Poznajcie przełomowe momenty historii mutantów Marvela w serii ,,X-Men - Punkty zwrotne"! Głęboko pod Manhattanem mieszkają tajemniczy Morlokowie - mutanci, którzy wybrali życie z dala od ludzi i swoich krewniaków z powierzchni. Ktoś jednak pragnie ich śmierci, i to tak bardzo, że wynajmuje zawodowych zabójców, by zeszli do kanałów i zmasakrowali ich niewinnych mieszkańców. Wkrótce w podziemnym labiryncie dochodzi do straszliwej rzezi i nawet X-Men, którzy śpieszą Morlokom na ratunek, mogą okazać się bezsilni wobec okrucieństwa morderców... a potem wobec wspomnienia masakry, które będzie ich nawiedzać przez kolejne tygodnie. Czy kiedykolwiek podniosą się po tym, co ujrzą w mrocznych tunelach pod Manhattanem? Autorami tej słynnej opowieści są legendarni twórcy tacy jak Chris Claremont, Louise Simonson, Walter Simonson, John Romita Jr., Sal Buscema czy Barry Windsor-Smith. Album zawiera zeszyty ,,Uncanny X-Men" #210-214, ,,X-Factor" #9-11, ,,New Mutants" #46, ,,Thor" #373-374, ,,Power Pack" #27 i ,,Daredevil" #238.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2022-12-07
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: X-Men Milestones: Mutant Massacre
ZAPOBIEC MASAKRZE
Jedno duże wydarzenie zakończyło się niedawno w linii wydawniczej ,,Punkty zwrotne", nadeszła pora na drugie. Tym razem padło na ,,Masakrę mutantów" i nadchodzący ciąg dalszy w postaci ,,Fall of the Mutants". Czyli widać, że Egmont, zamiast kontynuować współczesne opowieści, sięgnął po klasykę i na razie w tej klasyce pozostanie. No i dobrze, bo świetne to historie, bo nadal robią wrażenie, a i graficznie jest tu na co popatrzeć. I tylko pozostaje mieć nadzieję, że już tą klasyką będą ,,Punkty zwrotne" stały i potem dostaniemy ,,Inferno", ,,X-Tinction Agenda", ,,X-Cutioner's Song" i ,,Onslaught". A na razie mamy ,,Masakrę" i jest się z czego cieszyć, bo kawał dobrego to komiksu. I jednego z najbardziej zabójczych dla X-Men.
Poznajcie Morloków. Tu mutanci, ale nie tacy, jakich znamy - ci zrezygnowali z normalnego życia, ze świata i bliskich i żyją pod powierzchnią miasta we własnej społeczności. Ale komuś są oni nie w smak, ktoś chce ich zabić i wynajmuje do tego odpowiednich ludzi. Tak zaczyna się wielka masakra Morloków, którą przerwać próbują X-Men. Problem w tym, że nawet oni mogą nie być w stanie tego zrobić. A na dodatek to, co stanie się tam ich udziałem, już zawsze będzie ich prześladowało...
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/12/x-men-punkty-zwrotne-masakra-mutantow.html
HISZPAŃSKI nie gryzie! to kurs, z którym: - aktywnie uczysz się języka od podstaw, - przyjemnie poznajesz użyteczne słownictwo, - praktycznie trenujesz...
,,Homework. Plakaty" to już dwudziesta siódma publikacja w popularnej serii poświęconej najważniejszym polskim autorom plakatów. Tym razem...
Przeczytane:2023-01-18, Ocena: 6, Przeczytałem,
PopKulturowy Kociołek: Jak sam podtytuł albumu wskazuje, główną treścią komiksu jest unicestwienie ludzi posiadających specjalne zdolności. Dokładniej rzecz biorąc, chodzi o tajemniczych Morloków, którzy odcięli się od świata zewnętrznego i zamieszkali głęboko pod Manhattanem. Ktoś postanowił jednak całkowicie wymazać tę społeczność i nasłał na nich przerażająco skutecznych zabójców. Na ratunek pobratymcom rusza oczywiście grupa X-Menów. Nawet jednak oni nie są wstanie ostatecznie powstrzymać masakry. To, czego są oni świadkami w kanałach/podziemiach Nowego Jorku nie tylko zmieni ich postrzeganie świata, ale również mocno wpłynie na ich przyszłe zachowanie.
Masakra mutantów bez cienia wątpliwości jest jedną z najbardziej dramatycznych, bezkompromisowych, krwawych (w nie dosłownym tego słowa znaczeniu) Marvelowych historii. Grupa scenarzystów serwuje tu czytelnikowi mocno emocjonalną i mocno pacyfistyczną opowieść, która wymusza na odbiorcy chwilę głębszej refleksji. Pod względem klimatu album nadal więc całkiem dobrze się trzyma.
Nie wszystko jest jednak tutaj idealne. Krytyka wojny i braku tolerancji w niektórych momentach przybiera troszkę zbyt intensywną formę. Niektórzy autorzy zbyt nachalnie (moim zdaniem) starają się narzucić czytelnikowi własny punkt widzenia, nie pozwalając mu dojść do własnych wniosków. Ponarzekać można również na niektóre zbyt przegadane sceny czy troszkę niezgrabną narrację. Są to jednak na całe szczęście stosunkowo małe wady.
Zdecydowanie nie jest to również album dla mniej obeznanego w uniwersum czytelnika. Sytuacji nie ratuje nawet krótki wstęp, mający przybliżyć odbiorcy wcześniejsze wydarzenia. Tak naprawdę to wprowadza on niepotrzebny większy chaos fabularny i jeśli ktoś naprawdę dobrze nie zna przygód X-Menów, to może się poczuć mocno zagubiony.