Od kilku dni sieć zalana jest informacjami o lagunie – tajemniczym stworze, którego z okien swojego mieszkania zobaczyła pewna krakowianka. Okazuje się, że sprawa dotarła nawet za ocean – do samego Stephena Kinga.
- Mieszkanka Krakowa zaniepokoiła się stworem za oknem.
- Okazało się, że był to rogalik, który utknął między gałęziami.
- Sprawę skomentował Stephen King.
Od kilku dni sieć bezlitośnie obśmiewa sprawę z Krakowa. Wówczas jedna z mieszkanek Krakowa zauważyła za oknem „stwora”. O sprawie usłyszeli także popularni amerykańscy pisarze.
Lagun z Krakowa atakuje
Wszystko zaczęło się pewnego popołudnia, kiedy to krakowianka postanowiła wezwać służby ratunkowe oraz pogotowie dla zwierząt, twierdząc, że za jej oknem czai się „lagun” (legwan).
Jest brązowe, siedzi na drzewie i to jest ten… noooo, ten.. lagun!
Znajdujący się na gałęzi pobliskiego drzewa stwór, miał zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców, nic więc dziwnego, że służby podeszły do sprawy niezwykle poważnie. Kiedy przybyły na miejsce, okazało się jednak, że na drzewie nie znajduje się ani „lagun”, ani nawet legwan.
Z cyklu "Z pamiętnika inspektora" - relacjonuje inspektor Adam. - Przyjedźcie i go zabierzcie! – w głosie dzwoniącej...
Posted by KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami on Tuesday, April 13, 2021
Zamiast dzikiego zwierzęcia, pomiędzy gałęziami utknął… francuski rogalik, popularny croissant. To właśnie jedzenie, prawdopodobnie wyrzucone przez okno przez innego mieszkańca w celu dokarmiania dzikich ptaków, zauważyła zaniepokojona sąsiadka!
Stephen King zna laguna
Kiedy sprawa się wyjaśniła, informacje o „lagunie” pojawiły się w sieci za sprawą portali informacyjnych oraz na profilu Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Stwór będący rogalikiem rozbawił wiele osób, a temat podchwyciły także zagraniczne media – sprawę opisało m.in. brytyjskie BBC.
Na tym jednak nie koniec, bowiem krakowski stwór dotarł także do… króla powieści grozy, Stephena Kinga!
The croissant came to our planet WITH A LUST FOR EARTH WOMEN! https://t.co/lx4JnDF5Sr
— Stephen King (@StephenKing) April 16, 2021
Na swoim Twitterze autor powieści To zażartował ze sprawy wraz z inną amerykańską pisarką – Meg Gardiner.
Kto wie, może rogalik z Polski stanie się bohaterem kolejnego jego horroru?