Od tych opowiadań aż skóra cierpnie, a włos jeży się na karku... I choć w czasie lektury co rusz będziesz musiał zerkać przez ramię, żeby sprawdzić, czy nic nie czai się w ciemności, nie będziesz mógł przestać czytać...
Dzisiaj już nie zaśniesz to zbiór opowiadań grozy przeznaczonych dla młodych czytelników o mocnych nerwach. Jeśli masz odwagę, sięgnij po tę książkę, ale pamiętaj, że gdy zaczniesz czytać, tej nocy już nie zaśniesz...
Do lektury książki Dzisiaj już nie zaśniesz zaprasza wydawnictwo Books4YA. Ostatnio mogliście przeczytać pierwszy fragment książki, tymczasem już teraz zapraszamy do przeczytania kolejnego fragmentu:
BEATRICE
Rankiem w dniu Bożego Narodzenia Beatrice zbiegła na dół i zobaczyła tam dokładnie to, co miała nadzieję zobaczyć: prezent zbyt duży, aby mógł się zmieścić pod choinką. Prawdę mówiąc, pakunek w srebrzystym papierze był równie wysoki jak ona.
Obok wielkiej czerwonej kokardy widniała ozdobna karta z napisem „Dla kochanej córeczki, Rodzice”. Beatrice klasnęła w dłonie.
– Czy to jest to, o czym myślę?! – zawołała podekscytowana.
Ojciec uśmiechnął się znad szklaneczki z ajerkoniakiem.
– Najlepiej będzie, jak otworzysz i sama się przekonasz – powiedział.
Beatrice rozwiązała kokardę i zdjęła błyszczący papier, uważając, żeby go nie rozedrzeć. Nie należała do osób, które niecierpliwie rozrywają opakowanie. Powolne odwijanie prezentu pomagało budować nastrój radosnego oczekiwania.
Mimo że wiedziała, co znajdzie w środku, i tak zachłysnęła się z uciechy na widok naturalnej wielkości Lalki Takiej Jak Ja, która chodziła i umiała mówić.
– Wygląda zupełnie jak ja! – wykrzyknęła z zachwytem dziewczynka.
Lalka uśmiechnęła się uśmiechem Beatrice.
– O to właśnie chodzi – powiedziała.
– Ojej, i mówi moim głosem. – Beatrice otworzyła przezroczyste plastikowe pudło i lalka wyszła na zewnątrz.
– Wysłaliśmy firmie nagranie – wyjaśniła mama Beatrice. – I oczywiście twoje zdjęcia. Czyż nie wyszło wspaniale? Podobieństwo jest uderzające.
Beatrice skinęła głową. Lalka również skinęła. Beatrice parsknęła chichotem.
– Podoba ci się? – zapytał tata.
– Uwielbiam ją – odrzekła Beatrice. – Bardzo wam dziękuję. Chyba nazwę ją Sunny.
– Nie – powiedziała lalka. – Dziękuję, ale nie.
Rodzice się roześmiali.
– Zaprogramowano w niej dobre maniery – powiedział tata. – Wspaniale.
– Nie podoba ci się imię Sunny? No to jakie byś wolała? – zapytała Beatrice.
– Beatrice – odpowiedziała lalka.
– Ale to ja jestem Beatrice. – Dziewczynka się nachmurzyła.
– Ja jestem Beatrice – powiedziała lalka.
Rodzice Beatrice roześmiali się jeszcze głośniej.
– Podobna jak dwie krople wody. – Tata pstryknął zdjęcie telefonem.
Beatrice rozejrzała się z wahaniem. Nie chciała zrobić lalce przykrości, zarazem jednaknie zamierzała dzielić się z nią imieniem. Zresztą to śmieszne – lalki nie mają uczuć. Nawet te chodzące i mówiące, podobne do swoich właścicielek.
– Może chcesz być Beezy – zaproponowała.
Lalka spojrzała jej prosto w oczy. Beatrice zrobiła to samo. Beatrice zamrugała. Lalka nie.
– Albo imię wymyślimy ci później – postanowiła Beatrice.
– Dobry pomysł – powiedział tata. – Może otworzysz teraz resztę prezentów?
Po rozpakowaniu wszystkich prezentów i zjedzeniu świątecznego śniadania Beatrice zaprowadziła lalkę do pokoju na piętrze.
– To mój pokój. Nasz pokój – powiedziała do lalki. – Ja śpię tam. – Pokazała górne łóżko. – Dolne może być twoje.
Lalka popatrzyła na górne łóżko. Potem na dolne. Przeniosła wzrok na Beatrice. Nie zamrugała.
Podeszła do szafy Beatrice i otworzyła ją.
– Pobawmy się w przebieranie – zaproponowała.
Książkę Dzisiaj już nie zaśniesz kupić można poniżej: