Kalina Jędrusik. Stanisław Dygat. Uwodziciele. Hipnotyzerzy. Królowie życia.
Byli dla siebie stworzeni. I byli dla siebie przekleństwem.
Kalina przez całe życie była wpatrzona w ojca libertyna, który żył w trójkącie z żoną i jej siostrą. Stanisław pod względem obyczajów bardzo go przypominał. Uznany, charyzmatyczny i sporo od niej starszy pisarz zauważył ją na ulicy, gdy był jeszcze mężem innej. Długo szedł tyłem, by nie stracić jej z oczu - bo w początkującej nieśmiałej aktorce o wielkich i smutnych oczach zobaczył materiał na wielką gwiazdę i pierwszą seksbombę polskiego kina.
Dygat wiódł podwójne życie, nie licząc się z nikim. Jędrusik przedstawiał jako swoją żonę, choć był jeszcze mężem Władysławy Nawrockiej. Kiedy Kalina poroniła, w tajemnicy przed nią pogrzebał dziecko. Godził się na jej romanse, a ona opiekowała się nim po zawałach.
Eksponowała swoją seksualność jak sztandar. Prowokowała władze swą wolnością. Gdy Gomułka zobaczył jej słynny barbórkowy występ, jej omdlewające spojrzenie i krzyżyk na jej piersi, roztrzaskał telewizor.
W kręgach artystycznych i towarzyskich Kalina i Stanisław byli tak wpływowi, że gdyby żyli dzisiaj i mieli konta w mediach społecznościowych, jednym wpisem mogliby wspomóc lub złamać czyjąś karierę.
Remigiusz Grzela obala mit o tym, że błyskotliwy pisarz stworzył kobietę wampa. Tworzy jednocześnie wielowymiarową opowieść o pięknej, ale i niszczycielskiej miłości. Przygląda się karierom obojga, ich związkom, brzemiennym w skutkach decyzjom i wyborom. Zastanawia się, dlaczego nie poznano się na talencie Kaliny i z jakich powodów pisarz tak wybitny i aktualny jak Dygat przebywa obecnie w literackim czyśćcu.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 440
Są takie życiorysy, w których nic się nie zgadza. Fikcja miesza się z prawdą i ta ostatnia z czasem się zaciera. Bywa, że w końcu łatwiej uwierzyć w fikcję...
Trzy kobiety. Trzy życia. Jedna twarz. Są takie życiorysy, w których nic się nie zgadza. Fikcja miesza się z prawdą, a prawda z roku na rok coraz...
Przeczytane:2021-02-03, Przeczytałem,
Ciekawie i rzetelnie napiwsane, chyba obiektywnie przedstawione życie dwojga nietuzinkowych ludzi -polecam.