Netflix wchodzi w Nowy Rok w wielkim stylu. Od rana na platformie dostępny jest nowy serial oryginalny Już mnie nie oszukasz. To idealna propozycja dla fanów thrillerów i seriali na podstawie prozy Harlana Cobena.
Michelle Keegan jako Maya w serialu Już mnie nie oszukasz / NetflixPopularna platforma streamingowa wchodzi w nowy rok wraz z kolejnymi nowościami. Tym razem chodzi o Już mnie nie oszukasz, nowy serial kryminalny łączący w sobie także motywy thrillera. Co warto wiedzieć na temat tej produkcji?
Już mnie nie oszukasz – ekranizacja powieści Cobena dziś debiutuje na Netfliksie
Od 1 stycznia na platformie Netflix oglądać można ośmioodcinkowy serial Już mnie nie oszukasz. To adaptacja jednej z bestsellerowych powieści Harlana Cobena, która w Polsce wydana została pod tym samym tytułem.
Przypomnijmy, że główną bohaterką jest Maya, młoda kobieta, która w tragiczny sposób traci męża. Joe zostaje brutalnie zamordowany, a sprawcy nie daje się uchwycić. Sprawą morderstwa zajmuje się policjantka, Sami Kierce. W tym samym czasie Maya dokonuje jednak nietypowego odkrycia. Zainstalowana w domu ukryta kamera rejestruje, że pod nieobecność wdowy po mieszkaniu chodził mężczyzna… łudząco podobny do jej zmarłego męża. Czy Joe jedynie upozorował własną śmierć? A może to Maya powoli traci zmysły? Odpowiedzi na te pytania poznajemy w serialu.
Już mnie nie oszukasz – aktorka zdradza fakty na temat serialu
W rolę Mayi w serialu wcielała się Michelle Keegan, aktorką, którą widzowie mogą kojarzyć m.in. z serialu Brassic, Our Girl czy Downton Abbey. Pytana o stosunek do nowej produkcji, Keegan przyznała, że do ekranizacji powieści Cobena podeszła z ogromnym entuzjazmem.
Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem realizacji thrillera. Kocham thrillery, uwielbiam je czytać i oglądać. Dlatego też było to dla mnie ogromną przyjemnością. A poza tym jestem wielką fanką twórczości Harlana Cobena.
Jak twierdzi Michelle Keegan, aktorka nie zastanawiała się ani chwili nad udziałem w projekcie. Wpływ na to miała znajomość z Dannym Brocklehurstem, filmowcem i głównym scenarzystą nowego serialu, którego aktorka znała jeszcze z pracy przy Brassic. Pomysł na Już mnie nie oszukasz tak ją zainteresował, że zdecydowała się przeczytać powieści Harlana Cobena przed pojawieniem się na planie:
Zamówiłam książkę przez internet i zabrałam ją ze sobą do Australii, kiedy kręciłem film „Ten Pound Poms”. Potem przeczytałam ją jeszcze raz, kiedy pojechałam na wakacje. Kocham ją!
Michelle Keegan: „Lubię grać silne role kobiece”
Okazuje się, że główna bohaterka w serialu Już mnie nie oszukasz będzie nieco inna niż ta, którą mogą poznać czytelnicy powieści Harlana Cobena. Podczas lektury scenariusza, aktorka miała szansę skonsultować się z twórcą powieściowego oryginału, który doradzić miał jej, w jaki sposób poprowadzić postać w serialu.
Po raz pierwszy spotkałem Harlana podczas czytania; był naprawdę otwarty i przystępny. Powiedział, że kiedy zaczynał pisać książkę, wydawało mu się, że postać Mai jest dość zimna, ale nie chciał, by tak było też w serialu. Chciał, żeby ludzie naprawdę lubili Mayę, a ja „wniosłam do tej postaci odrobinę ciepła”.
Jednocześnie Keegan podkreśliła, że mimo ocieplenia wizerunku bohaterki, nadal pozostaje ona kobietą twardo stąpającą po ziemi.
Lubię grać silne role kobiece, ale lubię też, gdy ludzie lubią tę postać
– dodaje aktorka.
Debiutujący na platformie Netflix serial Już mnie nie oszukasz inspirowany jest powieścią Cobena pierwotnie wydaną w 2016 roku. W Polsce powieść ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros w tłumaczeniu Roberta Walisia.
Książkę kupić można w popularnych księgarniach internetowych poniżej: