Przebój Wattpada w kategorii romans.
Czy w dzisiejszych czasach można z dnia na dzień stać się księżniczką? Czy dwójka ludzi z zupełnie innych światów będzie w stanie nawiązać relację? Czy uda im się wspólnie pokonać największe lęki? Czy poczują się bezpiecznie w swoim towarzystwie? A przede wszystkim... czy oboje w końcu zaznają w życiu prawdziwego szczęścia?
Ethan Hudson - najpopularniejszy i najbogatszy biznesmen w USA. Prawdziwy rekin biznesu, największy inwestor w kraju. Miliardy dolarów na koncie i trzydzieści lat na karku. Brakuje mu tylko jednego: kobiety, która pokochałaby go nie za to, kim jest, a za to, jaki jest.
Meghan Allen - dwudziestoczteroletnia studentka ostatniego roku medycyny. Wywodząca się z patologicznej rodziny dziewczyna nie ufa ludziom. Urodzona pod mostem, wychowana w przytułkach dla bezdomnych i domach dziecka, stara się jak najlepiej radzić sobie w życiu.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Ethan jest najbogatszym człowiekiem na świecie i ciągle inwestuje zarobione pieniądze, najczęściej w nieruchomości. Wszystkiego dorobił się sam swoją ciężką pracą. Do szczęścia brakuje mu jedynie kobiety, która pokochałaby go nie za to kim jest, a jaki jest.
Meghan nie miała łatwego życia wychowując się w patologicznej rodzinie. Kilka lat swojego życia spędziła również w domu dziecka. Obecnie jest studentką ostatniego roku medycyny. Oprócz studiów, haruje w każdej wolnej chwili w restauracji, aby zarobić na życie i jakoś przetrwać.
Pewnego dnia w pracy poznaje Ethana, który od początku wydaje się jej być sympatycznym człowiekiem. Nie jest dla niej ważne to, że jest najbogatszym człowiekiem na świecie, bo ona dostrzega w nim jego dobre serce. Między nimi jest nić porozumienia i w dość szybkim tempie stają się sobie bardzo bliscy. Czy dwoje ludzi z całkiem różnego świata może stworzyć jeden wspólny?
„Miałem trzydzieści lat i pragnąłem kobiety. Kochającej kobiety, której zależałoby na mnie, a nie na moich pieniądzach. Jak każdy człowiek potrzebowałem miłości, zrozumienia i bliskości, której naprawdę mi brakowało. Większości ludzi wydawało się, że bycie bogatym to największe szczęście na świecie. Pieniądze są potrzebne, owszem, ale szczęścia nie dają i przekonałem się o tym na własnej skórze.”
W życiu nie mamy wpływu na to gdzie i kiedy się urodzimy, gdyż rodziców sami nie wybieramy. Zatem to jak nasze życie będzie wyglądało w bardzo dużej mierze zależy od naszej mamy i taty. Niestety nie wszyscy mają piękne dzieciństwo i cudowne wspomnienia. Jeśli dziecku przychodzi żyć w rodzinie patologicznej, wiadome jest, że z takiego domu nie może wynieść nic dobrego. Alkohol, ciągłe kłótnie, walka o przetrwanie każdego kolejnego dnia, to na pewno nie jest wzór życia dla małego dziecka. A jeśli jeszcze do tego dochodzi przemoc to już kompletnie. Niektóre dzieci żyjące w takich domach nie potrafią sobie poradzić z tym, często poddają się. Ale nasza bohatera miała w sobie wiele samozaparcia i odwagi. Pomimo traumy z dzieciństwa i tragedii jaka dosięgła jej rodzinę ona zawalczyła o swoją przyszłość, nie poddała się. Poszła na ukochane studia, ale także do pracy, gdzie bardzo ciężko harowała i była pomiatana przez innych. Pokazała jak wielką jest osobą i że w życiu nie można się poddawać.
Ethan też nie miał łatwego dzieciństwa, a pomimo tego sam swoją ciężką pracą i wytrwałością dorobił się ogromnego majątku i z dnia na dzień stał się najbogatszym człowiekiem świata. Woda sodowa nie uderzyła mu jednak do głowy, bo pomimo, że miał wszystko zawsze myślał o innych. Nie wywyższał się, nie szpanował, po prostu nadal był sobą. Ogromnie go denerwowało to, że ludzie lgnęli do niego z powodu jego zer na koncie. Dlatego kiedy poznał w restauracji Meghan był pod ogromnym wrażeniem tej dziewczyny. Miał do niej ogromny szacunek, a jednocześnie odczuł potrzebę zaopiekowania się nią.
Pewnie się zastanawiacie co może wyjść z połączenia dwóch całkiem różnych od siebie światów? Wiadomo, że jak biedna niczym mysz kościelna kobieta zacznie się kręcić przy boku miliardera to od razu będzie na językach wszystkich w koło. Bo jak bogaty człowiek mógł pokochać biedną dziewczynę? Przecież to im się nie mieściło w głowie. A jednak, są na świecie tacy ludzie, dla których nie liczą się dobra materialne, a to co człowiek skrywa w głębi serca. I to się ceni. Sophia Henderson właśnie taki świat nam przedstawiła. Świat, w którym dobro człowieka jest stawiana przed dobrem materialnym.
„- Przestań. – Pokręcił głową. – Chcę tylko ciebie, Meghan. Doskonale o tym wiesz. Jesteś dla mnie wyjątkowa. Byłbym gotowy oddać ci wszystko, co mam, bo doskonale wiem, że nie jestem dla ciebie tym, kim pozostaję dla wszystkich innych ludzi na ziemi. Wiem, że nie widzisz we mnie przystojnego bogacza, tylko dostrzegasz we mnie człowieka. Takiego jak każdy inny. Widzisz we mnie to, czego nikt nigdy wcześniej nie odkrył, więc przestań nawet myśleć, że na mnie nie zasługujesz.”
Podoba mi się styl pisania autorki, gdyż książkę czytało się bardzo przyjemnie. Język jest lekki, wszystko łączy się w spójną całość dając czytelnikowi całkiem fajną historię do przeczytania. Ciekawa kreacja bohaterów, których bez problemu można polubić bądź znienawidzić.
Ethan pomimo swojego bogactwa zachowuje się jak normalny człowiek za co ma u mnie ogromnego plusa. Polubiłam go za jego dobre intencje, czułość i opiekuńczość. I choć miał też jakieś swoje mroczniejsze strony to nie przyćmiły one jego całokształtu.
Meghan to również sympatyczna dziewczyna, która zasługuje na podziw za swoją wytrwałość i dążenie do wyznaczonego sobie celu. Niejedna bowiem osoba na jej miejscu już dawno by się poddała. Choć na zewnątrz to twarda kobieta, w środku jest krucha niczym porcelana.
Niewątpliwie intrygującą postacią był Lucas, brat Ethana, który swoim zachowaniem potrafił wyprowadzać z równowagi swoich bliskich. Z całej książki najbardziej miałam niechęć do Monica oraz ciotki Elisabeth.
Historia sama w sobie nie jest może niczym nowym, bo podobnych jest wiele. Momentami odnosiłam również wrażenie, że Meghan zbyt szybko uległa urokowi Ethana jak na osobę, w której brak zaufania. Akcja rozgrywała się zbyt szybko jak na moje oko. Niemniej czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko. Chętnie sięgnę zatem po kolejne historie autorki.
"Zaufaj mi" to historia pokazująca, że w życiu to nie pieniądze odgrywają główną rolę, tylko emocje zawarte w sercu każdego człowieka. Historia o połączeniu dwóch różnych światów w jeden. Jeśli lubicie takie historie, koniecznie przeczytajcie.
Ethan to znany w USA biznesmen, który ciężką pracą dorobił się dużego majątku. Młody mężczyzna z miliardami na koncie, któremu do pełni szczęścia brakuje tylko kobiety, która pokocha jego, a nie jego pieniądze.
Meghan to studentka medycyny, która wywodzi się z patologicznej rodziny. Mimo że została naprawdę mocno skrzywdzona przez los, stara się jak najlepiej radzić sobie w życiu.
Czy mimo, że Ethan i Meghan pochodzą z zupełnie innych światów zdołają nawiązać poważną i prawdziwą relację? Czy zaznają szczęścia u swojego boku?
Do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie opis i, jako że jestem okładkową sroka, właśnie okładka. Byłam naprawdę ciekawa tej historii. Jednak, gdy już po nią sięgnęłam, mój entuzjazm niestety zgasł... Nic mnie w tej historii nie zaskoczyło, nic nie zachwyciło, niczego ona dla mnie nie wniosła. Po jej przeczytaniu nie miałam żadnych przemyśleń. Po prostu przez nią przebrnęłam bez żadnego analizowania.
Niewiele emocji, bohaterowie bez wyrazu, sztuczna, wręcz bajkowa, relacja. On był pokazany jako bankomat dla całej rodziny. Ona co chwila powtarza, że nie jest taka, a i tak było jak było. Niby miliarder, a chłop bez charakteru. Gdy już pojawiały się wątki, które zapowiadały się naprawdę ciekawie i obiecująco, nagle się uginały albo szły w inną stronę niż zakładałam.
Na plus mogę powiedzieć, że przeszłość bohaterki trochę poruszała. Tu mamy trochę emocji, bo jej historia może zasmucić i wzruszyć. Dodatkowo całość napisana jest dobrym stylem, więc szybko można ją przeczytać.
Może jest to historia z potencjałem, nie mówię, że nie. Na pewno wielu osobom się ona spodoba i będą nią zachwyceni, jednak ja chyba mam większe oczekiwania czytelnicze. Szukam czegoś innego.
"Zaufaj mi" to książka, do której niestety raczej już nie wrócę i nie będę o niej zbyt długo pamiętać. Ale Wam polecam po nią sięgnąć i wyciągnąć własne wnioski. 🖤
Dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️
Książka "Zaufaj mi" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę ekspresowo. "Zaufaj mi" to trochę taka współczesna bajka o Kopciuszku - on przystojny, bogaty, a ona biedna, po przejściach. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona, jednak po drodze coś jednak poszło nie tak, może nie spodziewałam się niewiadomo czego po tej książce, jednak liczyłam na trochę lepszą kreację bohaterów i moim zadaniem akcja powieści rozgrywa się tutaj zdecydowanie za szybko. Dodatkowo książka jest naprawdę mocno przewidywalna, nie było tutaj dla mnie żadnego elementu zaskoczenia. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Muszę przyznać, że zachowanie Ethana i Maghan wielokrotnie działo mi na nerwy, nie czułam również wystarczającej chemii między bohaterami. Zabrakło mi niestety w tej historii emocji! Nie jest to może zła książka, ale z pewnością nie zostanie na dłużej w mojej pamięci. Uważam jednak, że autorka ma potencjał i liczę, że w przyszłości mnie jeszcze pozytywnie zaskoczy.
Dzisiaj zaproponuję Wam debiut młodej autorki, która napisała bardzo przyjemną i wciągającą historię romantyczną.
24-letnia Meghan Allen pochodzi z patologicznej rodziny. Jest studentką ostatniego roku medycyny. Mieszka ze swoją przyjaciółką i ciężko pracuje w restauracji jako kelnerka. Nienawidzi tej pracy, ale nie może pozwolić sobie na utratę tej posady. Jej nudne i monotonne życie zmienia się, gdy poznaje miliardera Ethana Hudsona.
30-letni mężczyzna to jeden z najbogatszych biznesmenów w USA, ale wciąż poszukuje tej jedynej, która pokochałaby jego, a nie jego pieniądze. Gdy poznaje Meghan traci dla niej głowę.
"Zaufaj mi" to historia jak z filmu romantycznego. Ona skromna i biedna, on bogaty i przystojny. Życie Meghan zmienia się na lepsze dzięki Ethanowi i jego rodzinie, którzy nie znając jej okazali jej dużo ciepła, życzliwości i przyjaźni. Z ogromną ciekawością śledziłam losy Meghan i byłam ciekawa jak potoczą się jej losy. Cały czas zastanawiałam się, czy ona i Ethan będą razem i uda im się zaznać szczęścia. Oboje pochodzą z dwóch różnych światów więc byłam ciekawa jak im się ułoży razem.
Przyznam, że Meghan polubiłam od samego początku. Skromna , bardzo pracowita i zaradna dziewczyna dążyła do swoich celów i to wszystko robiła sama. To co spotkało ją w dzieciństwie złamałoby nie jedną osobę.
Gwarantuję Wam, że pokochacie Meghan tak samo jak bohaterowie tej książki. Meghan skradła moje serce.
Styl autorki jest bardzo przyjemny i książkę czyta się szybko. Czekam na kolejne książki autorki.
Jeśli jesteście fanami klimatów romantycznych to ta historia zapewni Wam miły wieczór.
Polecam Wam tę książkę na Walentynki.
„Nie potrafiłam opisać tego, co czułam. Przerażenie, ciekawość, szczęście? Wszystkie te emocje we mnie buzowały, a ja za wszelką cenę starałam się je stłumić.”
Meghan dzieli czas pomiędzy studiami medycznymi a pracą w restauracji. Swoje małe mieszkanko dzieli z przyjaciółką Bellą. Pewnego dnia dowiaduje się, że może zostać bez pracy. Ethan Hudson najbogatszy człowiek w mieście ma w planach bowiem zakup knajpki i całkowitą jej zmianę. Spotkanie dwójki ludzi jest początkiem czegoś większego. Czy osoby z dwóch różnych światów stworzą udany związek? Uda im się pokonać wszelkie różnice?
Kojarzycie historię o Kopciuszku? Zapewne każdy z Was spotkał się z tym klasykiem. A więc tu mamy współczesną wersję kultowej bajki. On bajecznie bogaty, zakochuje się od pierwszego wejrzenia w biednej dziewczynie poturbowanej przez życie. Czy jak w przypadku bajki spotka ich happy end?
Ethan dorobił się wielu zer na koncie, ma wszytko co tylko sobie zażyczy. Brakuje mu jednak miłości w życiu. Wszystko zmienia się za sprawą przypadkowego spotkania Meghan. Para od razu zakochuje się w sobie, wszystko dzieje się bardzo szybko. Zakochany mężczyzna zgadza się na wszystko i obsypuje ukochaną prezentami. Ona niby się opiera, ale jakoś niespecjalnie. Irytowało mnie trochę takie zachowanie naszej bohaterki.
Książkę przeczytałam w jeden wieczór, nie była jakaś wybitnie wymagająca. Prosta i przewidywalna historia, która nie zaskoczyła mnie żadnymi niespodziewanymi zwrotami akcji. Okazuje się, że autorka napisała historię w wieku czternastu lat, daje się to odczuć podczas lektury książki. Wydaje mi się, że tekst mógłby wyglądać inaczej gdyby autorka go trochę do szlifowała.
Podobała mi się postać Luka, brata Ethana. Wydawał się interesujący i charakterny. Chętnie bym przeczytała jego przygody. 🥰
Nie przypadła mi do gustu zarówno historia, jak i główni bohaterowie. Być może niektórym z Was się bardziej spodoba. Jak to mówią ilu ludzi tyle opinii. Polecam sprawdzić osobiście 😜.
Czytając książkę miałam odczucie jakbym oglądała komedię dla nastolatków z lat 90.
Im bardziej zagłębiając się w historię Meghan i Ethana tym bardziej miałam ochotę krzyczeć no poważnie?!
Książka napisana poprawnie to muszę przyznać tym bardziej, że autorka miała 14 lat gdy ona powstała. Drażniła mnie jednak percepcja czasu samej historii. Myślę, że to jest coś nad czym autorka musiałaby trochę popracować.
Co mamy dalej? Trochę wyświechtane motywy biednego Kopciuszka i ratującego ją Królewicza. Oczywiście bogatego, bo jakże mogłoby być inaczej, który rzuca wszystko, każde spotkanie biznesowe bo włos z głowy spadł jej królewnie. Żeby nie było za nudno to wpleciemy jeszcze postać ojca którego boi się bohaterka i brata głównego bohatera - czekałam tylko aż z tego zrobi się trójkąt :p Jak najbardziej myślę, że książka sprawdzi się to dla młodszego pokolenia. Ja niestety trochę tego nie kupuję. W każdym razie życzę powodzenia w kolejnych pisarskich wyzwaniach - liczę, że kolejne chwycą mnie bardziej za serce :)
"Zaufaj mi" Sophi Henderson moim zdaniem to dobra powieść młodzieżowa.
Długo zastanawiałam się nad recenzją tej książki. Bo jeśli chodzi o moje odczucia, to strasznie męczyłam się przy czytaniu tej powieści. Bohaterowie nie mieli w sobie nic oryginalnego. Fabuła książki, też niczym mnie nie zaskoczyła, ani nie była jakoś rewelacyjnie wymyślona. Książka, którą można przeczytać szybko i tak samo szybko o niej zapomnieć. To są właśnie moje odczucia.
Ale z drugiej strony gdybym miała ją polecić nastolatce, która chciałaby zacząć swoją przygodę z romansem. To jak najbardziej polecam. Ta historia dla niej była by lekka i przyjemna. Nie ma tam opisów szczegółowych, namiętnych scen. Akcja raczej kręci się wokół bogactwa głównego bohatera. Jak i podróżach oraz relacjach między rodziną.
Pamiętajcie, że to są tylko moje odczucia co do tej książki. Ja liczyłam na coś z efektem "wow" a dostałam przeciętną historię. Ale nie odradzam tej powieści, bo zarówno osoba dorosła czy nastolatka, która lubi takie lekkie powieści z pewnością miło spędzi czas.
Chciałam również młodej autorce pogratulować debiutu. Z chęcią sięgnę po inne dzieła pisarki sprawdzić w jakim kierunku będzie rozwijał się jej talent.
Przyznam, że sięgając po tę pozycję, nie znałam fabuły książki, a że nie jestem zbyt częstym użytkownikiem Watt pada, zarówno tytuł jak i autorka totalnie nic mi nie mówiły. Skusiła mnie okładka i intrygujący opis.
Meghan Allen to studentka medycyny, której przeszłość zostawiła wiele blizn na duszy. Poza studiami pracuje w restauracji jako kelnerka i mieszka z przyjaciółką we wspólnie wynajmowanym mieszkaniu. Jej sytuacja finansowa nie należy do najlepszych, ale pracowita dziewczyna ambitnie walczy, aby osiągnąć coś w swoim życiu, wierząc, że zaowocuje to na przyszłość. Ethan to multimiliarder, który w pocie czoła osiągnął wszystko to co teraz ma. Bogactwo, pozycję, kolejne firmy wchodzące w skład jego dorobku. Choć spełniony zawodowo, ubolewa coraz częściej nad jednym- brakiem u swego boku kogoś, z kim mógłby dzielić swój czas, radości, ofiarować tej osobie serce. Mężczyzna pojawia się w restauracji, którą zamierza kupić, a w której pracuje Meg. Nieoczekiwanie oboje czują coś, czego się nie spodziewali. Czy w dzisiejszych czasach biedny kopciuszek może spotkać swego księcia? Czy przypadkowa znajomość przeradzająca się w uczucie może doprowadzić do czegoś dobrego?
Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani, ich losy są intrygujące. Każde z nich nosi bagaż doświadczeń na swoich barkach w postaci traum, które nadal rzucają się cieniem na ich życie. Czy pozwolą im one na wspólną przyszłość? Czy dwa tak różne światy są w stanie funkcjonować u swego boku? Ich relacja jest niemal czystą słodyczą, docierają się z łatwością. Obawiają się wspólnej przyszłości na świeczniku, gdzie media tylko czekają na rewelacje z ich życia. Czy poradzą sobie z taką presją?
„Zaufaj mi” to niezwykle prosta w odbiorze książka, której fabuła skupia się na relacji między głównymi bohaterami. Nie mamy tu zbyt wiele akcji, a jeśli nawet coś się dzieje, to jest to tak spokojnie przedstawione, że nie miałam okazji poczuć skoków adrenaliny. W mojej ocenie brakło tu emocji, które tak lubię w czasie czytania książek. Szybsze bicie serca, rumieniec na policzkach, napięcie, gdy wydarzy się coś mrocznego czy złego. W przypadku tej pozycji nie poczułam zbyt wiele. Atmosfera była raczej flegmatyczna, monotonna. Było kilka zwrotów, które myślałam, że napędzą akcję, jednak znikały równie szybko jak się pojawiały. Nie mniej autorka ma przyjemny styl i książkę czytałam z zainteresowaniem i z pewnością przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Zachęcam Was do sięgnięcia po nią. Jestem ciekawa Waszych opinii a autorce Gratuluję wydania swojej książki.
Woww…po przeczytaniu całej historii nie dziwnie się,ze stała się hitem Wattpada.Jest to lektura,która porwała mnie od początku,bo sam prolog wzbudza wiele emocji.Później jest tylko lepiej.Jestem nią pozytywnie zaskoczona i poruszona,ponieważ autorka wzbogaciła historie o wiele istotnych tematów.
Problemów rodzinnych,lęków przeszłości,poczucia samotności,odrzucenia…to tylko niewielka część o której przeczytacie.
Sam fakt posiadania olbrzymiej ilości pieniędzy i możliwość zakupu wszystkiego co można kupić zachwycało.Niestety w czasie gonitwy za sukcesami czasem się zatracamy powodując,że nie można mieć prawdziwych przyjaciół.Każdy patrzy tylko na korzyści z tym związane.Nawet najbliżsi z rodziny się do tego zaliczają.W tej powieści właśnie tak jest!!Niemal każdy żeruje na majątku Ethana i jego pieniądzach…
Odkrywamy skrywany sekret Meghan.Dopiero poznanie Ethana i zaufanie mu spowodowało,że po zaznanej krzywdzie potrafiła się otworzyć wyjawiajac swoją tajemnice.
Zapewne intryguje Was tytuł książki?Mnie bardzo.Dopiero poznanie szczegółów z życia bohaterów,ich zachowania wyjaśniło co oznacza dokładnie tytuł.Jest on w pełni trafiony do treści i lękach z którymi mierzą się bohaterowie.
Do samego końca postać Meghan potrafi zaskoczyć.Pokazuje,że warto walczyć o siebie i rozwijać się zawodowo.
Gorąco polecam wam poznanie współczesnej wersji Kopciuszka rozwiniętego o problemy codziennego życia
Kochani czytacie recenzje przed zakupem książki? Czy wpływają one na wasz wybór?
😈😈😈
,,Znali go wszyscy, podziwiali go wszyscy, ale dla mnie od zawsze był inny niż dla wszystkich”.
„Zaufaj mi” jest to książka autorstwa Sofii Henderson, którą niektórzy czytelnicy Wattpada znają pod pseudonimem Skokomanka.
😈Dla mnie to było, pierwsze zetkniecie z piórem autorki. Do sięgnięcia po tę książkę nakłonił mnie rewelacyjny opis fabuły jak i sama okładka. Muszę przyznać, że tak graficzna ilustracja bardzo do mnie przemawia. Cudo🥰.
😈Przyznam także, że nieźle nakręciłam się na tę książkę. Myślałam, że będzie to kolejny pełen emocji romans. Ostatecznie jednak się rozczarowałam.
😈Sama książka nie jest zła. Dość lekka, nieskomplikowana i szybko się ją czyta.
😈Dotychczas przeczytałam multum opowiadań internetowych. Takich na naprawdę zróżnicowanych poziomach i przyznam, że ta historia pod względem składniowym i logistycznym jest na dość dobrym poziomie. Wciąż jednak czuć, że to opowiadanie internetowe.
😈Zacznijmy od tego, że wszystko dzieje się bardzo szybko⚡️.
😈Akcja pozbawiona jest zwrotów akcji i bardzo przewidywalna.
😈Główna bohaterka okazuje się dość naiwna i momentami wkurzająca. Bohater zaś po poznaniu bohaterki zmienia się radykalnie i staje się takim trochę ciepłym kluskiem🥟🥲.
😈Miało być spicy🌶🌶, a okazało się very sweet🍬🍭. Co mogłoby nie być złe gdybym miała ciut inne nastawienie.
😈Schemat goni schemat. Nic mnie w tej historii nie zaskoczyło.
😈Mimo tego wszystko jeszcze raz podkreślę, że nie jest to zła pozycja. Wiem, że może osoby, które nie przeczytały, tyle romansów co ja będą nieco bardziej zachwycone. Ja po prostu mam zbyt dużo porównań, by uznać tę pozycję za wybitną.
😈Była, przyjemna owszem jednak mnie nie zachwyciła🙈. Nie będę jednak nikogo zniechęcać do lektury. Wręcz przeciwnie zachęcam, do tego byście wyrobili sobie własną opinię. Myślę, że znajdzie się dość spora liczba czytelników, których ta książka zachwyci💜.
Kto z nas nie znam historii Kopciuszka? Czasami dobrze jest zaczytać się we współczesnej bajce. Książka "Zaufaj mi" została zapisana cztery lata temu przez czternastolatkę. Teraz doczekała się wydania. Odniosła ogromny sukces na Wattpadzie. Czy warto po nią sięgnąć?
W książce mamy dwóje głównych bohaterów: Meghan Allen oraz Ethan Hudson. Autorka stworzyła postacie tak różne jak tylko to możliwe. Ethan jest niewyobrażalnie bogaty. Posiada wielką ilość samochodów jak również i mieszkań na całym świecie. Do tego dochodzą samoloty, ochroniarze, służba. Oczywiście jest nieziemsko przystojny i ma tylko jedną wadę, ale nie zdradzę, żeby nie zepsuć radości z czytania. A każda kobieta na świecie marzy o tym, żeby zostać jego wybranką. Każda bez wyjątku!
Meghan ma dwadzieścia cztery lata, jest studentką medycyny. Pochodzi z patologicznej rodziny. Pracuje jako kelnerka i ledwo wiąże koniec z końcem. Wynajmuje malutkie mieszkano wraz z przyjaciółką.
I nagle na swojej drodze spotyka Ethana. Mężczyzna ma zamiar kupić restaurację, w której pracuje Meghan. I oczywiście zakochuje się w biednej dziewczynie bez pamięci. On również nie jest jej obojętny. Wiadomo wszyscy w koło zazdroszczą dziewczynie takiej partii. A ona korzysta z bogactwa, pławi się w luksusie otoczona miłością ukochanego. W sumie o tym jest ta książka. Bez czytania możecie się domyśleć co będzie dalej.
Książka nie jest zła. Jak na taką młodą aktorkę to można powiedzieć, że nawet dobra. Zastanawiałam się jak czternastolatka może stworzyć romans między trzydziestolatkiem a studentką. Po takiej młodej osobie bardziej spodziewałabym się literatury dla nastolatków. Okazało się, że może, ale podczas czytania da się to odczuć. Według mnie, wszystko toczy się za szybko i za zbyt idealnie. Głowni bohaterowie szybko się w sobie zakochują i od tego dnia życia Meghan staje się bajką. W książce brakuje zwrotów akcji dlatego miejscami się przy niej nudziłam. A fabuła jest przewidywalna. Myślę, że powieść może zachwycić raczej młodszych czytelników. Mnie nie zachwyciła.
Lubicie czytać historie o współczesnych Kopciuszkach? 😉
"Zaufaj mi" przypomina nieco bajkę o biednej dziewczynie, również półsierocie i przystojnym księciu, który pojawi się nieoczekiwanie i odmieni jej życie.😉
Meghan studiuje medycynę, a oprócz tego pracuje jako kelnerka. Chodzą pogłoski, że lokal ma przejąć młody biznesmen, którego znają wszyscy... poza Meghan. 😉
Jest on też jednym ze sponsorów jej uczelni oraz, jak się okaże, całkiem przystępnym gościem, jak na multimiliardera. 😁
Już od pierwszego spotkania przypadną sobie do gustu, a każde kolejne będzie utwierdzało ich w tym przekonaniu.
Tylko czy związek dwóch tak różnych osób ma szanse na powodzenie?🥺
Debiut @skokomanka skradł wiele serc czytelniczek na Wattpadzie, a przyznaję, że lubię czytać historie, które zdobyły tam popularność. Często są to świetne książki, a wydane na papierze są jeszcze bardziej dopracowane, więc rzadko się zawodzę.
Tutaj, niestety, troszkę tak było, co piszę z bólem serca.🥺
Przede wszystkim, za szybko wszystko się tu dzieje. Bohaterowie ledwie się poznają, a już rzucają wielkimi słowami, a pisząc, że ledwie się poznają, naprawdę mam na myśli kilka spotkań. Ja nawet lubię motyw miłości od pierwszego wejrzenia czy fascynacji, ale tutaj nie było mowy o zauroczeniu wyglądem, zaintrygowaniu tym pierwszym wrażeniem.
Tu od razu było poczucie, że to drugie jest wyjątkowe, inne niż wszyscy, że sobie ufają i mogą się sobie zwierzać, gdzie naprawdę zamienili ze sobą raptem parę zdań, z czego część na tematy służbowe.
Ogólnie, pojęcie czasu było tutaj nieco zaburzone, takie mam wrażenie. Była na przykład godzina 16:00, bohaterka przyjechała do bohatera, powiedzieli do siebie dosłownie 20 słów i nagle było bardzo późno, a ona musiała rano wstawać do pracy. 🤔
Niestety, w książce znalazło się o wiele więcej takich błędów, nieścisłości logicznych czy zaprzeczeń, np. Ethan wysiadł z samochodu pod uczelnią, a na następnej stronie mówił, że nie wysiadał, żeby nie robić sensacji. Niestety, utrudniało to czytanie, moja wyobraźnia się przez to zacinała i musiałam wracać do wcześniejszych fragmentów sprawdzać, czy dobrze rozumiem. 🤨
Niby wszystko działo się szybko, ale tak naprawdę działo się niewiele. Momentami miałam wrażenie, że czytam po prostu opis wydarzeń, nie poznając zbyt głęboko bohaterów. Nie wiem, co w sobie lubili, co ich tak zafascynowało, bo to było po prostu stwierdzone i musiałam uwierzyć na słowo.
Nie było tu żadnego walczenia o siebie, większych niż uciążliwi paparazzi problemów, a ta dwójka zwyczajnie zaczęła się ze sobą spotykać i tyle.
W tym akurat widzę też plus, bo Ethan nie okazał się kolejnym nadętym, bogatym dupkiem, a całkiem fajnym, choć nieco szorstkim dla innych, facetem. Ta zaleta jest jednak jednocześnie wadą- a mianowicie był dość mdły, mało charakterny.
Największy potencjał miała dla książki postać Meghan, a zwłaszcza jej przeszłość, szkoda więc, że ten wątek nie został lepiej rozwinięty. Już początek zaczyna się od mocnych słów, zwiastujących coś bolesnego i trudnego. W dalszej części natomiast, nawet, jeśli przez chwilę pojawił się zarys czegoś ciekawego, to sprawa szybko została rozwiązana.
No i jeszcze to studiowanie medycyny... Założę się, że nigdzie to w ten sposób nie wygląda. Ja wiem, że edukacja w Stanach nie jest tak wspaniała jak w Polsce (😅), ale wątpię, żeby na ostatnich latach studenci mieli praktycznie same wykłady na uczelni albo uczyli się anatomii, co jest przecież chyba podstawą. Ale tutaj mogę się mylić, bo wiem tylko, jak wygląda to u nas.
W każdym razie, być może skupiłam się na pobocznych elementach, ale to dlatego, że główny wątek romantyczny nie wciągnął mnie na tyle, aby poświęcić mu wszystkie swoje myśli.
To nie była jakaś tragiczna książka, absolutnie. Nie zachwyciła mnie jednak w żaden sposób, nie wyróżnia się na tle innych i raczej niewiele zapamiętam z niej na dłużej.
Wiem też, że autorka zaczęła ją pisać w wieku 14 lat, co jest nie lada wyczynem! Historia ma potencjał, a i pióro jest to wyćwiczenia, więc myślę, że kolejne książki Skokomanki mają szansę na znalezienie swoich fanów.
"Zaufaj mi" oceniam na 6/10.😊
Autorce życzę powodzenia w kolejnych projektach! 😊
Meghan Allen jest sama na świecie, matka została zamordowana przez ojca, który odsiaduje dożywocie w więzieniu. Urodziła się pod mostem, ciągłe tułaczki z rodzicami alkoholikami, brak miłości rodzinnej, domy dziecka odcisnęły duże piętno na rozwoju dziewczyny. Jednak ta się nie poddała, mały, niespodziewany spadek po nieznanej babci umożliwił jej start do innego lepszego życia. Dziś Meghan to młoda, ambitna studentka medycyny, żeby przeżyć, musi godzić ciężką pracę kelnerki z wkładami na Uniwersytecie. Pewnego dnia przez zwykły zbieg okoliczności na jej drodze staje on, nieziemsko przystojny multimiliarder Ethan Hudson, najbardziej rozpoznawalny człowiek w USA. Od tego zdarzenia jej życie nabiera innych barw i przyśpiesza z zawrotną prędkością.
Opowieść romantyczna, fabuła właściwie nie odkrywa niczego nowego. Podobne problemy przeżyło już wielu bohaterów w wielu romansach. Jednakże autorka stworzyła bohaterkę, która swą szlachetnością i bezinteresowność skradła me serce. To postać, zupełnie nie przypomina swoich rówieśników, goniących za sławą i pieniędzmi. Dziewczyna wiele przeszła, w dzieciństwie towarzyszył jej tylko ból i cierpienie. Potrzebowała miłości i zrozumienia, których nie mogła otrzymać od najbliższych, bo ich nie miała. Powinna mieć skrzywiony kręgosłup moralny, a w rezultacie to silna i wrażliwa osoba.
Duży plus za lekki styl i prosty język. Książka podzielona jest na kilkanaście krótkich rozdziałów, dzięki czemu szybko pochłaniamy fabułę. Historię poznajemy z perspektywy dwójki bohaterów, co zachęca do czytania. Nie ukrywam, że jestem zwolenniczką szczęśliwych romansów, a ten dostarczył mi sporej dawki dobrej zabawy. Polubiłam głównych bohaterów i świetnie się bawiłam, śledząc ich potyczki. Mamy tu zderzenie dwóch zupełnie różnych światów, dwóch różnych osobowości.
Jest to debiut i do nich podchodzę inaczej, uważam, że powinniśmy dać szansę dla początkującego pisarza. ,,Zaufaj mi” oceniam jako bardzo udany początek, jest talent, jest potencjał na dalszą przygodę z pisarstwem. Polecam.
RECENZJA
?"ZAUFAJ MI"?
AUTOR: SOPHIA HENDERSON
Skokomanka
WYDAWNICTWO: AKURAT
Wydawnictwo MUZA SA
Grzeszne książki
"Byliśmy z dwóch różnych światów i to nie ulegało wątpliwości, ale dogadywałem się z nią jak z nikim innym. Nie znała mojego świata, nie wiedziała, jak to wszystko wygląda, a ja czułem, wewnętrzne pragnie pokazania jej wszystkiego, co mnie otaczało. Pragnąłem zaprosić ją do swojego życia, zaufać jej i pierwszy raz w życiu być naprawdę szczęśliwym"
"Zaufaj mi" to historia niczym z kopciuszka.
Książkę autorka napisała w wieku 14 lat. Na Wattpad zdobyła wiele odsłon i słała się hitem.
Teraz nakładem Wydawnictwa AKURAT ukazała się 25.01.2023 r.
Każda z nas marzyły o spotkaniu księcia z bajki, szczęśliwym życiu. Niestety w prawdziwym życiu niestety różnie to bywa.
A jak będzie, w tej historii musicie dowiedzieć się sami. Bo co to za frajda jak wam powiem.
Zaufaj mi to lekka historia miłosna, której nikt nie dawał szansy na przetrwanie. Zdarzenie dwóch całkiem różnych światów, w których bohaterowie mają już swój bagaż doświadczeń.
Całość opowieści skupia się na relacji miłosnej, zaufaniu i wokół wielkich pieniędzy.
To naprawdę świetna odskocznia od mocniejszych i trudniejszych pozycji.
Ciekawa propozycja dla młodszych czytelników, choć i tym starszym też się spodoba, bo kto nie lubi miłosnych historii niczym z baśni.
Książka napisana z perspektywy głównych bohaterów Meghan i Ethana, dzięki czemu możemy bliżej ich poznać, zobaczyć jakie emocje w nich siedzą i z czym się zmagają.
Bohaterowie, których polubimy od pierwszych chwil.
Lekka fabuła, lekkie pióro sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie.
Więc nie oczekujcie spektaklu zrywów akcji, wielkiej namiętności i scen erotycznych, za to dostaniecie ciekawą historię wielkiej miłości niczym z baśni.
Powiem, że potrzebna jest nieraz taka leciutka odskocznia i znalezienie się w bajce.
Meghan Allen ma dwadzieścia cztery lata, jest studentką ostatniego roku medycyny. Aby zarobić na studia i życie pracuje, obsługując gości w restauracji. Niestety jednak ledwo wiąże koniec z końcem, ale nie poddaję się.
Od samego początku, jej życie to pasmo nieszczęść, dzieciństwo wspomina jako tułaczkę i musiała radzić sobie sama. Nigdy nie zaznała miłości, ciepła rodzinnego. W wieku dwunastu lat zobaczyła, czego nie powinna i od tamtej pory walczy z traumą.
Wszystko zmienia się w dniu kiedy poznaje Ethana.
Ethan Hudson to trzydziestopięcioletni multimiliarder, najlepsza partia i najbogatszy w kraju. Bardzo ciężko pracował na to wszystko, co stworzył. Jednak do szczęścia brakuję mu miłości. Co z tego, że pożądają go wszystkie kobiety, jak widzą w nim tylko pieniądze. A on chce poznać kogoś, kto zobaczy w nim coś więcej niż miliony.
Czy życie Meghan będzie przypominało bajkę?
Czy Ethan odnajdzie kobietę swoich marzeń?
Czy kobieta zobaczy w Ethanie prawdziwego człowieka?
Czy Meghan poradzi sobie z życiem na świeczniku?
Czy będą razem, pomimo że są całkiem z innych światów?
Czy to może się udać,
Czy pieniądze to wszystko?
Polecam.
Ciekawa jestem czy wam się spodoba ta książka.
?RECENZJA?
"Większości ludzi wydawało się, że bycie bogatym to największe szczęście na świecie. Pieniądze są potrzebne, owszem, ale szczęścia nie dają."
Współpraca reklamowa z @grzeszne_ksiazki
Studentka medycyny Maghan, radzi sobie najlepiej jak umie. Choć nie miała łatwego startu w życiu, mama umarła, a ojciec odsiaduje dożywocie, jej doświadczenia są dosyć paskudne, nie narzeka na swój los, nawet w najtrudniejszych warunkach i sytuacjach. Na jej drodze staje Ethan, mega przystojniak, który obrał ją sobie za cel. Trzydziestoletni multimiliarder, ma w życiu wszystko, oprócz miłości. Czy będzie w stanie zdobyć serce Meghan? Trafił na kobietę, która choć żyje w fatalnych warunkach, nie leci na pieniądze.
Zaczęłam czytać tą książkę z wielkim zapałem, który niestety z czasem zaczął gasnąć. Historia Meghan i Ethana zaczęła się dosyć fajnie, ale brakowało jej dopracowania. Było kilka wątków z które mogły być bardziej rozpisane, tam gdzie dzialo się coś niepokojącego można było dodać jeszcze więcej dreszczyku grozy, no i brakło mi scen namiętnych, było zbyt cukierkowo i tak bez emocji. Raz czy dwa Ethan pokazał pazurek, a później był znów potulnym kotkiem, którego wszyscy bliscy głaskali dla korzyści i wykorzystywali bardzo paskudnie, traktując go jak darmowy bankomat, wydając jego majątek na prawo i lewo. Maghan poznaliśmy jako dobrą kobietę, która mimo swojej przeszłości radzi sobie jak umie, nie jest łatwa do zdobycia, i szybko przystosowuje się do nowych sytuacji. Cenię autorkę za to, że napisała książkę w bardzo młodym wieku, ale można ją było trochę doszlifować. Odniosłam wrażeniem, że opiera się na moim ukochanym Greyu. Ledwie wiążąca koniec z końcem studentka i multimiliarder, sponsorowanie uniwersytetu, na którym ona studiuje, ratowanie krajów trzeciego świata, niespodziewane wycieczki powietrzne i jeszcze inne, które choć starano się, by było odrobinkę inaczej, strasznie przypominają mi ulubioną historię książkową i filmową. Dla mnie jest to książka na raz, ale autorki nie skreślam, bowiem widzę potencjał w jej pomyśle. Macie ochotę to spróbujcie.
"Meghan, nie wszystko w życiu musi mieć sens. - Mężczyzna zbliżył się do mnie. - Zresztą odkąd cię poznałem, nie potrafię przestać o tobie myśleć, wiesz? Budzisz we mnie tyle pozytywnych emocji."
"Zaufaj mi" - bardzo przyjemna historia z którą spędziłam miły wieczór. Jest to debiut autorki i można zauważyć, że pisała ją w młodym wieku. Jeśli spodziewacie się mocnej historii to jej tutaj nie ma, jednak warto przeczytać.
Coś bliżej...
Czy w dzisiejszych czasach można z dnia na dzień stać się księżniczką?
Meghan Allen nie miała lekkiego życia, wyszła na prostą tylko dzięki swojej babci, ponieważ na rodziców nie mogła liczyć. Pracowała, studiowała na ostatnim roku medycyny aby coś osiągnąć w życiu. Starała się jak najlepiej radzić sobie w życiu nie patrząc na to ile kto ma, tylko jakim jest człowiekiem.
Kiedy na jej drodze stanął Ethan Hudson nawet nie wiedziała kim on jest. Koleżanki zachwycały się tym najpopularniejszym kawalerem oraz jego miliardami.
Czy Meghan też go takiego widzi? Najważniejsze co takiego zabaczy w Meghan Ethan?
Czy oboje siebie uratują?
Autorka wykreowała lukrowany świat, bez mocnych zwrotów akcji.
Taka bajka, ale jaka urocza?
#zaufajmi #skokomanka #sophiahenderson #wydawnictwomuza #grzeszneksiążki #bookstagram #czytam #yoloczytam #czytampolskichautorów #czytambolubię
Książka napisana przez 14 letnia dziewczynę, pokazuje miłość oczami nastolatki, ale też mówi o trudnych doświadczeniach....bardzo przyjemnie się czyta, myślę, że autorka rozwinie pióro, nie jest to książka dla fanek Greya czy 365....bajkowy romans dla nastolatek, bardzo polecam
"Zaufaj mi" to książka, która swój sukces zawdzięcza serwisowi Wattpad. Stąd moje ogromne gratulacje dla Autorki, że udało jej się wydać tą historię w papierze ?. Jest to jednocześnie debiut literacki.
Meghan to prosta dziewczyna, która stara się żyć i jakoś utrzymać. Studiuje, chce zdobyć upragnione wykształcenie, by godnie zarabiać na życie, ale jednocześnie pracuje, bo przecież musi zapłacić rachunki. Pewnego dnia, niespodziewanie jej życie się odmienia, a to za sprawą Ethana, człowieka o którym mówią wszyscy, a ona go nawet nie kojarzy.. Jednak od tej chwili mężczyzna jest w życiu kobiety dosłownie wszędzie i w pracy i na uczelni.. Warto też dodać, że to zupełne przeciwieństwo Meghan, to człowiek bogaty, wpływowy, który nie musi martwić się jedzeniem czy opłatami.. Co z tego wyniknie?
Oj.. to taka bardzo współczesna historia Kopciuszka, którą czyta się bardzo szybko i w bardzo przyjemny sposób. Która z nas nie marzy o dobrym życiu i o człowieku, który nas pokocha i pomoże? ??. Nie jest to książka idealna, ma swoje wady, Autorka napisala ją mając zaledwie 14 lat i sama wie, że są tu błędy.. Wsztstko toczy się tutaj bardzo szybko, uczucia, zaufanie.. nie trzeba tutaj na to długo czekać, więc jeśli jesteście fanami powolnych akcji to niestety nie tutaj.. ale przecież, kto z nas nie chciałby tak szalonej, bajkowej miłości, że aż nierealnej? Minusem też było to, że Ethan wiele spraw związanych ze swoją pracą lekceważył, nie skupiał się na niej.. a podobno tyle osiągnął.. to było trochę denerwujące. Jednak ogólnie rzecz biorąc jestem pozytywnie zaskoczona, i cieszę się, że mogłam przeczytać tą historię i choć na chwilę pomarzyć. ??
Przeczytane:2023-07-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Jeśli chodzi o pióro autorki, to bardzo chętnie przeczytam wszystko, co tylko napisała i napisze. Ma bardzo interesujący styl pisarski, który tonuje i podkreśla w zależności jaka postać kim jest. Pisze bardzo uczuciowo, zwłaszcza, kiedy chodzi o główną bohaterkę. Już z samego wstępu czytamy o tym, że nie miała łatwego dzieciństwa. To, czego była świadkiem jako dziecko miało na nią bardzo duży wpływ na to, kim się stała. Z powodu straszliwych wydarzeń, które męczą ją nawet w dorosłości, musiała pójść do domu dziecka. Tam nauczyła się mieć ograniczone zaufanie do wszystkich. Sprawy materialne wciąż się za nią ciągnęły. Nigdy nie było ją stać na godne życie. Obecnie pracuje jako kelnerka i wie, że dzięki temu stać ją na studiowanie medycyny. Szanuje wartość pieniądza i dlatego jest załamana, kiedy się dowiaduje, że postać której nie zna, ale kto jest obrzydliwie bogaty, ma przejąć restaurację w której pracuje. Jest pewna, że od razu zostanie zwolniona. I teraz on, pan Ethan, mężczyzna z ogromnych rozmiarów portfelem, znany wszystkim jako gruba ryba ma zostać nowym właścicielem lokalu w którym pracuje Ona. Z charakteru nieco gburowaty, ale to dlatego, że sam doszedł do olbrzymich rozmiarów majątku i wie, że ludziom tylko o niego chodzi. Jednak nie podobało mi się to, że nikogo nie traktował godnie, był wielkim królem, który w swoich myślach poniżał każdą napotkaną osobę. Kobiety do niego lgną, lecz wybranka serca nadal się nie pojawiła. Czy możliwe, by stała się nią uboga Meghan?
Ja od samego początku polubiłam główną postać za to, że nawet jak już była w tej wielkiej rezydencji, to nie pragnęła kąpać się w luksusie, tylko nawet uważała, że nie jest jego godna. Nie chciała chodzić w bogatych ubraniach, gdyż dla niej była to strata pieniędzy. Często, kiedy rozmawiali, ona przedstawiała mu swoje wizje życia, a on choć nie zawsze się z nimi zgadzał, to jednak wysłuchiwał do końca. Książka mi się spodobała, bo podkreślała nie tylko jak ważna jest wartość pieniądza, ale i jego mądre wykorzystanie. Tajemnice, które tutaj ciążyły musiały wyjść, żeby ona mogła złapać czystą kartkę w obecnej chwili życia. Nawet powiedziałabym, że to para idealna, bo to, czego on nie miał, ona posiadała w nadmiarze. Taki prawdziwy współczesny Kopciuszek, tylko dla dorosłych. Większą część książki zajmują rozmowy, dlatego czyta się ją naprawdę bardzo szybko. Nie ważne, że jest przewidywalna. Ma w sobie pewną wartość i to mi się w niej podobało najbardziej:-)