Wszystko oprócz niego
Ewelina Maria Mantycka

🏍Kolejny raz „wchodzę” z uśmiechem na twarzy w świat motocyklistów z klubu Dogs of Hell i ponownie jestem nimi zachwycona.
Mamy nie tylko dreszczyk emocji podczas niebezpiecznych sytuacji,ale to co lubię—zakazane pożądanie pani szeryf i niegrzecznego motocyklisty Dragona-Jay Kenneth Shivers! A jak już wiecie,to co zakazane jest najbardziej gorące!

🏍Początek powieści jest spokojny.Wprowadza czytelnika w świat bohaterów,by móc ich bliżej poznać.Gdy tylko Mad i Dragon spotykają się robi się niegrzecznie,gorąco i namiętnie.Ta dwójka rozpala czytelnika do czerwoności.Razem tworzą ognisty duet potrafiący przyprawić o wypieki na twarzy.Ich bezpośredniość,rozmowy i mówienie wprost,to co się chce przyprawia o zawrót głowy.Z nimi się nie nudzimy! A nuta niebezpieczeństwa z nimi w roli głównej powoduje ciarki na skórze…

🏍Historia nie skupia się tylko na relacji naszych postaci.Otrzymujemy również powracającą przeszłość,pracę pani szeryf i ponadprzeciętność talent Dragona przynoszący olbrzymie pieniądze.Skumulowanie tego wszystkiego daje niesamowitą,pełną dynamicznej akcji lekturę wraz z niebezpiecznymi sytuacjami o ich życie. Pojawiający się bohaterowie z poprzednich tomów dają wiele zabawnych sytuacji w których można się pośmiać i miło spędzić czas.

🏍 Jestem zachwycona poznaną historią Mad i Dragona i zachęcam Was do jej poznania.
Spędzicie z nimi niezapomniany czas.Koniecznie poznajcie czwartą odsłonę klubu Dogs of Hell!
Gorąco polecam

? RECENZJA ?

"Jego oczy były synonimem marzenia

 To było coś więcej niż tylko wygląd. On był gorący nawet gdy nie starał się być."

Współpraca reklamowa z @waspos

Madison i Jay to dwa gorące temperamenty, ona stoi po stronie prawa, on należy go klubu motocyklowego. Kobieta łapie przestępców, zostaje nowym szeryfem i próbuje z całych sił udowodnić swój talent, pakując się często w sam środek cyklonu problemów. Jay "Dragon" to członek gangu, ogromnie zbudowany, urodzony artysta, jego przeszłość to piekło, o którym chciałby zapomnieć. Niestety zło nie śpi, a przeciwieństwa uwielbiają się przyciągać, zwłaszcza jeśli łączy ich wspólna sprawa, komplikacje i mnóstwo nieujawnionych spraw. Kolejna książka z serii, która dostarczy wam nie lada emocji.

Czwarty już tom serii to ekstremalne i mega gorące, połączenie stróża prawa jakim jest Madison, oraz członka klubu motocyklowego Dragona. Kobieta bardzo ambitna, dążąca do zamierzonego celu, chciała rozwikłać kolejną skomplikowaną sprawę, która prowadzi ją wprost do motocyklistów "Dogs of hell". Nie spodziewała się, że oprócz kolejnego zadania znajdzie na swojej drodze mężczyznę ze swoich marzeń. Bardzo dobrze zbudowany Jay, ogromnie utalentowany artystycznie, oddany i posiadający paskudną przeszłość, która wciąż się i niego upomina. Początkowo obydwoje nie pałają do siebie sympatią, ale przyciągnie jest silniejsze niż wszystkie przeszkody. Jak zwykle skomplikowane sprawy, korupcja, nieuczciwość, morderstwa, wiatr we włosach, pościgi, paskudna i często wstydliwa przeszłość z miłością w tle. Kolejna książka, przy której na pewno nie będziecie się nudzić. Warto ją czytać dokładnie bo akcja pędzi i łatwo się pogubić. Bardzo polecam tym, którzy znają już poprzednie tomy, bo bez ich znajomości nie odnajdziecie się tak łatwo. Książka fajna i godna polecenia.

Madison Lancaster z FBI pracuje w Danville pod przykrywką. Ma na oku nie tylko oba kluby motocyklowe, ale także skorumpowanych gliniarzy. Kiedy udaje jej się zebrać dowody na korupcję miejscowego szeryfa i jego niektórych podwładnych sama zostaje mianowana nowym szeryfem. Jednak zmiany szykują się nie tylko w jej sferze zawodowym. Madison poznaje pewnego wielkoluda z Dogs of Hell, który zagnieżdża się w jej sercu.  
Dragon nie miał w życiu łatwo. Miał smutne dzieciństwo i tylko dzięki fartowi trafił pod skrzydła Dogs of Hell. Jednak teraz ma dom, rodzinę oraz pracę, która daje mu satysfakcję. Poznając nową panią szeryf nie spodziewa się, że ta znajomość zatrzęsie jego poukładanym życiem.
Dogs od Hell należy do gatunku, po który sięgam rzadko. Jednak do tego cyklu mam niewytłumaczalny sentyment i kiedy tylko widzę zapowiedz kolejnego tomu, czym prędzej wystawiam swoją kandydaturę na potencjalnego recenzenta. Tak było tym razem... Ku mojej niekłamanej radości wydawnictwo po raz kolejny zdecydowało się powierzyć mi jednej z recenzenckich egzemplarzy. Niezwłocznie się w niego zagłębiłam. I jak zwykle nie zawiodłam się na historii. Nie tylko z przyjemnością śledziłam losy Madison i Dragona, ale obserwowałam zmiany u bohaterów, których poznałam we wcześniejszych tomach.
Fakt, nie będę kłamała trochę mnie zdziwiło, że przez większość fabuły interakcja głównych bohaterów było na słabym poziomie, chociaż nie można powiedzieć by nie iskrzyło. Mocno między nimi iskrzyło, ale nie robili względem rozwoju relacji jakiś wielkich kroków. A może tylko mi się tak wydawało? Nie wiem. Tak czy inaczej mocno im kibicowałam by w końcu szczerze porozmawiali ze sobą...
Według mnie Wszystko oprócz niego to całkiem udana kontynuacja cyklu Dogs od Hell. Może niektórym nie spodobać się sposób poprowadzenia fabuły, ale ja uważam, że dzięki temu jeszcze bardziej kibicowałam Madison i Dragonowi. Czy ją polecam? Pewnie!