Chciałbym Was zabrać w podróż kajakiem po wodach Północy. Będzie wiosło, będzie wiatr oraz historia marzeń zwykłego chłopaka z Gdańska, który ponad wszystko pokochał eksplorować ten świat od strony wody. Norwegia, Grenlandia, Wyspy Owcze, Islandia. Ponad rok w krajach nordyckich na przestrzeni ostatniej dekady. Osobliwe wrażenia w świecie, w którym to natura od zawsze rozdawała karty. Ale znalazło się w niej miejsce także dla ludzi. Nie jest to pierwsza książka o podróżach w te rejony świata, lecz jej ogólny kontekst uważam za unikalny, a moje wrażenia z kajaka za jedyne w swoim rodzaju.
Pierwsze ze zdań tej książki zanotowałem w swoim notesie w sierpniu 2016 roku, siedząc na Grenlandii nad Zatoką Disko. Wielokrotnie odkładałem pomysł napisania książki na bok. Ostatecznie się udało. Zajęło mi to wiele lat, ale wyzwoliło mnóstwo kreatywności, wyzwoliło wspomnienia, skłoniło do refleksji, pozwoliło niżej pochylić się nad pewnymi sprawami. Od 7 stycznia 2022 roku jestem ojciec bliźniąt: Oli i Janka. Tym samym z ogromną przyjemnością przedstawiam w jednym roku swoje trzecie "dziecko”.
Informacje dodatkowe o Z wiosłem i wiatrem. Kajakiem po wodach północy:
Wydawnictwo: BookEdit
Data wydania: 2022-06-20
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
Liczba stron: 180
Tytuł oryginału: Z wiosłem i wiatrem. Kajakiem po wodach północy
Język oryginału: polski
Przeczytane:2022-09-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 52 książki 2022, 26 książek 2022, 12 książek 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022,
Pasja w życiu każdego człowieka jest bardzo ważna, najlepiej taka, która jest oderwaniem od codzienności, czasami pojawia się ona już w dzieciństwie, a czasami przychodzi niespodziewanie i zmienia tak naprawdę wszystko, bo są osoby, które dla spełniania swoich marzeń są gotowi poświęcić bardzo dużo.
Z wiosłem i wiatrem to książka, która opisuje historię autora, którego życiową pasją stało się pływanie kajakiem po zimnych i niebezpiecznych wodach Północy. Zaczyna się ona dość brutalnie, ponieważ opisany w niej jest wypadek, którego doświadczył i który mógł skończyć się bardzo źle, ale na szczęście tak nie było i mężczyzna zyskał drugie życie. Żeby przybliżyć czytelnikom pasję mężczyzny, autor sięga pamięcią aż do swojego dzieciństwa, ale sam nie jest w stanie sobie przypomnieć, kiedy dokładnie ta pasja się rozwinęła. Potem mamy opisy podróży, dużo przemyśleń, opisów krajobrazów, rozmów z ludźmi, których spotyka, także bardzo dużo się tutaj dzieje i jest wiele ciekawych wątków.
Już sięgając po tę książkę, obawiałam się, że się w niej nie odnajdę, żeglowanie nie interesuje mnie ani trochę, ale już wstęp wciąga tak bardzo, że nie da się nie czytać dalej. Czytając, czułam spokój, śledziłam losy bohatera, a jednocześnie z tyłu głowy miałam myśl, po co się tak narażać, pływać w zimnie z dala od domu, ale cały czas starałam się zrozumieć pasję mężczyzny. Jak to z reportażem bywa, raz było z górki, a raz pod górkę, fragmenty akcji czytałam szybko, a momenty przemyśleń trochę mi się dłużyły, ale ostatecznie dobrnęłam do końca i stwierdziłam, że całość była nawet ciekawa.
Bardzo spodobała mi się ta opowieść, opisy tych miejsc, było też kilka zdjęć, także uważam, że ta książka nie jest tylko dla wielbicieli tego sportu, ale też dla osób, które lubią poczytać o różnych aktywnościach, które ich ciekawią, a jednocześnie nie chcą ich wykonywać.