Kniaź robi, co kniaź robić musi. Fragment książki. „Szata z piór

Data: 2022-09-13 14:40:51 | Ten artykuł przeczytasz w 4 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

W poszukiwaniu sprzymierzeńców Warcisława trafia na dwór potężnego kniazia Dargorada. Aby udowodnić zarówno jemu, jak i pozostałym możnym, że bogowie ją wspierają, wyrusza po legendarną szatę z piór, atrybut prawdziwego Jastrzębca. Bogowie jednak nie dają nic za darmo, a Szary, który dotychczas był dla niej podporą, musi się zmierzyć z własnymi demonami...

Obrazek w treści Kniaź robi, co kniaź robić musi. Fragment książki. „Szata z piór [jpg]

Do lektury powieści Magdaleny Wolff zatytułowanej Szata z piór zaprasza Wydawnictwo Oficynka. To drugi tom cyklu Moc korzeni. W ubiegłym tygodniu na naszych łamach mogliście przeczytać premierowy fragment książki Szata z piór. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii:

Dargorad z dużą ulgą opuścił lochy. Natura obdarzyła go czułym węchem i pozostawanie dłużej w zacisznej norce Jaromira byłoby torturą nie do zniesienia. Lecz cóż, kniaź robi, co kniaź robić musi. Grozi, głaszcze, karze, chwali.

Jak mawiał jego ojciec, to zupełnie jak przy tresurze psów. Choćbyś nie miał na to ochoty, musisz zawsze im przypominać, kto jest panem. A Dargorad władał rozległymi ziemiami, od wschodniego skraju puszczy aż po Góry Wrzosowe.

Kniaź z przyjemnością wciągnął w płuca świeże, wiosenne powietrze. Za jego plecami ciemniała sylweta Turoni, siedziby jego rodu od pokoleń. Budynek był masywny, na wzór tura, który widniał w ich herbie. Nad głównym wejściem umieszczono nawet wielkie, kamienne rogi. Główną, najstarszą część otaczał dobudowany później pierścień zamku niższego. Wzniesiono go po zwycięskiej kampanii na wschodzie. Dziad Dargorada przywiózł wtedy do domu naprawdę dużo złota.

Podgrodzie tętniło życiem. Było tłoczne i głośne od samego rana. Zamek górował nad nim, postawiony na szczycie wzgórza i opasany grubymi murami. Kiedy Dargorad wracał do swoich komnat, wyjrzał jeszcze przez okno. Rzeka Wilia srebrzyła się w blasku słońca. Rybacy uwijali się na niewielkich łódkach, wyciągając lub zarzucając sieci.

Patrząc na pracujących ludzi, Dargorad myślał o tym, że chociaż nie chciałby się z nimi zamienić na miejsca, niekiedy wyobrażał sobie, jak by to było, gdyby niemal każda jego decyzja nie wpływała na losy księstwa. Musiał zawsze być bystrzejszy, sprytniejszy niż wrogowie i rywale czy szukający okazji sąsiedzi. Jak na przykład ci zdradzieccy Jastrzębcy.

Ten narwany Jaromir nie miał oczywiście szans zastąpić Dargorada Turzyca. Jastrzębcy liczyli, że posadzą na tronie kukiełkę, za której sznurki sami będą pociągać. Niedoczekanie.

Jednak książę Władysław Jastrzębiec zbytnio skupił się na sprawach na wschodzie, aby dostrzec przeniewiercę wśród własnych poddanych. Myślał, że od zachodu zabezpieczył się, wydając córkę za Noduńczyka. To go pięknie zięć wydudkał.

Dargorad pomasował palcami czoło, spojrzał w niebo.

Jeżeli dziedziczka Jastrzębiego Gniazda pozostała przy życiu, otwierało to dla niego sporo możliwości.

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Szata z piór. Powieść kupicie w popularnych księgarniach internetowych: 

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Szata z piór
Magdalena Wolff0
Okładka książki - Szata z piór

Zanim wróg zagarnie księstwo W poszukiwaniu sprzymierzeńców Warcisława trafia na dwór potężnego kniazia Dargorada. Aby udowodnić zarówno jemu, jak i pozostałym...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Recenzje miesiąca
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
A kiedy nadejdzie dzień
Ewelina Maria Mantycka
A kiedy nadejdzie dzień
Pokaż wszystkie recenzje