Bo miecz i walka były pewne. Fragment powieści "Czerwony Lotos"

Data: 2021-03-05 11:06:26 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Kentaro miał w życiu jedno zadanie: chronić swoją Panią. Zawiódł.

Dostał drugą szansę i powinien wykorzystać ją mądrze. Chronić swoją nową rodzinę. Stanąć przeciwko dzikim najeźdźcom niszczącym kraj, wszak jeden Duch wart jest więcej niż setka samurajów. Poniechać zemsty na jedynym człowieku zdolnym ocalić Nippon przed barbarzyńską nawałą.

Tak, Kentaro powinien postąpić właśnie w ten sposób.

Niestety, o czym nie wspominają legendy, Duchy pozostają ludźmi. I potrafią i kochać i nienawidzić. Jak każdy, tylko znacznie mocniej.

Obrazek w treści Bo miecz i walka były pewne. Fragment powieści "Czerwony Lotos" [jpg]

Czerwony Lotos to najnowsza powieść autorstwa Arkadego Saulskiego, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów. Jeśli jeszcze nie posiadacie własnego egzemplarza, koniecznie musicie to zmienić! Ostatnio mieliście okazję przeczytać drugi fragment powieści, tymczasem już teraz zachęcamy Was do lektury ostatniej części:

– Pamiętajcie, że walka nie musi się kończyć śmiercią przeciwnika – rzekł, a widząc ich zaskoczone miny, wyjaśnił: – Życie jest bezcenne, tak wasze, jak i waszego wroga, choć podczas walki może się zdawać inaczej. Czasem wystarczy tylko nauczka. No, zaatakuj mnie! Najlepiej jak umiesz!

Strażnik zawahał się, ale w końcu uderzył: miecz uniósł się w szybkim pionowym cięciu. Kentaro błyskawicznie zszedł z jego linii, wykonał krótki ruch samym końcem, fukurą swojej katany. Drasnął przeciwnika w nadgarstek, u podstawy dłoni. Strażnik zachwiał się i cofnął, przystawiając dłoń do ust, ssąc rankę.

– Gdybym ciął naprawdę, zdołałbym rozpłatać mięśnie odpowiadające za uścisk kciuka – wyjaśnił Duch. – Nie zdołałbyś utrzymać broni, puściłbyś ją, a wtedy... cóż, wtedy walka by się skończyła.

– Nie... nie podjąłbym boju przeciw komuś, kto potrafi uderzyć tak precyzyjnie! – stwierdził mężczyzna.

– Właśnie o to chodzi. Wiedziałbyś, że trafiłeś na lepszego od siebie, i odszedłbyś z pokorą, mając tę lekcję w sercu. Zapamiętaj to. Zapamiętajcie to wszyscy.

Pokiwali głową, że zapamiętają.

– Walczyć, walczyć dalej! Walczyć dalej, przyjaciele. 

Bo miecz i walka były pewne. A przyszłość była zagadką.

Duch preferował pewność. Pewność zimną jak stal.

Powieść Czerwony Lotos już teraz kupić możecie w popularnych księgarniach internetowych:

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Czerwony lotos
Arkady Saulski2
Okładka książki - Czerwony lotos

"Mawiano, że starsze Duchy porywają dzieci, by prać im umysły i szkolić na bezwzględnych wojowników. Twierdzono, że ich dusze zastępuje się demonami, po...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Reklamy