Na ten film już od kilku miesięcy czekają wszyscy fani powieści Blanki Lipińskiej. Nadchodząca produkcja Heaven in Hell to bowiem nowy projekt realizowany przez producentów 365 dni, filmu, który szybko zyskał popularność na całym świecie i stał się jednym z wielkich hitów Netflixa. Tymczasem planowana na 11 listopada premiera została przełożona. Kiedy widzowie będą mogli zobaczyć Heaven in Hell?
Heaven in Hell – kiedy premiera? Co dalej z filmem?
Jeszcze tego lata Heaven in Hell, nadchodząca produkcja wyreżyserowana przez Tomasza Mendesa, zapowiadana była jako hit jesieni. Premierę planowano na 11 listopada, jednak — ku zaskoczeniu widzów — film wcale nie trafił na duże ekrany w tym czasie. Zamiast tego na stronach poszczególnych kin można było przeczytać informacje o nowej, przyszłorocznej dacie premiery.
Czytaj także: Romanse erotyczne święcą w Polsce triumfy. Skąd popularność takich produkcji?
Faktycznie, dystrybutor produkcji, firma Monolith Films, potwierdza, że Heaven in Hell trafi do kin dopiero na początku 2023 roku. Na seans przyjdzie widzom więc trochę poczekać, bo nowa data premiery to 10 lutego 2023. Dlaczego produkcja nie wyszła 11 listopada 2022? Dystrybutor nie ujawnia szczegółów, a widzom pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość. I mieć nadzieję, że pikantna historia z Simone’em Susinną (znanego z filmów Kolejne 365 dni i 365: Ten dzień) w roli głównej spełni oczekiwania. Zwłaszcza że obraz wejdzie do kin na cztery dni przed walentynkami.
Heaven in Hell — udostępniono nowy zwiastun produkcji
Co ciekawe, w sieci pojawił się także nowy zwiastun produkcji. Nie trafił on jednak na oficjalny kanał dystrybutora na YouTubie, zamiast tego — podzielili się nim na Facebooku członkowie obsady. Do materiału wideo przygotowano także napisy w języku angielskim, co może sugerować, że twórcy planują wielką, międzynarodową premierę produkcji. Sugeruje to także Simone Susinna w jednym ze swoich wpisów na Instagramie, pisząc, że Heaven in Hell to film, na który czekają miliony fanów na całym świecie.
Przypomnijmy, że Heaven in Hell to historia uczucia pomiędzy Olgą (w tej roli Magdalena Boczarska) a młodszym od niej o 15 lat Maksem (Simon Susinna). Ona to kobieta sukcesu z prawie dorosłą córką, on — facetem bez większych zobowiązań, który chce się bawić. Gdy tych dwoje nawiązuje romans, priorytety ulegają zmianie.
Wyświetl ten post na Instagramie
W produkcji pojawi się między innymi Sebastian Fabijański, Janusz Chabior, Katarzyna Kwiatkowska, Katarzyna Sawczuk, Monika Fronczek i Borys Jaźnicki. Zdjęcia powstawały częściowo na Helu, gdzie w sierpniu można było podziwiać wystawę poświęconą produkcji pod tytułem Historia magicznej miłości, która nie miała prawa się zdarzyć.
Kolejny film reżysera 365 dni
Heaven in Hell powstaje na bazie oryginalnego scenariusza. Zajmujący się reżyserią filmu Tomasz Mandes, ma już na koncie m.in. produkcje The End oraz 365 dni: Ten dzień, gdzie zresztą pojawił się gościnnie jako aktor. Producentem Heaven in Hell jest Studio Ekipa, która wcześniej pracowała przy ekranizacji książek Blanki Lipińskiej.
Chociaż najnowszy projekt Mendesa nie jest powiązany z 365 dniami, to jednak warto zauważyć, że na film czekają zwłaszcza fanki i fani dotychczasowych produkcji opartych na twórczości Lipińskiej. Historia o Laurze i Massimo stała się ogromnym hitem — nie tylko w Polsce, ale i na świecie, a książki szybko zyskały status bestsellerów, a autorka zapowiada, że pracuje nad kolejną częścią.
Pierwsza powieść z cyklu 365 dni wciąż dostępna jest w sprzedaży, a książkę kupić można w wielu księgarniach internetowych:
Tagi: Heaven in hell, 365 dni,