Zmiana
Jolanta Sad

Tadam! ;) przedstawiam Wam właśnie książkę, którą skończyłam czytać. Przed Państwem pozycja pt. "Zmiana" Jolanta Sad-strona autorska Jest to 1 tom serii "Black or White",który swą premierę miał w styczniu tego roku.
Poznajemy tutaj Annę - młodą, nieco zagubioną dziewczynę pozostawioną całkowicie samej sobie. Nagle, dostaje od losu bilet, który całkowicie zmienia jej dotychczasowe życie a wszystkiemu winny jest On... - który w jej głowie i sercu zagościł na dłużej - od pierwszego spotkania.
I On - Nicholas - pewny siebie, zaradny, dążący do celów, i niestety bardzo samotny. Poznana przypadkiem dziewczyna obróciła jego życie o 360°. Pod jej urokiem przechodzi pewnego rodzaju przemianę, która doprowadza do znaczących zmian w jego życiu. Czy tych dwoje połączy gorące uczucie? Czy stan majątkowy i różnica charakterów spowoduje, ze stworzą parę idealną? A może dojdą do wniosku, ze absolutnie nie mogą być razem? Czy ulożą sobie życie z kimś innym? Na tę wszystkie pytania poznacie odpowiedź czytając tę pozycję. Czuję spory niedosyt że to już koniec tej części i z utęsknieniem czekam na 2 tom tej serii, który swoją premierę UWAGA! ma już 27.01.2021 roku!! Aby poznać dalsze losy bohaterów i dowiedzieć się jak potoczy się i zakończył ta historia. Książkę czyta się rewelacyjnie a przede wszystkim bardzo szybko. Duża czcionka oraz podział na rozdziały powoduje, ze książkę połyka się wręcz natychmiastowo. ;-) sądzę, że ten świetny, typowy romans jest na maksymalnie dwa popołudnia ;-) taka miła odmiana, by skupić myśli na czymś innym. Bardzo dziękuje Wydawnictwu WasPos za ogromną szansę, zaufanie i możliwość zrecenzowania tej pozycji. Autorce natomiast bardzo gratuluję i pomysłu i książki, dzięki której moglam spędzić miło i przyjemnie czas ;-) polecam Wam tę pozycję i przyznaję ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów.

Jak mnie ta książka rozpaliła, to wie tylko ten, kto już ma ją za sobą:-) Historia Anny i Nicolasa nie jest zwykłą opowieścią. Mamy ukazane dwa zupełnie różne światy, gdzie w każdym z nich ważne jest zupełnie coś innego.
Miałam odczucia, że ludzie bogaci są tutaj bardzo ubodzy, bo nie posiadają marzeń. Co tylko zechcą, to sobie kupują i kogo zapragną, ten wskakuje do ich łóżka. Mają wszystko i jednocześnie nic. Nie ma u nich szczerości, tylko każdy nosi własny kokon, którego przed nikim nie otwiera. Człowiek ubogi ma marzenia. Brnie w ich kierunku i cieszy się z ich spełnienia, bo sam sobie na nie zapracował. Może być z siebie dumny. A człowiek bogaty, jest po prostu dumny. Niby to samo, ale co innego znaczy.
Nieśmiałe dotyki, i ukradkowe spojrzenia zawładnęły tu moim sercem. Książka pisana w trzeciej osobie, choć z wątkami myśli i odczuć samych bohaterów. Krótkie miłosne wyobrażenia dodają zmysłowości powieści, przez co nie możemy się od niej oderwać. 
Nie wiem czemu, ale czytając tą książkę przyszła mi zaraz na myśl autorka Virginia C Andrews i jej seria rodziny Castelle, tylko tutaj w bardziej pikantniejszej wersji. Jest to tom pierwszy i jak przypuszczałam koniec nie był jednoznaczny. Bardzo duży druk ułatwia nam czytanie. Historia działa na nasza wyobraźnię przez co czujemy, jakbyśmy oglądali film, bądź sami byli obecni przy każdej ze scen.
Od pierwszych wersów bardzo polubiłam główną bohaterkę właśnie ze względu na jej szczerość i podobiznę do sztuki pani Andrews. Rodzinne problemy i tajemnice skąpane wielką niewiadomą. Autorka nie odkrywa nam do końca intencji samego Nicolasa, co tylko podkręca atmosferę powieści. Niby wiemy o co mu chodzi i co robi, jednak ukrywa on pewien fakt, który od samego początku chodzi nam po głowie. Czujemy, że czeka nas coś wielkiego o czym wiedzą poboczni bohaterzy, jednak my sami nadal utrzymywani jesteśmy w napięciu. Tom drugi ma swoją premierę już 27 stycznia i ja niemiłosiernie na nią czekam. Już dawno nie byłam tak podekscytowana jak teraz.

„Zupełnie obcy mężczyzna najpierw ratuje ją z opresji, odprowadza pod sam dom, bo dokładnie wie, gdzie ona mieszka, całuje, doprowadza do orgazmu. Super. Wszystko jest jak w najlepszym porządku.”

Pod wpływem różnych zdarzeń , Anna Edwards, postawia postawić wszystko na jedną kartę i przeprowadza się do Alover.
Już od pierwszych chwil jej pobyt nie wróży dobrze, bowiem zostaje najpierw okradziona, potem pomagając pewnej starszej pani w parku, zostaje posądzona przed patrol policji o spanie w parku. Widząc jej rozszalałe emocje i bezsilność, policjanci postanawiają zająć się zrozpaczoną dziewczyną a szczególnie jeden z nich.
Powoli wszystko w jej życiu zaczyna się układać i Anna, znajduje mieszkanie i rozpoczyna nową pracę w knajpie. Tam zaczyna się dziwna relacja z z jeszcze dziwniejszym gościem, który osacza ją swoim intrygującym zachowaniem.
Zawsze skryty, zakapturzony tyko jego niesamowite oczy przypinają jej kogoś, kogo znała parę minut, a oczarował ją jak nikt inny. „Zakapturzony”bo tak nazywa go Anna, zaprząta jej myśli nieustannie, a kiedy przez moment zawładną jej ciałem, dziewczyna nie wiem co myśleć.
Nie wiadomo skąd nagle pojawia się nieznajomy z przed roku i prawie szantażem proponuje jej pracę. Nicolas Black, ma nadzieję, że dziewczyna, która oczarowała go przed rokiem, nie odmówi jego ofercie, lecz nie widząc jak zbliżyć się do niej „tak naprawdę”, kreuje się na kogoś innego i w tym wydaniu też wywiera jeszcze większy wpływ na niczego nie świadomą Annę. Przyjęcie pracy w rodzinie milionerów, wiąże się z poznawaniem ich tajemnic, uroków, a także najgorszych koszmarów. Jednak Anna, ku irytacji Nicolasa, bardzo zbliża się z jego bratem Victorem, ale ku niewiedzy mężczyzny, bardzo dalekiej od pożądania i miłości.
Ich dziwna relacja , podwójna tożsamość Nicolasa, demony przeszłości to wszystko miesza Annie w głowie do tego stopnia, że znowu postanawia postawić wszystko na jedną kartę...
A i w tej części pojawia się nazwisko White...niepozornie, wręcz niemożliwie, ale...
Świetna książka i żałuję, że tak długo się za nią zabierałam, a relacja Anny z wersją w kapturze jest tak niesamowicie erotyczna i pasjonująca, że aż niemożliwie prawie niewinna. Natomiast wersja dupka Nicolasa jest zagadkowa, ale i irytująca. Luzacki a zarazem empatyczny sposób bycia Victora, tak jak Annę mnie również oczarował.
Nie mogę się doczekać kolejnej części, jak dobrze, że premiera drugiego tomu już na dniach!

Anna i Nicolas poznają się przypadkowo, lecz prowadzi to do obsesji ponownego spotkania. Czy przypadkowe spotkanie może być początkiem czegoś nowego? 

Anna to dziewczyna, która by spełnić swoje marzenie przeprowadza się do nowego miasta, gdzie zostaje okradziona, ale również pomaga nieznajomej kobiecie. By zdobyć swój cel, Anna ciężko pracuje. Pewnego dnia na jej drodze staje Nicolas, który składa jej propozycje nie do odrzucenia. Tylko czy ta propozycja będzie tego wszystkiego warta... 
W moim odczuciu Anna i Nicolas to dwoje zagubionych ludzie, którzy nie mają w życiu łatwo. On po wypadku ojca musi zająć się firmą, a przede wszystkim musi trzymać w ryzach rodzinę by się nie rozpadła. Ona natomiast od czasów nastolatki jest zdana sama na siebie, gdyż matka wyruszyła w świat nie licząc się x niczym ani z nikim. 
Według mnie powyższa książka to ciekawa opowieść ukazująca trudy życia, z którymi wiele osób musi się zmierzyć. Historia ta to głównie emocjonalna walka, strach, zagubienie oraz odrzucenie. Opowieść jest oparta również na wielu tajemnicach i niedomówieniach, które dodają mroczności. 
Moim zdaniem autorka miała ciekawy pomysł na fabułę, który w pełni wykorzystała. 

Moja ocena: 8/10

Bardzo dobra, spokojna i potrafiąca oddać serce dziewczyna nie ma w życiu lekko. Praca, która nie jest jej marzeniem ale daje pieniądze na życie, tajemniczy mężczyzna,który najpierw przyglądał jej się bardzo długi czas, później zawrócił w głowie. Nowo poznany biznesmen oferujący zmianę pracy,rewelacyjne pieniądze i spełnienie jej marzeń, w zamian za towarzystwo będącemu w śpiączce ojcu. Nie ma jednak świadomości tego,że tajemniczy zakapturzony i nowy szef mają ze sobą więcej wspólnego niż jej się wydaje. Jeden, choć nie widziała jego twarzy, był blisko, całował nieziemsko i oczarował ją sobą, drugi zbyt arogancki i gburowaty, wyniosły pociąga ją bardziej niż sama by chciała. Dwie przeciwności a jednak chciała by po kawałku każdego. Nikolas nie może zapomnieć o Annie choć bardzo by chciał, jednocześnie nie robi nic, żeby okazać jej zainteresowanie. Całym sobą chce ją strzec, być blisko, zostać najważniejszą osobą w jej życiu, szaleje na samą myśl,że może ją stracić. Jednak obawy mogą się ziścić i zanim zdobędzie się na odwagę może być za późno, a po króliczku nie zostanie nawet zapach, będzie musiał ponowie go gonić. Bardzo interesująca, zaskakująca i tajemnicza, wiele niedopowiedzeń, błędnych wniosków. Magnetyzm przyciągający i odpychający bohaterów w zależności od kierunków biegunów, którymi akurat jest skierowany.