Jakiś czas temu mogliśmy obejrzeć finał pierwszej połowy siódmego sezonu Outlandera. Uważni fani produkcji znaleźli w niej kilka rażących błędów. Co na ten temat mają do powiedzenia twórcy?
Outlander to niezwykle popularny serial kostiumowy inspirowany cyklem książek autorstwa Diany Gabaldon. Jego główną bohaterką jest lekarka Clarie, która pewnego dnia odkrywa, że jest w stanie podróżować w czasie i dzięki swoim nowo nabytym umiejętnościom przenosi się do osiemnastowiecznej Szkocji. To właśnie tam poznaje Jamiego, w którym się zakochuje. Za nami połowa siódmego sezonu — i chociaż przed nami jeszcze kilka kolejnych odcinków, to już teraz fani wykryli, że w serialu pojawiły się nieścisłości fabularne.
Outlander – błędy w siódmym sezonie były planowane?
Jakiś czas temu na Netfliksie swoją premierę miał finał pierwszej części siódmego sezonu. Tworzenie fabuły serialu — zwłaszcza takiego, który rozwijany jest od wielu sezonów — to niezwykle trudna praca i trudno jest, by w produkcji nie pojawiły się żadne drobne wpadki. Ostatnio producent wykonawczy Outlandera – Matthew B. Roberts – wziął udział w podcaście na temat produkcji. Właśnie tam starał się wyjaśnić, że jego zdaniem nieścisłości w fabule są znacznie mniej istotne, niż ogólny przepływ emocji.
Czytaj także: „Outlander” – twórcy chcieli zaangażować kogoś innego do roli Clarie?
Okazuje się, że w ósmym odcinku zatytułowanym Zmiana strony, podczas ważnej sceny miłosnej między Rogerem a Brianną, w tle możemy usłyszeć piosenkę Phila Collinsa. Konkretnie chodzi o utwór Air Tonight, który został wydany w 1981 roku. Jednak akcja serialu toczy się rok wcześniej, niemożliwe więc, by bohaterowie mogli słyszeć właśnie tę piosenkę.
Roberts ma świadomość, że widzowie mogą dopiero po chwili zorientować się na temat tego typu nieścisłości. Showrunner stwierdził:
Być może w momencie kiedy oni [widzowie] jedliby jakąś przekąskę po programie, powiedzieliby nagle…„Hej, poczekaj chwilkę. Pamiętam Phila Collinsa i tę piosenkę, nie wydaję mi się, żeby ukazała się ona tak szybko”.
Mężczyzna twierdzi, że takie drobne nieścisłości mogą się pojawiać w fabule Outlandera, dopóki nie odciągają uwagi od ogólnego doświadczenia narracyjnego i nie psują oglądania danego serialu. Liczy się to, by fani mogli podczas seansu doświadczyć silnych emocji.
Outlander – cykl nadal nie został zakończony
Jakiś czas temu aktorzy zakończyli prace nad siódmym sezonem Outlandera, co wzbudziło wśród nich sporo emocji i wprowadziło ich w nostalgiczny nastrój. Podobno na razie została im zaledwie jedna, ostatnia seria do nagrania. Najprawdopodobniej prace nad nią rozpoczną się dopiero po strajku scenarzystów i aktorów w USA. Co ciekawe odtwórca jednej z głównych ról, Sam Heughan stwierdził, że chciałby, by zakończenie całej produkcji było inne, niż to, które aktualnie twórcy mają w planach. Aktor wypowiadał się również o możliwości realizacji prequelu, z kolei jedna z producentek Outlandera stwierdziła, że ósmy sezon będzie pełen niespodzianek.
Cała produkcja została stworzona na bazie twórczości Diany Gabaldon. Pierwsza z powieści – Obca – wydana została w 1992 roku. W kolejnych latach ukazały się powieści Uwięziona w bursztynie, Podróżniczka, Jesienne werble, Ognisty krzyż, Tchnienie śniegu i popiołu, Kość z kości, Spisane własną krwią oraz, wydana przed rokiem, Powiedz pszczołom, że odszedłem. To jednak jeszcze nie koniec: jak wiadomo, autorka wciąż pisze zakończenie całej serii. Nie nakłada na siebie jednak ograniczeń i nie wyklucza, że być może napisze więcej powieści, niż dotychczas planowała.
Pierwszy tom serii jest dostępny do kupienia poniżej: