Wypadowy Twór Anormalny
Florian Konrad

Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie czytałam takiej mieszanki gatunków, która pozostawiłaby mnie ze szczęką na podłodze.

Świat, do którego zostaje przeniesiony bohater, udziela się również Czytelnikowi, przez co książka pozostawia jeszcze mocniejsze wrażenie.

Równoległy świat, krzywe zwierciadło, przygody nie z tego świata, niezwykły styl Autora, masa czarnego humoru (który pokochałam) sprawiły, że książkę wręcz pochłonęłam ?
Jest to powieść, która pozostanie mi na długo w pamięci i do której będę wracać.

Historia doskonale wymyślona, przemyślana i wykreowana.
Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Śmiem twierdzić, że z wielu względów nie będzie to idealna pozycja dla każdego czytelnika.

Rodzaj humoru, jaki znajdziemy w powieści jest jego specyficzną odmianą. Zależy tylko od czytelnika jak go odbierze i czy weźmie go sobie do serca.

Okładka jest świetna ??

Ja bardzo polecam ?

Książka jest przeznaczona dla czytelników od 18. roku życia!

Ale to było dziwne.
Ale dziwnie w pozytywnym znaczeniu.
Humor i absurd.
Weird fiction pomieszany z grozą i science-fiction.
Wszytko to sprawiło, że książkę przeczytałam w jedno popołudnie i nie mogłam się oderwać od tej dziwności.

Krzysiek, główny bohater, zostaje przeniesiony do świata równoległego.
Świat na pozór podobny do jego świata, jednak w rzeczywistości różni się znacznie.
Krzysiek będący narratorem opowiada nam o swoich przygodach, poznanych osobach. Odkrywa przed nami świat równoległy.

Książka jest również satyrą życia codziennego i rządów w Polsce. Niczym w krzywym zwierciadle widzimy naszą rzeczywistość.

Język, którym posługuje się autor jest bardzo barwny, nie pozbawiony wulgaryzmów i perwersyjnych scen.

Momentami to potok słów wylewany przez głównego bohatera. Jego myśli, spostrzeżenia, odczucia.

Książka dosyć specyficzna i na pewno nie dla każdego.
Jeśli lubicie mocno pokręcone książki z czarnym humorem i absurdem to polecam.
Gdy już się wciągnięcie w świat stworzony przez autora, to przepadniecie.

Przychodzę dziś z jedną najdziwniejszych książek, jaką przeczytałam w tym roku.
Krzysiek nieprzewidzianym zbiegiem okoliczności przyjmuje zatrutego głylca i odlatuje do innego wymiaru wyglądającego niczym w krzywym zwierciadle. Musi pojąć prawa rządzące w tym nowym groteskowym, absurdalnym, fantasmagorycznym świecie.

Pełna czarnego humoru. Nie brak tu perwersji seksualnych. Cała ta historia jest nieźle zakręcona, pewne anormalne sytuacje mogą zaszokować bardziej wrażliwych czytelników.
Gatunkowo to bizarro fiction z elementami fantastyki i urban fiction.

Napisana jest trochę specyficznym językiem, ale jak się wsiąknie w ten świat to się w nim całkowicie przepada. Uwielbiam zabawy słowem autora, bogactwo językowe robi wrażenie.

Polecam wszystkim tym co lubią dziwne, absurdalne historie wymykające się wszelakim schematom. Ja po tej lekturze czułam się jak po całodobowej nieprzerwanej przejażdżce rollercoasterem, uwierzcie mi, powrót do normalnego świata był ciężki!