Zimowy ślub

Ocena: 4.33 (3 głosów)
Inne wydania:
Evangeline Jenner po śmierci ojca ma odziedziczyć wielki majątek, na który czyha bezwzględna rodzina jej matki. Evie pragnie uciec od podłych krewnych, dlatego proponuje małżeństwo lordowi Sebastianowi St Vincentowi, znanemu londyńskiemu hulace o reputacji tak fatalnej, że najkrótsze spotkanie z nim sam na sam może zniszczyć dobre imię każdej panny. Jest jednak pewien warunek: po nocy poślubnej małżeństwo ma pozostać białe − Evie nie chce być kolejną porzuconą ofiarą ze złamanym sercem. Czy Sebastian, spragniony cielesnych uciech, będzie musiał bardziej się postarać? A może po raz pierwszy w życiu otworzy swoje serce na prawdziwą miłość? W nowym cyklu Lisy Kleypas ukazały się „Sekrety letniej nocy” i „Jesienne zauroczenie”. W przygotowaniu „Wiosna pełna tajemnic”.

Informacje dodatkowe o Zimowy ślub :

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-10-13
Kategoria: Romans
ISBN: 978-83-8069-472-9
Liczba stron: 336

więcej

Kup książkę Zimowy ślub

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zimowy ślub - opinie o książce

Avatar użytkownika - KanapaLiteracka
KanapaLiteracka
Przeczytane:2017-03-06, Ocena: 4, Przeczytałem,
Jak zapewne zauważyliście bohaterką „Zimowego ślubu” jest Evie, najbardziej nieśmiała i zamknięta w sobie dziewczyna spośród czterech przyjaciółek. Kompletnie nie odnajduje się w towarzystwie, nie potrafi się błyskotliwie wypowiadać i ogólnie sprawia wrażenie, jakby nie życzyła sobie niczyjej obecności. Jest typową szarą myszką. Nic więc dziwnego, że człowiek taki jak Sebastian St. Vincent nigdy nie zwrócił na nią uwagi. Do czasu. Do czasu aż dziewczyna odważnie wkroczyła w jego grzeszny świat i na wstępie zaproponowała małżeństwo. St. Vincent mimo książęcego tytułu jest spłukany, a dziewczyna lada dzień dostanie pokaźny spadek po umierającym ojcu. Do tego rudzielec okazuje się wcale nie brzydką kobietą. Mężczyzna nie zastanawia się zbyt długo. Recenzując część poprzednią wyraziłam obawę, że część trzecia poleci dokładnie tym samym szablonem co dwie pierwsze. Na szczęście nie stało się tak i o ile nadal trzymamy się schematu typowego romansu różni się on od poprzednich. Tym razem od razu przechodzimy do małżeństwa i powinności z nim związanych. Wszystko jest tym ciekawsze, że para pozornie kompletnie do siebie nie pasuje. Evie jest pracowitą, skromną i stłamszoną dziewczyną. Jej intencje są czyste jak łza, a ona sama na każdym kroku zmusza się do wielkiej odwagi. Sebastian to mężczyzna zepsuty, narcystyczny i leniwy. Jego ulubionym hobby jest uwodzenie kobiet, hazard, oraz wylegiwanie się na fotelu. I teraz ta dwójka została na zawsze połączona węzłem małżeńskim. Bardzo podoba mi się, że autorka kreując cztery bohaterki poświęca każdej jedną część powieści, jednocześnie nie zapominając o pozostałych. Dziewczyny spotykają się, rozmawiają, doradzają sobie i wspierają się. Mamy chociaż minimalny pogląd na to, co dzieje się u pozostałej trójki, nie znikają w próżni, ich historia nie kończy się na ich części. Tym razem jednak Evie nie pytała przyjaciółek o radę. Tym razem potrzebowała uciec od swoich ciemiężców i decyzję podjęła błyskawicznie. Na plus wpływa przełom, który zastosowała autorka. Tym razem poznajemy XIX Anglię z troszkę innej strony. Znikają wytworne komnaty. Ciemne zaułki, brudne uliczki, złoczyńcy skradający się niepostrzeżenie i zepsucie moralne „dżentelmenów” staje się nowym otoczeniem niewinnej Evie. To w takich warunkach będzie musiała ułożyć sobie życie z dala od niewiernego męża. Problem pojawia się, gdy dziewczyna odkrywa, że owy małżonek wcale nie ma zamiaru pozwolić jej na jakikolwiek dystans. „Zimowy ślub” jest zaskakujący i bynajmniej nie chodzi tu o fabułę. Autorka porusza dużo głębsze emocje niż namiętność i fascynacja. Mamy tu pragnienie poczucia minimalnego bezpieczeństwa, empatię i wsparcie. Jest mniej wydumanych zwrotów i teatralnych wyznań. Jakby bardziej przyziemna, przez co chyba lepiej trafia gdzie trzeba. Nie mniej jednak nie ma co się doszukiwać głębi tam gdzie jej nie ma 🙂 To nadal pozostaje bardzo odprężająca, bawiąca i miejscami lekko poruszająca rozrywka. Zdecydowanie warta zaznania 😉
Link do opinii
Avatar użytkownika - iwona-w
iwona-w
Przeczytane:2017-12-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Kolejna "Paprotka" zawiera związek małżeński, ale tym razem czyni to na pocztku opowieści, a nie jak jej przyjaciółki na końcu. Czy w związku z tym lektura jet mniej ciekawa? Absolutnie nie! Można ją raczej uznać za bardziej dynamiczną, zaskakującą od pozostałych.

Link do opinii
Inne książki autora
Namiętność
Lisa Kleypas0
Okładka ksiązki - Namiętność

Powieściopisarka Amanda Briars, dobiegająca trzydziestki panna, postanawia w dniu swoich trzydziestych urodzin zaznać zmysłowych przyjemności i w tym celu...

Zaufaj mi
Lisa Kleypas0
Okładka ksiązki - Zaufaj mi

On jest wszystkim, czego ona pragnie uniknąć... Ona wcale nie jest taka, jak się wydaje... Catherine Marks już od dwóch lat pełni rolę damy do towarzystwa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy