Prace nad nową listą lektur szkolnych zmierzają ku końcowi. Resort edukacji kończy pracę nad rozporządzeniem, które zmienia zwłaszcza zestaw lektur uzupełniających.
- Przemysław Czarnek zapowiada koniec prac nad rozporządzeniem dot. lektur szkolnych.
- W nowym kanonie zmienione zostaną głównie lektury uzupełniające.
- Egzamin ósmoklasisty w 2022 oparty będzie na rozporządzeniu, a nie podstawie programowej.
Ministerstwo Edukacji i Nauki opracowuje nowy zestaw lektur, który obejmować będzie m.in. utwory Zofii Kossak-Szczuckiej. O zmianach w kanonie lektur w ostatnią środę, 11 sierpnia, wypowiedział się Przemysław Czarnek.
Prace nad listą lektur na końcowym etapie
11 sierpnia na łamach wPolityce.pl ukazał się wywiad z Przemysławem Czarnkiem, szefem resortu edukacji. W czasie rozmowy z Anną Wiejak minister wspomniał o nadchodzących zmianach w liście lektur.
Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur, głównie zmienionego w obszarze lektur uzupełniających, w bardzo minimalnym zakresie w obszarze lektur obowiązkowych
– mówił Przemysław Czarnek.
Zmiany dotyczą głównie tych książek, które znajdują się na liście lektur uzupełniających. Jak zaznaczył Przemysław Czarnek, nową listę lektur nie przygotowywał on sam osobiście, tylko „zespół ekspertów specjalnie do tego powołanych”. Jednocześnie minister podkreślił, że gdy konsultacje dobiegną końca, „przyjrzy się wszystkim opiniom i podejmie ostateczną decyzję” w sprawie uaktualnienia spisu lektur szkolnych.
Pedagogika dumy w nowej liście lektur szkolnych
W dalszej części wywiadu minister przywołał m.in. Zofię Kossak-Szczucką, Karola Wojtyłę oraz Henryka Sienkiewicza jako pisarzy, których dzieła powrócą do szkół. Przemysław Czarnek jednocześnie ostro skrytykował dotychczasowy kanon, mówiąc, że Polacy „karmieni byli pedagogiką wstydu”.
Temu również służy uzupełnienie kanonu lektur po to, żeby nadrobić te dwie dekady straconego czasu, w którym karmieni byliśmy pedagogiką wstydu zamiast dumy, która powinna nas charakteryzować
– argumentował minister Przemysław Czarnek.
Przypomnijmy, że nauczyciele-poloniści muszą realizować zajęcia w oparciu o podstawę programową oraz wynikającą z niej listę lektur. Te książki, które znajdą się w kanonie lektur obowiązkowych, muszą zostać omówione w czasie zajęć.
Czytaj także:
Nie trzeba jednak omawiać wszystkich lektur ze spisu uzupełniającego – tam nauczyciele mają większą swobodę, dobierając takie lektury, które zgodne są bieżącymi z potrzebami uczniów.
Zmiany na liście lektur 2021
Chociaż do nowego roku szkolnego 2021/2022 pozostało już niewiele czasu, wciąż nie wiadomo zbyt wiele.
Przypomnijmy, że propozycja nowej listy lektur pojawiła się w czerwcu 2021 roku i wywołała sporo kontrowersji. W nowej liście lektur zabrakło kilku tytułów – m.in. powieści Sposób na Elfa Marcina Pałasza czy Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi Rafała Kosika. Ostatecznie książka Rafała Kosika pozostała na liście lektur — zamiast w zestawie lektur obowiązkowych, znalazła się w lekturach uzupełniający. W zestawie lektur uzupełniających dla klas 4-8 dostępna jest także wciąż książka Ania z Zielonego Wzgórza Lucy Maud Montgomery. W 2022 roku książka doczekała się nowego przekładu pod tytułem Anne z Zielonych Szczytów, co wzbudziło wiele kontrowersji w środowisku literackim.
Czytaj także:
Z kanonu zniknęło też W pustyni i w puszczy, choć – jak wskazuje w ostatniej wypowiedzi Przemysław Czarnek – proza Henryka Sienkiewicza ma być uwzględniona w nowym kanonie lektur szkolnych.
Rozporządzenie zmieniające listę lektur zostało podpisane przez ministra Czarnka w poniedziałek, 16 sierpnia.