Wydawnictwo: SuperNowa
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 310
W Spichrzy, najpiękniejszym mieście Krain Wewnętrznego Morza, nadchodzi czas karnawału. Zbójca Twardokęsek, sterany po włóczędze przez Góry Żmijowe i starciu...
Przeczytane:2019-10-31, Przeczytałam, Mam,
Już od pierwszych stron książki ze zdziwieniem doszłam do wniosku, że ją kiedyś czytałam. Autorkę, co prawda, kojarzyłam, ale ani tytuł, ani okładka nic mi nie mówiły. Dopiero jak trochę poszperałam, trafiłam na "Plewy na wietrze" i przypomniałam sobie jak to było. Ładnych kilka lat temu (może nawet kilkanaście) w moje ręce trafiły dwa tomy "Sagi o zbóju Twardokęsku". Niestety musiałam je zwrócić, nim skończyłam czytać pierwszy. I choć historia mi się spodobała, jakoś nie miałam okazji, by dokończyć sagę. Wtedy mi się podobało, a teraz...
Ciekawa jestem dalszych losów Szarki, Twardokęska i wiedźmy jednak sama opowieść nie bardzo przypadła mi do gustu. Choć może raczej nie opowieść, a sposób w jaki została przedstawiona. Sprawia wrażenie poszatkowanej. Poszczególne wątki sprawiają wrażenie niepowiązanych. Może pamięć mnie zawodzi, ale w "Plewach na wietrze" historia była jakoś lepiej pisana, bardziej rozbudowana. I jeśli na nie trafię, chętnie bym przeczytała jeszcze raz by porównać.