PORYWAJĄCA OPOWIEŚĆ O WOJENNYCH LOSACH KIELECKIEJ KONSPIRACJI, POŚWIĘCENIU I HISTORII ZRABOWANYCH DO GERMANIZACJI DZIECI.
Magda Antoszewska, trzydziestolatka wychowana na gospodarstwie, od zawsze czuła, że została stworzona do rzeczy wielkich. Kiedy naziści zdobywają Kielce, kobieta nie bacząc na
konsekwencje i obawy matki, wstępuje do konspiracji. Dzięki determinacji oraz odwadze szybko pnie się po szczeblach hierarchii w organizacji, wierząc, że podziemny ruch oporu zwalczy okupanta. Gdy jednak pewnego dnia spod rodzinnego domu Antoszewskich zostają porwane dzieci, kobieta rozumie, że teraz musi walczyć nie o losy kraju, ale o życie swojej siostry i bratanków.
NA WŁASNĄ RĘKĘ ROZPOCZYNA POSZUKIWANIA, KTÓRYCH TROP PROWADZI NA SAMO DNO PIEKŁA.
INSPIROWANA PRAWDZIWYMI WYDARZENIAMI HISTORIA RODZINY ROZBITEJ PRZEZ NAZISTOWSKIE PRAWO.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-03-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Kiedy wybucha wojna Magda Antoszewska wie, że nie może siedzieć z założonymi rękami. Przy pierwszej lepszej okazji przyłącza się w Kielcach do konspiracji. Dzięki determinacji i odwadze szybko awansuje po szczeblach hierarchii. Jednak, gdy pewnego dnia okupanci porywają z jej rodzinnego domu dzieci, młoda kobieta odkrywa, że musi zawalczyć o życie młodszej siostry i bratanków. Chcąc odzyskać bliskich rozpoczyna śledztwo, którego wynik może zszokować Magdę.
Do tej pory jakoś mijałam się z twórczością Niny Zawadzkiej więc jest to moje pierwsze spotkanie... Pierwsze, ale po lekturze Zrabowanych nadziei mam nadzieję, że nie ostatnie. Uwielbiam jej pióro ! Uwielbiam tę historię! Chociaż muszę się przyznać, że z początku nie potrafiłam się w niej odnaleźć i nie byłam w stanie polubić Magdy. Wszystko zmieniło się z biegiem czasu... W końcu zrozumiałam motywację głównej bohaterki. Nie raz trzymałam za nią kciuki i smuciłam się, gdy była niesprawiedliwie traktowana przez bliskich. A fabuła? Cóż, z każdą kolejną stroną stawała się coraz bardziej wciągająca. Nie była łatwa czy lekka, niosła ze sobą wielki ogrom emocji aczkolwiek była do bólu prawdziwa i poruszała ważne życiowo i historycznie tematy. Autorka poruszyła takie tematy historyczne jak Mały Oświęcim, germanizacja polskich dzieci i związane z tym dramaty. Pokazała gehennę wielu polskich rodzin a szczególnie porwanych dzieci, która nie skończyła się wraz z zakończeniem drugiej wojny światowej. To książka o trudnych wyborach, która pokazuje, że dobrzy i źli ludzie są w każdym narodzie. Zrabowane nadzieje to lektura, która porusza do głębi. To historia, którą warto poznać.
Nie wszyscy Niemcy są katami. Niektórzy tak jak i Polacy znaleźli się tylko w cieniu wojny której nie rozumieli i nigdy nie popierali.
Tylko czasem nie mamy na nic wpływu.
Magda Antoszewska od zawsze marzyła o wyrwaniu się z małej wsi Ocisęki w której przyszła na świat.
Dziewczyna z całego serca pragnęla zostać aktorką , jednak los sprawił, że jej życie potoczyło się zupełnie inaczej.
Gdy wojna nadciągnęła nad maleńką podkielecką mieścinkę młoda kobieta zaangażowała się w działalność konspiracyjną dla której poświęciła bardzo wiele.
Na drodze Antoszewskiej pojawił się Marcel - mężczyzna, który odmienił życie Magdaleny.
Czy bohaterce udało się odnaleźć szczęście?
Niestety.. okazało się, że bohaterstwo ma swoją cenę.
Z rozkazu Himmlera wrogowie porwali z rodzinnych domów dzieci - w różnym wieku o różnym statusie społecznym. Chcieli uczynić wszystko, by wykorzenić z młodych umysłów miłość do ojczyzny.
Wśród uprowadzonych byli siostra Magdy - Adela oraz dwoje jej bratanków Maciek i Zosia.
Czy rodzina zdołała się odnaleźć i pojednać?
Odpowiedzi znajdują się w niezwykłej opartej na prawdziwych wydarzeniach powieści Niny Zawadzkiej.
Twórczość autorki śledzę wiernie od chwili gdy ukazała się jej debiutancka książka " Dziewczyna lotnika" i muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak Pani Nina rozwinęła swój warsztat literacki.
Historia przedstawiona na kartach Zrabowanych nadziei wzruszyła mnie tak bardzo, że po prostu nie znajduję słów by opisać towarzyszące mi emocje. Płakałam tak bardzo, że momentami odkładałam książkę by się nieco uspokoić. Przeczytałam bowiem o czymś o czym do tej pory nie miałam pojęcia i jestem po prostu oniemiała.
Całość została podzielona na trzy części zwieńczone epilogiem i choć podziwiałam Magdę , po stokroć otwierałam oczy poznając losy młodszej z dziewcząt- Adeli i podziwiając jej charakrer oraz niezłomność.
Pokochałam zarówno ją jak i państwa Dorstów.
Nie zdradzę szczegółów fabuły, nie chcę bowiem nikomu odebrać przyjemności z czytania.
Powiem tylko ,że kocham takie niesamowicie realne i piękne opowieści i tę polecam całym sercem. ?
"Bezczynność rąk wywołuje chaos myśli".
Magda Antoszewska ma trzydzieści lat, mieszka na wsi, jednak jej myśli zawsze uciekały w kierunku miasta, zawsze miała nadzieję, że uda jej się coś osiągnąć w życiu. Wybuch wojny zmienia w życiu jej rodziny wszystko. Kobieta nie zważając na grożące niebezpieczeństwo i prośby matki udaje się do Kielc, które przejął okupant. Zaczyna działać w konspiracji, w tym czasie z rodzinnej wioski, wraz z innymi dziećmi zostaje uprowadzona jej siostra Adela. Magda podejmuje decyzję, że zrobi wszystko by odnaleźć siostrę i sprowadzi ją do domu.
Zajmująca, emocjonująca lektura o piekle, jakie człowiek zgotował drugiemu człowiekowi. Wielowątkowa akcja powieści toczy się niespiesznie i intryguje. Fabuła dokładnie przemyślana, dopracowana w każdym szczególe. Wyraźnie czuć wiedzę historyczną autorki. Styl Pani Niny jest płynny, naturalny, lekki, pomimo poruszanych tematów, przyjemność z czytania ogromna. Atutem powieści są bohaterowie, skomplikowane, autentyczne osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele różnych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałam ich kręte życiowe ścieżki. Magdę polubiłam od razu to silna, uparta, wytrwała kobieta, z determinacją zmierza do celu.
Krzywda wyrządzona dzieciom, które zostały poddane germanizacji, jest niewyobrażalna. Odebrane siłą z matczynych rąk, umieszczane w obozach. Były bite, głodzone, łamane psychicznie i fizycznie. Walka o przetrwanie w skrajnie strasznych warunkach. Konspiracja, narażanie życia, determinacja. Ogromna siła rodzinnych więzi, siostrzana miłość, gotowość na poświęcenie dla dobra bliskich. Niepewność jutra, wszechobecny strach, troska o bliskich, żal, ból. Dokonane trudne wybory i ich konsekwencje.
Nietuzinkowa, niespokojna, bolesna opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Potrzebna i mądra, brutalna prawda nie może zostać zapomniana. Bardzo polecam, czytajcie!
,,Zrabowane nadzieje" to kolejna książka Pani Niny Zawadzkej, która zostanie ze mną na dłużej. Historia opisana w tej książce jest historią, która wydarzyła się naprawdę. Autorka przybliża nam los polskich rodzin na Ziemi Kieleckiej podczas II Wojny Światowej.
,,Zrabowane nadzieje" to mocno poruszająca historia polskich dzieci, które zostały brutalnie odebrane rodziną i zostały zgermanizowane. Wiele tych osób nie pamięta swoich biologicznych rodziców, wiele z nich nie chciała wrócić do domu. Do takich osób należy Adela, która najpierw przeszła przez prawdziwe piekło w obozie, a później została adoptowana przez niemiecką rodziną, która pokochała. Jej siostra Magda, która wychowana była na gospodarce, od zawsze chciała być kimś innym. Wstąpiła do konspiracji pomimo protestów matki, która uważała, że to mężczyźni walczą a kobiety na nich czekają. Gdy pewnego dnia spod domu jej rodziny zostają porwane dzieci przez okupanta wie, że od teraz musi walczyć o losy nie tylko kraju, ale swojej siostry i bratanków.
,,Zrabowane nadzieje" to książka, która wywoła wiele emocji. Wojna i krzywda dzieci to dwa tematy obok, których nie da się przejść obojętnie. Jest również lekcja historia. O germanizacji na lekcjach w szkole słyszało się, ale nie było to tak dobitnie przekazane jak to zrobiła pani Nina.
Jeśli lubicie książki oparte na prawdziwych wydarzeniach i nie boicie się emocji jakie wywołuje tego typu lektura to bardzo polecam ,,Zrabowane nadzieje".
PIĘKNA POWIEŚĆ Z DWUDZIESTOLECIEM MIĘDZYWOJENNYM W TLE. Sara Marago, piękna, pozornie szczęśliwa, odnosząca sukcesy aktorka, w rzeczywistości żyje w...
INSPIROWANA PRAWDZIWYMI WYDARZENIAMI HISTORIA MIŁOŚCI ZRODZONEJ NA KŁAMSTWIE. Rok 1980. W ręce Małgorzaty Adamiec trafia list, z którego wynika, że wniosek...
Przeczytane:2024-03-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
⚡ RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ⚡
Tytuł: "Zrabowane Nadzieje"
Autor: Nina Zawadzka
Wydawnictwo: Filia
#współpracabarterowa z @wydawnictwofilia
Trzydziestoletnia Magda Antoszewska jest wychowana na gospodarstwie w Ociesękach,ale zawsze ciągnęło ją do miasta.
Od zawsze czuła że marnuje się na wsi i że jest stworzona do rzeczy wielkich. Kiedy wybuchła II wojna światowa i naziści zdobywają Kielce, Magda nie patrząc na konsekwencje i obawy swojej matki, postanawia wstąpić do kieleckiej konspiracji.
Dzięki swojej odwadze i determinacji szybko pnie się po szczeblach hierarchii w organizacji. Wierzy, że podziemny ruch oporu zwalczy okupanta. Gdy pewnego dnia spod jej rodzinnego domu zostają porwane dzieci,Magda zrozumiała że teraz musi walczyć nie tylko o losy kraju ale również o życie swojej siostry Adeli i bratanków.
Czy uda jej się ich odnaleźć?
"Zrabowane Nadzieje" to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia rodziny rozbitej przez nazistowskie prawo.
To pełna emocji i wzruszeń opowieść o wojennych losach kieleckiej konspiracji,poświęceniu i histori zrabowanych do germanizacji dzieci.
Autorka pokazuje trudne i okrutne czasy wojny. Mamy tu przejmujące opisy sytuacji jakie miały miejsce w obozach koncentracyjnych. Ile te biedne dzieci musiały znieść cierpienia i krzywd z rąk Niemców. Jak musiały walczyć o to by przetrwać w tych okropnych warunkach. W czasach wojny życie drugiego człowieka nic nie znaczyło. Książka przesiąknięta jest smutkiem i strachem.
Mnie ta historia bardzo wzruszyła i wywołała we mnie ogromny wachlarz emocji. Takie historie są bardzo potrzebne, bo nie tylko pozwalają nam zapomnieć o największym piekle jaki człowiek zgotował człowiekowi w czasie wojny,ale pokazuje też jak wielu próbowało walczyć o tych których kochali, nawet ryzykując własne życie. Z całego serca polecam przeczytać bo naprawdę warto ❤️