Płacz nie pomoże.
Porwie cię w złości.
Pokroi ciało,
zachowa kości.
Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków postanowiło odnaleźć w lesie Kościucha, złodzieja kości, potwora z dziecięcej rymowanki.
Tylko troje z nich powróciło z tej wyprawy.
W Liverpoolu odnaleziono błąkającą się, okaleczoną kobietę, która twierdzi, że uciekła potworowi z lasu.
Prowadząca dochodzenie detektyw Louise Henderson pamięta sprawę zaginięcia dziecka sprzed lat.
Teraz musi przekonać kolegów z pracy, że legendarne monstrum może okazać się człowiekiem z krwi i kości.
Gdy w lesie zostaje znalezione kolejne ciało, sprawy przybierają jeszcze mroczniejszy obrót...
,,Ta książka pochłonie całe wasze dni i noce". Val McDermid
,,Mroczny, genialny thriller". Mark Billingham
,,Połączenie Candymana i Milczenia owiec". Eva Dolan
,,Prawdopodobnie najlepszy thriller o seryjnym mordercy od czasu Czerwonego smoka". Steve Cavanagh
,,Przeraża i wciąga. Najlepszy tegoroczny thriller o seryjnym mordercy". Mason Cross
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2018-04-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Bone Keeper
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Magda Witkowska
Potwor porywajacy dzieci i rozkladajacy je na czesci. To opowiesc o Kosciuchu ,ktury doczekal sie swojej rymowanki. Fabula ok.ale reszta autorce nie wyszla ,momentami nudnawa i przewidywalna.
Ocena: 4, Przeczytałem,
Złodziej kości
Autor: Luca Veste
"Kościuch nadchodzi. Kościuch prawdziwy. Nieposkromiony. Na nic wrażliwy. Płacz nie pomoże. Porwie cię w złości. Pokroi ciało. Zachowa kości."
Napiszę tak: gdyby to był horror, ocena byłaby wyższa:)
"Coś w tym tunelu było. Coś się czaiło w cieniu, coś z niego wyzierało. Teraz już biegła. Była niemal pewna, że to coś ją goni. Słyszała, jak pełznie po ścieżce, jak się przygotowuje do ataku."
Czytałam nakręcona i pełna nadziei, że moje życzenie się spełni, ale niestety... Klimat jest, czyta się szybko i łatwo, troszkę za dużo wewnętrznych rozterek głównej bohaterki i zdań pełnych ciutkę sztucznego napięcia, ale i tak warto:)
******************************************************************
"Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków postanowiło odnaleźć w lesie Kościucha, złodzieja kości, potwora z dziecięcej rymowanki.
Tylko troje z nich powróciło z tej wyprawy.
W Liverpoolu odnaleziono błąkającą się, okaleczoną kobietę, która twierdzi, że uciekła potworowi z lasu.
Prowadząca dochodzenie detektyw Louise Henderson pamięta sprawę zaginięcia dziecka sprzed lat.
Teraz musi przekonać kolegów z pracy, że legendarne monstrum może okazać się człowiekiem z krwi i kości.
Gdy w lesie zostaje znalezione kolejne ciało, sprawy przybierają jeszcze mroczniejszy obrót…"
Fragment i promocje: http://mniejniz0minirecenzje.blogspot.com/2018/04/zodziej-kosci-luca-veste.html