Zbuntowane anioły


Tom 2 cyklu Magiczny krąg
Ocena: 5 (11 głosów)

Gemma Doyle opuszcza Akademię Spence i wyjeżdża na ferie świąteczne do Londynu, gdzie wesoło spędza czas z przyjaciółkami, chodzi na bale w sukniach z głębokimi dekoltami i flirtuje z przystojnym Simonem Middletonem. Wśród wszystkich tych rozrywek coraz częściej miewa przerażające wizje. Pojawiają się w nich trzy dziewczyny w bieli, którym przydarzyło się coś strasznego, a zagadkę ich losu może rozwiązać tylko wizyta w międzyświecie. Pokusa jest silna i wkrótce już Gemma, Felicity oraz Ann przemieniają kwiaty w motyle w zaczarowanej rzeczywistości. Ku swojej wielkiej radości spotykają tam też Pippę, za którą bardzo tęskniły i która gotowa jest znów dołączyć do ich grona. Ale nie wszystko w międzyświecie – i wokół niego – układa się dobrze. Kartik nalega, żeby Gemma poskromiła magię, inaczej dojdzie do okropnej katastrofy. Dziewczyna chce to zrobić, gdyż w ten sposób może stanąć twarzą w twarz z najlepszą przyjaciółką swojej nieżyjącej mamy, a wielkim wrogiem Gemmy – Kirke. Dopóki Kirke nie zostanie zniszczona, Gemma nie może spełnić swojego przeznaczenia. Lecz odnalezienie Kirke okazuje się niezwykle niebezpiecznym zadaniem… Powieść uwodzi mnogością wiktoriańskich smaczków na tle pełnego cieni i świateł Londynu w roku 1895, gdzie wielka piękność niespodziewanie może się okazać zbuntowanym aniołem.

Informacje dodatkowe o Zbuntowane anioły:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010-03-24
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 9788324589234
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Rebel Angels
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Białoń-Chalecka Magdalena

więcej

Kup książkę Zbuntowane anioły

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zbuntowane anioły - opinie o książce

Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2015-01-18, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Lekka, przyjemna powieść fantastyczna, osadzona w wiktoriańskiej, XIX-wiecznej Anglii. Można powiedzieć, że łączy ze sobą ową fantastykę i opisy codziennego życia młodych dziewczyn z tej epoki. Nie jest to pozycja wybitna, ale nastawiając się na fantastykę młodzieżową bądź co bądź, nie miałam zbyt wielkich oczekiwań. Zakończenie dość niespodziewane, mimo, że przez pozostałe strony była przewidywalna do bólu, ale myślę, że jak trochę po niej ochłonę, chętnie przeczytam ostatnią część trylogii.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-01-30, 52 książki 2014, Mam,
Zaraz po skończeniu pierwszej części biorę się za drugą. Znacznie grubszą i znaczenie bardziej rozbudowaną. Powieść jest dla mnie charakterystyczna, bo czytając co jakiś czas robię sobie przerwę i zastanawiam się, co ja bym zrobiła na miejscu Gemmy. Nie potrafię inaczej. Nie spotkałam się też z tym, by dzieło spod pióra kogoś innego pisarza bądź pisarki tak na mnie zadziałało. Przyznaję się również do tego, ( nie powiedziałam tego wcześniej) iż nie uniknęłam wątpliwości przy kupowaniu trylogii. Bałam się czy przypadnie do mojego gustu. ( raczej nigdy nie lubiłam powieści, które dzieją się w innym czasie niż czasy współczesne; z biegiem dni, tygodni i ogólnie rzecz biorąc czasu.. zmienia się to). W pewnej chwili zaczęłam się zastanawiać... snuć wątpliwości... Zbytnie dobro to najprawdopodobniej zło... Nikt prawdziwe dobry nie może być prawdziwy... Moje obawy, w chwili gdy chciałam je porzucić, okazały się być słuszne. Pani Moore dobra i niewinna kobieta, która na lekcji zaczęła opowiadać o Zakonie. Usunięta ze szkoły, gdyż udzielała takich informacji bez zgody dyrektorki. Ale przecież ona była taka miła, kto by przypuszczał... Na jej miejsce przybywa nowa nauczycielka. Twarda z niej sztuka, nie może uniknąć podejrzeń... Pozory łatwo mogą nas zmylić. Dobro nie zawsze jest dobrem, a zło złem. Nie można ufać iluzji, którą ludzie roztaczają dookoła siebie. Czasami tak łatwo dać się oszukać temu, w co chcemy wierzyć. A co jeżeli obie strony są złe? Komu wtedy zaufasz? Pamiętaj, że władza zmienia człowieka. Każdy chce tylko jednego... Podsumowując swoje przemyślenia, opowiem jeszcze o tym tak bardziej ogólnie. Myślę, że książka nie jest do czytania na dwa dni ( poważnie! nie róbcie tak jak ja zrobiłam!). Powinnam pochłaniać ją wolniej, byłoby to bardziej... hm... łatwiejsze by się rozkoszować. Wydaje mi się, że gdy będę ją czytać po raz kolejny, bardziej zapadnie mi w pamięci i spodoba się więcej. Książka jest... a raczej nie jest prosta. Przynajmniej tak ja uważam. Łatwiej czytanie rozłożyć na kilka dni i mieć czas na to by bardziej rozważyć, kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Komu zaufać? Kto stoi po twojej stronie? A czy ciebie władza nie zmieni i staniesz po przeciwnej stronie swojej dawnej osobowości?
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2013-08-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
,,Zbuntowane anioły" to drugi tom przygód Gemmy Doyle - bohaterki ,,Mrocznego sekretu", która odkryła u siebie magiczne zdolności. Nie ukrywam, że pierwszy tom naprawdę przypadł mi do gustu. Czytało mi się go wyjątkowo lekko i przyjemnie, polubiłam bohaterkę, a fabuła mi się spodobała. Nie mogłam zwlekać i bardzo szybko sięgnęłam po następny tom. Miałam tylko ciche nadzieje, że się nie zawiodę i nie będzie tutaj spadku formy pani Bray. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Nadszedł grudzień i zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Gemma wyjeżdża do rodziny do Londynu, podobnie jak jej przyjaciółki. Felicity bierze pod swoją opiekę Ann, która gości w jej domu. Gemma natomiast poznaje uroczego i przystojnego syna wicehrabiego - Simona Middletown. Życie upływa im na balach, wizytach w operach i przyjęciach. Jednak nadal wizytują w międzyświecie, mimo że źle się tam dzieje. To, co Gemma zrobiła ostatnio, wywarło paskudne skutki. Dziewczęta ponownie muszą pogodzić bycie młodymi damami o dobrych manierach i wychowaniu z magią i rozwikłaniem kolejnej tajemnicy... a ich wróg tylko czeka, aż powrócą do międzyświata. Wiecie co? Przeczytałam tę książkę w parę godzin, bo tak mnie pochłonęła. Nie wiem, co jest takiego w tej historii, ale naprawdę mnie urzekła. Uwielbiam klimat XIX-wiecznej Anglii - te wszystkie bale, randki z przyzwoitkami, suknie, wytrawny język, potajemne schadzki, powozy, maniery... Chyba zacznę czytać więcej książek osadzonych w tamtych czasach. Dodatkowo Gemma, Felicity i Ann są przesympatycznymi bohaterkami, z którymi można spędzić bardzo dobrze czas. Każda jest inna, a jednak potrafią się przyjaźnić i wspierać siebie nawzajem. Za to należy im się szacunek. W tej części poznajemy je dużo głębiej - poznajemy ich wewnętrzne demony, rzeczy, których się najbardziej boją, rzeczy, które najmocniej je prześladują i dręczą. Tym razem również muszą rozwiązać tajemnicę magii, międzyświata i Kirke. I w sumie początkowo faktycznie wszystko wydaje się być takie oczywiste i jasne, ale na koniec okazuje się, że to było zbyt proste, aby było prawdziwe. Zupełnie niespodziewany zwrot akcji i zaskakujące odkrycie prawdy. Autorka pięknie uwikłała całą historię w przepowiednię wypowiedzianą przez inną z wizjonerek, która została uznana za szaloną i przebywała w szpitalu psychiatrycznym. Było to bardzo logiczny i urozmaicający fabułę zabieg. Poznajemy także więcej zakamarków międzyświata i istot, które tam mieszkają. I ponownie wszystko widzimy dokładnie oczami wyobraźni, bowiem autorka nadal posługuje się doskonałym językiem i przekazuje nam wszystko w doskonały sposób. Pewnie ciekawi Was wątek romantyczny - w końcu w samym opisie książki jest wzmianka o romansowaniu Gemmy z Simonem. Owszem, ma to miejsce, jednak nie jest dominujące. Myślę, że autorka wprowadziła to, aby był dodatkowy wątek, który miał ukoloryzować całą opowieść. Jest to oczywiście przyjemne i na swój sposób urocze. W sumie to przyznam się nawet, że czekałam na wplecenie takiego motywu, bo nieco mi go brakowało. Jednak nie zapominajmy o Kartiku, jednym z Rakshan, który stale ,,prześladuje" Gemmę. Wygląda na to, że tworzy się coś w rodzaju miłosnego trójkątu... w praktyce to tak nie wygląda. W sumie to chyba dobrze, prawda? Cieszę się bardzo, że mogłam powrócić do tej historii. Ponownie dałam się całkowicie porwać przygodom Gemmy, jej przyjaciółek i ich wyprawom do międzyświata. Urzekł mnie również klimat XIX-wiecznej Anglii. ,,Zbuntowane anioły" to świetna kontynuacja pierwszego tomu, która utrzymuje odpowiedni poziom całej opowieści. Otrzymuje ode mnie ocenę 8/10, podobnie jak poprzednia część. A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak zabrać się za czytanie trzeciego tomu. www.sheti-shetani.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - anita0201
anita0201
Przeczytane:2016-09-14, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2015-05-30, Ocena: 4, Przeczytałam, z_Przeczytałam przed 2013,
Avatar użytkownika - onceuponinbook
onceuponinbook
Przeczytane:2014-12-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - efka84
efka84
Przeczytane:2014-09-06, Ocena: 2, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - Inka
Inka
Przeczytane:2014-07-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Ulubione,
Inne książki autora
Studnia wieczności
Libba Bray0
Okładka ksiązki - Studnia wieczności

Ostatni tom trylogii Magiczny Krąg. Upłynął już prawie rok od przybycia Gemmy Doyle do Akademii Spence. Wiele się w tym czasie wydarzyło. Dziewczyna sądziła...

MISSja survival
Libba Bray0
Okładka ksiązki - MISSja survival

Laureatki młodzieżowej odsłony konkursu Miss – przedstawicielki wszystkich stanów Ameryki – lecą samolotem, by wziąć udział w finale...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy