Zaginiony pamiętnik Don Juana

Ocena: 4 (1 głosów)

Wiadomość o odnalezieniu pamiętnika legendarnego kochanka Don Juana Tenorio zelektryzowała wydawców na całym świecie. Tłumaczenie rękopisu stało się wielkim międzynarodowym przedsięwzięciem, a lektura odsłoniła - jak można było się spodziewać - sensacyjne szczegóły romansów bohatera.

Kim naprawdę był Don Juan: zmysłowym uwodzicielem, czy wybawcą kobiet? Jak doszedł do tak znacznej biegłości w sztuce miłosnej? Czy kiedykolwiek poznał smak prawdziwego uczucia? Na czym polegał sekret jego powodzenia i czego zazdrościli mu mężczyźni?

Przeczytajcie o miłości i żądzy, wierności i namiętności, konflikcie między ciałem a duchem. O rozdarciu, które dotyczy każdego z nas, niezależnie od czasów, w jakich żyjemy.

Informacje dodatkowe o Zaginiony pamiętnik Don Juana:

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788375150117
Liczba stron: 390
Tytuł oryginału: The Lost Diary of Don Juan
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Adriana Sokołowska-Ostapko

więcej

Kup książkę Zaginiony pamiętnik Don Juana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zaginiony pamiętnik Don Juana - opinie o książce

Avatar użytkownika - violabu
violabu
Przeczytane:2019-09-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2019,

„Kto nie widział Sewilli, nie widział cudu” zaczęto mówić w złotym okresie miasta - w XVI

dzisiaj. Specyficzną atmosferą w której czuć dawne czasy, wąskimi uliczkami, niezwykłą architekturą, roztańczonymi ulicami dzięki zmysłowemu flamenco, oryginalnymi ręcznie malowanymi kafelkami azulejos na każdym kroku, drzewkami pomarańczowymi. Odurza słońcem i rozpieszcza winem o smaku dorodnej kuli winogrona zaprawionej ekscytacją.

Don Juan Tenorio to postać półlegendarna. Sławny uwodziciel żył prawdopodobnie w Sewilli w XVI wieku.

Nic dziwnego, że żyjąc w tak upajającym hiszpańskim mieście, niepoprawny miłośnik kobiecych ciał trafiał w objęcia licznych, stęsknionych za namiętnością samotnych mężatek i panien.

W tamtym czasie w mieście żyło wiele samotnych kobiet. Mężczyźni, którzy nie zginęli podczas wojen, wyjeżdżali za bogactwem do kolonii, trudnili się handlem wymagającym podróżowania, czekały na nich niebezpieczeństwa na morzu... w takiej sytuacji galanteadores (uwodziciele, galanci) mieli wielkie szanse na zdobycie zainteresowania płci pięknej.

Don Juana do literatury wprowadził hiszpański dramaturg Tirso de Molina w 1630 roku umieszczając go jako tytułowego bohatera w swoim utworze pod tytułem „Zwodziciel z Sewilli i kamienny gość”. Postać ta stała się inspiracją dla takich między innymi twórców, jak: Molière, Byron, Mozart, Dumas czy Baudelaire. Również  amerykański redaktor Douglas Carlton Abrams (autor książek m.in. o... seksualności; ale opisywana tu książka nie zawiera dosłownych opisów aktów seksualnych jak w erotykach, a jedynie subtelne) skrupulatnie przebadał wszelkie możliwe historyczne wzmianki dotyczące postaci Don Juana, warunki społeczne i polityczne, obyczaje, mapy i inne dokumenty dotyczące XVI wiecznej Sewilli. W wyniku badań powstała powieść „Zaginiony pamiętnik Don Juana”.

