James Bond to seria filmów, która towarzyszy już kolejnemu pokoleniu widzów. Wiadomo, że powstać ma kolejny film z serii, choć na razie wokół produkcji więcej jest niewiadomych niż pewników. Teraz do mediów trafiły doniesienia na temat kolejnego kandydata do wyreżyserowania filmu.
fot. kadr z filmu „Nie czas umierać” / materiały prasowe Forum Film PolandW 2021 roku na dużych ekranach pojawił się najnowszy film z agentem 007: Nie czas umierać. Stanowił on jednocześnie pewnego rodzaju zamknięcie, bo z rolą agenta pożegnał się wówczas Daniel Craig. Do nowego filmu poszukiwany (lub poszukiwana!) jest nowy agent, ale też – nowy reżyser. Teraz poznaliśmy nazwisko kolejnego potencjalnego twórcy.
Edward Berger reżyserem „nowego Bonda”?
Według najnowszych doniesień medialnych producentka serii filmów o Jamesie Bondzie – Barbara Broccoli – w roli reżysera nowego filmu widziałabym Edwarda Bergera. Choć to nazwisko może niekoniecznie dużo mówi widzom, to jego ostatni film z całą pewnością obił się wszystkim o uszy. Berger wyreżyserował bowiem Na Zachodzie bez zmian – uhonorowaną Oscarami adaptację powieści Ericha Marii Remarque’a.
Jak wiadomo, po ostatnim sukcesie, Berger jest jednym z gorętszych i najbardziej obiecujących nazwisk świata filmu. Obecnie współpracuje nad nowymi filmowymi projektami m.in. dla wytwórni Amazon – chodzi o serial Helltown, a także ekranizację powieści Ballada o drobnym karciarzu wybitnego pisarza Lawrence’a Osborne’a.
Czy sam Berger byłby zainteresowany realizacją nowego Bonda? Trudno wyrokować, jednak niewątpliwie filmy o agencie 007 za każdym razem stają się kasowymi sukcesami. Na dodatek Berger wydaje się być zainteresowany różnymi projektami, nie tylko tymi związanymi z kinem ambitnym. W zeszłym roku media donosiły, że reżyser chciał zająć się także popularną sensacyjną serią o Jasonie Bournie. Propozycja Broccoli o wyreżyserowanie Bonda wydaje się więc być reżyserowi na rękę.
Kto zagra nowego agenta 007?
Tożsamość nowego Jamesa Bonda na ten moment pozostaje tajemnicą. Możliwe, że rola ta wciąż jest nieobsadzona, choć i kontrowersji przy tym nie brakuje.
Na początku roku mówiono, że szanse ma Cillian Murphy, który zagrał w Oppenheimerze w reżyserii Christophera Nolana. Zresztą wówczas pojawiały się także informacje, że to Nolan wyreżyserować ma kolejną część popularnej filmowej serii, co… ostatecznie nie dojdzie do skutku. Zaś pod koniec marca dziennik „The Sun” sugerował, że propozycja agenta miała zostać złożona Aaronowi Taylorowi-Johnsonowi. Podobno Taylor-Johnson wziął udział w pierwszych próbnych ujęciach, które wypadły dość dobrze.
Nowy film będzie 26 odsłoną z serii o Jamesie Bondzie. W przeszłości w postać agenta Jej Królewskiej Mości wcielali się Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz – wspominany już – Daniel Craig.
Przeczytaj także:
Tagi: kino, aktualności kinowe, nowe filmy, Agent 007,