12 października wystartować ma licytacja z okaleczonymi książkami, które przesłane zostały do Fundacji Olgi Tokarczuk. Aukcja otworzy jeden z festiwali literackich.
- 12 października odbędzie się licytacja okaleczonych książek Olgi Tokarczuk.
- Środki pozyskane z licytacji przekazane zostaną organizacji działającej na rzecz praw osób LGBT+.
- Licytacja jest odpowiedzią na inicjatywę użytkowników Twittera, którzy odsyłali noblistce jej książki.
W czwartek Fundacja Olgi Tokarczuk zapowiedziała, kiedy wystartuje licytacja okaleczonych książek, które dotarły do organizacji noblistki w ramach akcji internautów #OdeślijOldzeKsiążkę.
Licytacja uszkodzonych książek Olgi Tokarczuk — kiedy?
Według informacji, które podane zostały przez Fundację, licytacja odbyć ma się 12 października. Data nie jest przypadkowa — to właśnie wtedy zaczyna się Bruno Schulz Festiwal.
Aukcję poprowadzić ma Mariusz Szczygieł oraz Irek Grin. Licytacja w całości odbędzie się zdalnie. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 18.00 i będzie transmitowane na profilach na Facebooku Bruno Schulz. Festiwal, Fundacji Olgi Tokarczuk, Wrocławskiego Domu Literatury oraz na oficjalnym profilu miasta Wrocławia.
Może zainteresować cię także...
- Olga Tokarczuk ma własną planetoidę. To decyzja naukowców
- Olga Tokarczuk ambasadorką Fundacji Równorodność
- Powstał spektakl teatralny na podstawie książki Olgi Tokarczuk
Środki, które pozyskane zostaną ze sprzedaży książek, mają zostać przeznaczone na działania statutowe Fundacji Olgi Tokarczuk, ze szczególnym uwzględnieniem działań związanych z przeciwdziałaniem dyskryminacji ze względu na m.in. tożsamość, orientację seksualną czy płeć. Jak poinformowała Fundacja, planowane jest przekazanie zebranych pieniędzy innej organizacji, która zajmuje się prawami osób LGBT+.
Trzydzieści osób odesłało Oldze książkę
Książki, które trafią na aukcje, wysłane zostały do Olgi Tokarczuk w ramach akcji zorganizowanej przez część Internautów w odpowiedzi na czerwcowy wywiad noblistki dla włoskiego Corriere della Sera.
Czerwcowy wywiad Olgi Tokarczuk dla „Corriere della Sera” w wyniku kłamliwej manipulacji, nagłośnionej jako zrównanie przez Tokarczuk sytuacji w Polsce z sytuacją na Białorusi, spowodował „wielką narodową akcję odsyłania książek” noblistce
— czytamy w komunikacie Fundacji na Facebooku.
Jak wskazuje Fundacja Olgi Tokarczuk, ostatecznie przesyłki z książkami dotrzeć miały od około trzydziestu osób, w większości pozostających anonimowych. Fundacja mówi o "barbarzyńskim zniszczeniu" książek.