Minęły dwa lata od premiery filmu o Jamesie Bondzie. Dla wielu było to zakończenie pewnej ery. W postać agenta 007 po raz ostatni wcielił się Daniel Craig. Kto teraz przejmie tę rolę? Specjalista do spraw brytyjskiego wywiadu przekonuje, że powinna to być czarnoskóra kobieta.
fot. kadr z filmu „Nie czas umierać”, najnowszej części przygód o agencie 007 / materiały prasowe Forum Film Poland
James Bond to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych postaci w popkulturze. Agent 007 narodził się w 1953 roku, kiedy to Ian Fleming umieścił go w sensacyjnej powieści. Niecałą dekadę później powstał film kinowy o jego przygodach – Doktor No. Na przestrzeni lat nakręcono aż 25 produkcji opowiadających o Bondzie.
James Bond czarnoskórką kobietą?
Dotychczas w postać słynnego agenta 007 wcielali się biali, brytyjscy aktorzy, tacy jak: Sean Connery, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan i oczywiście Daniel Craig. Nigdy więc nie było większego zróżnicowania wśród odtwórców tej roli, co w rozmowie z The Telegraph mocno podkreślił John Taylor – ekspert do spraw brytyjskiego wywiadu. Mężczyzna przez trzydzieści lat pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, gdzie szkolił agentów na całym świecie.
[Bond jest] największą pomocą w rekrutacji. Myślę, że jedyną rzeczą, którą szefostwo chciałoby zmienić, jaka może się jeszcze wydarzyć, jest to, że James Bond powinien być albo czarnoskórym mężczyzną, albo kobietą, czy też czarnoskórą kobietą. Właśnie to sprawiłoby, że tacy ludzie chcieliby się przyłączyć do agencji wywiadowczych.
– twierdzi John Taylor
Okazuje się więc, że James Bond ma znacznie większy wpływ na rzeczywistość, niż można by było zakładać. Ekspert uważa, że obsadzenie osoby czarnoskórej w roli Bonda czy też przedstawienie Bonda jako kobiety realnie mogłoby wpłynąć na większą różnorodność podczas rekrutacji do agencji wywiadowczych.
James Bond – faworyci do roli
Chociaż ekspert brytyjskiego wywiadu twierdzi, ze wybranie kobiety do tej roli przyniosłoby pozytywne skutki, to jednak prawdopodobnie tak się nie stanie. Producentka, Barbara Broccoli, w jednym z wywiadów stwierdziła, że nie sądzi, iż kobieta powinna wcielać się w postać Jamesa Bonda. Woli ona w tej franczyzie tworzyć silne, drugoplanowe bohaterki.
czytaj także: Pierwszy raz - 2 sezon trafił na platformę Netflix
Możliwe jednak, że Bond będzie czarnoskóry. Chociaż póki co faworytami do tej roli pozostają Aaron Taylor-Johnson, Henry Cavill, Tom Hardy czy Richard Madden, to jednak nie brakuje aktorów z innej grupy etnicznej, którzy mogliby zagrać tę postać. Producentka zawsze mówiła o tym, że agent 007 musi tylko i wyłącznie być Brytyjczykiem. Fani proponują więc do tej kultowej roli Idrisa Elbę, czy Regé-Jean Page'a, którego wiele osób kojarzy z serialu Netfliksa –Bridgertonowie.
Książkowy pierwowzór jedynie inspiracją dla filmów?
Filmy o Bondzie można uznać za niemal kultowe. Chociaż początkowe produkcje były tworzone na bazie cyklu książek Iana Fleminga, to jednak dziś agent 007 jest znacznie bardziej autonomicznym bohaterem. Nowe filmy nawiązują tylko do pierwowzoru.
Sam Fleming napisał o Bondzie aż 14 powieści. Wśród najpopularniejszych możemy wyróżnić: Żyj i pozwól umrzeć, Moonraker, czy Diamenty są wieczne. Ostatnia powieść opowiadająca o tym bohaterze została zatytułowana Ośmiorniczka. Co ciekawe, o Bondzie z lepszym, lub gorszym skutkiem próbowali pisać też inni autorzy.
W 2012 roku powieść o agencie 007 napisał Jeffery Deaver. Jego książkę Carte Blanche nadal można kupić w popularnych księgarniach internetowych:
Tagi: James Bond,źródła: www.telegraph.co.uk ; screenrant.com