Zapiski zwariowanej narzeczonej
Marianna Góralska

💕 RECENZJA 💕

Tytuł:"Zapiski Zwariowanej Narzeczonej"

Autor: Marianna Góralska

Serdecznie dziękuję autorce @marianna_goralska.pisarka za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki ❤️

#współpracareklamowa 

Iga Nowicka to 28-letnia młoda okularnica o bujnych włosach i nieco zbyt pełnej figurze. Na co dzień jest nauczycielką w szkole podstawowej i nie cierpi swojej pracy.Za to kocha książki, zwierzęta i seriale na Netflixie. W dodatku jest roztrzepana ,roztargniona i ciągle wpada w tarapaty. Pech to jej pierwsze imię. Nie potrafi być idealna.Od czterech lat jest szczęśliwą narzeczoną Daniela Janiaka, który jako jedyny potrafi sprowadzić ją na ziemię.

To wspaniała pełna humoru książka.Napisana jest w formie zapisków śmiesznych przypadków Igi. Super się bawiłam czytając ją.Niekontrolowane wybuchy śmiechu gwarantowane 🤣🤣. Książka jest przezabawna a Iga skradła moje serce ❤️. Autorka chce nam przekazać że najważniejsze w życiu to być sobą.Prawdziwe życie to wzloty i upadki. Jednak , kiedy masz przy sobie kogoś,kto kocha cię taką jaką jesteś,to jesteś prwdziwą szczęściarą. Przy tej książce nuda wam nie grozi☺️ Idealna lektura na poprawę humoru ☺️ Polecam ❤️

To chyba najlżejsza pozycja jaką czytałam w całym swoim życiu. Ogólnie przedstawia się jako książka, która posiada ogrom krótkich i króciutkich opowiadanek. Żeby dokładniej sprecyzować to, co napisałam, to powiem wam, że każda historyjka przedstawia komiczną scenę z naszą główną bohaterką Igą Nowicką, choć czasem będzie o kimś jeszcze. Jest młoda, nawet ładna i bardzo nieogarnięta. Pech to jej pierwsze imię z którego nie jest dumna, ale które akceptuje. Wie, że nie potrafi być idealna, nawet powiem więcej, ona wie, że do czego by się nie przyłożyła, to zawsze jej nie wyjdzie. Wiecznie chodzi z głową w chmurach i choć stara się temu zapobiec, to i tak nie potrafi. Im bardziej stara się skupić na wykonywanej czynności, tym bardziej jej myśli uciekają tworząc zupełnie inną historię. I wtedy najczęściej dochodzi do sytuacji, które pod okiem narzeczonego wyglądają na kompromitujące.

Pozycja lżejsza niczym podmuch wiatru, gdzie lekko i z gracja unosi się płatek róży. Zabawna niczym dziecko ze skarpetką na głowie szykujące się na wielki spacer. Podczas czytania pobudza takie instynkty jak opiekuńczość, chęć niesienia pomocy innym, zrozumienie, samoakceptacja, radość, dystans do siebie i otaczającego nas świata, umiejętne pokochanie siebie takiego, jakim się jest, a nie sobowtóra, którego mamy naśladować.
Po przeczytaniu doszłam do wniosku, że każdy z nas może ją odebrać inaczej. Ktoś powie, że jest dziecinna, bo skupia się na samych feralnych sytuacjach, gdzie faktycznie bohaterka mogła wykazać się skupieniem, a uległa presji marzeń. Ktoś powie, że jest głupia, bo nie uczy niczego, tylko pokazuje osobę, która nie panuje nad swoim życiem. Ja natomiast przedstawię ją jako rezolutną i w zabawny sposób pokazującą jak pokochać siebie ze wszystkimi naszymi mankamentami. Iga wie, że jest nieidealna, a mimo tego akceptuje siebie taką, jaka jest. Pokazuje, że nawet będąc roztargnioną można być szczęśliwą. Jest wiele książek o samoakceptacji, jednak widnieją w wersji poradnika. Tutaj macie całą naukę przedstawioną za pomocą zapisek zwariowanej narzeczonej, którą bardzo wam polecam.