Telefon komórkowy - kiedyś symbol statusu, dziś nieodłączny towarzysz każdego z nas. Mały komputerek ukryty w torebce czy kieszeni, bez którego trudno wyobrazić sobie codzienność. Pełny aplikacji porządkujących rzeczywistość - za ich pośrednictwem płacimy, bawimy się, pracujemy. Z nimi zasypiamy i z nimi się budzimy. Żyjemy w czasach trzech ekranów - telewizora, komputera i komórki, które konkurują ze sobą o naszą uwagę. Smartfony zmieniły sposób, w jaki konsumujemy i tworzymy treści. Czy to nie brzmi, jakbyśmy utknęli w grze komputerowej?
Michał R. Wiśniewski błyskotliwie i z nutą nostalgii prowadzi nas przez historię telefonizacji. Od ciężkich i wielkich komórek z lat dziewięćdziesiątych, przez kosztowne SMS-y i MMS-y na początku XXI wieku, aż po dziesiątki aplikacji na ultranowoczesnych smartfonach. Rozkłada na czynniki pierwsze zagrożenia i korzyści płynące z coraz to nowszych cyfrowych rozwiązań i osadza je w szerszym kontekście - społecznym i politycznym. TikTok i mapy Google'a, Messenger i Candy Crush Saga, kolorowe emoji i szarzy panowie w garniturach używający Twittera jako politycznej broni. Możliwości jest wiele, a wybór którą ,,zabójczą aplikację" ściągnąć, należy do nas.
Czy to my zmieniamy świat za pomocą smartfonów, czy to one zmieniają nas? Nie wiadomo. There's no app for that.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Informatyczne
ISBN:
Liczba stron: 240
Hello world! Życie jest sitcomem, w którym nie ma śmiechu z taśmy, tylko kolejne sezony z następnymi komplikacjami fabuły. Zdjęcie z anteny jest jak...
Nowa powieść, nominowanego do Nagrody Conrada za debiut roku, autora świetnie przyjętego Jetlaga. - God Hates Poland - powiedziała, a ja na to, że jak...
Chcę przeczytać,