół, dopóki nie wyszli wszyscy mężczyźni oprócz jednego. Od czasu przybycia tutaj zdążyłam przywyknąć do widoku nieznajomych dżentelmenów przewijających się przez nasze mieszkanie. Julie przyjaźniła się wyłącznie z mężczyznami; stanowiło to dla mnie kolejną zagadkę. Czasami polecała mi obsłużyć jej „zalotników”, jak ich nazywała – wzywała mnie o wyznaczonej godzinie i zjawiałam się z tacą kanapek, masą niesfornych złocistorudych włosów splecionych w warkocz i przymilnym uśmiechem na ustach. Mężczyźni rzucali na mnie przelotne spojrzenia i przestawali zwracać na mnie uwagę; od czasu do czasu któryś klepał mnie w pupę i rzucał:
– Julie, jakie kościste to dziecko, czy ty jej nie karmisz?
Matka reagowała piskliwym śmiechem i odpowiadała:
– Ona je bez żadnych ograniczeń i nigdy nie przybrała na wadze nawet o uncję. Wychowała się w Bretanii; miała to świeże wiejskie powietrze… no cóż, można by pomyśleć, że powinna być pulchna niczym kuropatwa, jak ja.
Książkę Sarah Bernhardt. Niezrównana aktorka kupicie w popularnych księgarniach internetowych: