Evelyn jest mężatką od czterdziestu lat - tyle czasu upłynęło od chwili, kiedy drugi mąż zsunął z jej palca pierwszą obrączkę i wyłożył na to miejsce swoją. Delphine oglądała dwa oblicza miłości - ekstatyczną euforię romansu i wściekłą, mściwą furię, która przyszła po jego zakończeniu. James, ratownik medyczny, pracuje na nocną zmianę i wie, że rodzina żony uważa, iż mogła trafić lepiej, zaś Kate, partnerka Dana od dziesięciu lat, widziała już najrozmaitsze śluby - na plaży, w ogrodzie lub w zamku - i poprzysięgła sobie nigdy, pod żadnym pozorem, nie wychodzić za mąż.
Bohaterowie Zaręczyn odsłaniają przed nami sekrety życia i małżeństwa. Oprócz nich poznajemy także Frances Gerety, młodą copywriterkę pracującą w 1947 roku w agencji N. W. Ayer i Syn. Frances przygotowuje kampanię reklamową dla koncernu De Beers i szuka odpowiedniego sloganu. Pewnej nocy, przed pójściem spać, gryzmoli na kawałku papieru zdanie: ,,Diamenty są wieczne". Ten slogan zmieni wszystko.
Zaręczyny to bogata, wielowątkowa, pasjonująca powieść obejmująca okres niemal stu lat. Ukazuje dzieje kilku jedynych w swoim rodzaju par małżeńskich, a jednocześnie historię mody na diamenty i sposobu, w jaki stały się one - na i złe - symbolem naszych najgłębszych nadziei na wieczną miłość.
Ta powieść błyszczy równie mocno jak diamenty.
,,Glamour"
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-06-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 544
Spotykamy Frances Gerety, młodą copywriterkę. Jest rok 1947. W tych czasach kobiety zatrudniano tylko w celu uniknięcia posądzenia o działania antyfeministyczne. Jednak nasza bohaterka pragnęła osiągnąć sukces. Pracowała przy kampanii De Beers i próbowała stworzyć chwytliwy slogan reklamowy. I wreszcie wpadła na pomysł: "Diamenty są wieczne." I właśnie te 3 słowa zmieniły wszystko...
Przenosimy się do roku 1972. Evelyn jest zamężna od 40 lat - obecnie już drugi raz i boryka się z problemami swego dorosłego syna. Rok 1987. James, sanitariusz, który ciężko i uczciwie pracuje, jednak czuje się niedoceniany przez rodzinę żony. Rok 2003. Poznajemy Delphine, kobietę, która doświadczyła już w swym życiu obu stron miłości: ekstazy i goryczy. Rok 2012. Tu bohaterką jest Kate, która jest w nieformalnym związku z Danem od 10 lat i obiecała sobie, że nigdy nie wyjdzie za mąż.
Dzięki Frances dowiedziałam się jakie było życie kobiety w tamtych czasach. Była podporządkowana mężczyznom, wypłacono jej o połowę niższą pensję. Była niezbędna, jednak traktowano ją bardziej jak sekretarkę niż genialnego twórcę. Przyjmowała to jednak z gracją i polotem, mimo tego, że pragnęła piąć się do góry. Nigdy nie wyszła za mąż.
Każda z postaci i jej relacje z otoczeniem przedstawione są z wielką dbałością o historyczne szczegóły. Widać, że Sullivan dobrze się przygotowała przed napisaniem o pracy sanitariuszy, muzyce klasycznej, francuskiej kulturze i świecie reklamy. Autorka nie pominęła również tak ciekawych tematów jak: francusko-amerykańskie stosunki polityczne, początki krwawych dziejów diamentów, akceptacja małżeństw homoseksualnych czy walka klasowa.
Autorka splata te oddzielne historie w atrakcyjną całość bez zarzutu. Choć fabuła książki przenosi się często zarówno w czasie i miejscu nie odczułam dyskomfortu z tym związanego. Pisarka stworzyła każdą z historii kunsztownie, a postaci są bardzo ludzkie i wiarygodne. W powieści odnalazłam również wiele ciekawych informacji na temat diamentów i świata reklamy. Zakończenie jest wzruszające i pozostawiło mnie z jedną myślą: "Nie tylko diamenty są wieczne, ale również historia, którą diament może nam opowiedzieć".
To wspaniała powieść o tych, którzy biorą ślub w ogniu pasji, o tych którzy poślubiają dla partnerstwa i komfortu i o tych, którzy żyją razem, kochają się i nie mają żadnego zamiaru rujnować wszystkiego ślubem. Wielowarstwowa, radosna, sentymentalna powieść. "Zaręczyny" ukazują 4 całkowicie różne historie związków, dzieje pierścionka z diamentem i symbolikę tego błyszczącego kamienia na przełomie ponad 60 lat. Lektura tej książki może wywołać ciekawą dyskusję na temat małżeństwa i jego tradycji. Zaczęłam się również zastanawiać nad wpływem reklamy na psychikę ludzi. Stwierdzam, że "Zaręczyny" to więcej niż tylko lektura na plażę. Polecam.
Przeczytane:2014-08-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,