Każdy z wcześniejszych autorów bazujących na legendzie przedstawiał motywy działań legendarnego rozpustnika według własnego wyobrażenia. Z reguły jest to pozbawiony skrupułów arogancki piękniś. U Byrona jednak bohater jest raczej uwiedzionym niż uwodzicielem. U Abramsa Don Juan mówi o sobie: „Jestem lubieżnym libertynem, którego wyrachowane działania mają na celu jedynie zaspokojenie żądz i zaznanie rozkoszy”. Nie jest on jednak potworem wykorzystującym bezbronne kobiety, ponieważ sięga po przyjemność tylko i wyłącznie u tych pań, które chcą tego z własnej woli i każdą z nich stara się usatysfakcjonować wyjątkowo. Takie życie wydaje mu się spełnione.

E. T. A. Hoffmann, niemiecki pisarz epoki romantyzmu tak przedstawia problem motywów postępowania legendarnego kochanka w opowiadaniu „Don Juan (z dziennika podróżującego entuzjasty)”:

„Ta walka pierwiastka niebieskiego i pierwiastka boskiego budzi namiętność ziemską, i właśnie zwycięstwo w tej walce prowadzi do życia nadprzyrodzonego. Organizacja fizyczna i moralna Don Juana rozpaliła jego ambicję, a żądza nienasycona, wywołana żarem jego krwi, popchnęła go ku poszukiwaniu wszelkich rozkoszy przemijających, w których na próżno oczekiwał całkowitego zaspokojenia.” 

No właśnie: na próżno czy w wygodny sposób bez zbędnych zobowiązań? 

Kiedy Doña Ana, kolejna kobieta, którą pożąda Don Juan wypowiada wątpliwość: „Może to pana własne cierpienie i samotność sprawiają, że szuka pan pocieszenia w ramionach kolejnych kochanek?”, uwodziciel zaczyna się zastanawiać nad sensem i celem trwałego związku. Zadowalanie się jedynie stroną fizyczną jest wystarczające do czasu. Do tego czasu, gdy spotka się miłość. 

Czy sądzicie, że człowiek tak swobodny w zakresie relacji damsko-męskich potrafiłby zejść na drogę wierności? 
Kwestia moralności jest ważnym aspektem książki. Jest o tyle istotna, że wydarzenia mają miejsce podczas funkcjonowania Inkwizycji, która każde odstępstwo od zasad Kościoła uważała za powód do aresztowania i "przesłuchania", tzn. do tortur niejednokrotnie prowadzących do śmierci.

Douglas Carlton Abrams napisał powieść ciekawą, wspaniale pokazującą życie i zasady i warunki społeczne ówczesnej Sewilli. Jako redaktor na pewno potrafi pisać reportaże i książki z zakresu literatury faktu, jakie ma na swoim koncie. Jednak jego powieści „Zaginiony pamiętnik Don Juana” czegoś brakuje. Jak na książkę, w której mają miejsce spontaniczne walki na szpady, akty wielkich namiętności, pościgi uwodziciela przez rozwścieczonych ojców pilnujących cnót swych córek czy niebezpieczne bieganie po dachach, to ze strony czytelnika nie czuć szybkości, akcji i pędu. Trudno wczuć się w emocje bohaterów, choć bywają one skrajne. Książka napisana jest po prostu poprawnie, ale nie wyjątkowo. Ciekawi, ale nie porywa.

Uważam ją jednak za wartą przeczytania, ponieważ autor zaskakuje odkrywając przed czytelnikami tajemnicę pozostawania w wierności małżeńskiej i nieustającego uczucia. Jeśli nie znacie tego sekretu, to polecam przeczytać o przygodach Don Juana. Jeśli znacie, to pozostaje przeczytać książkę po to, by cofnąć się w czasie do XVI wiecznej Sewilli i poznać obyczaje ówczesnych jej mieszkańców. Być może lektura stanie się motywacją do wyprawy do „jednego z najbardziej fascynujących i najpiękniejszych miast, jakie kiedykolwiek miałem zaszczyt odwiedzić”, jak pisze autor o Sewilli.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy