Wszystkie żony Henryka VIII

Ocena: 5 (7 głosów)

Perypetie miłosne Henryka VIII, podobnie jak losy jego burzliwych sześciu małżeństw, cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem, a niemal każda próba przeniesienia ich na ekran to murowany przepis na sukces. Podczas swojego długiego, przeszło trzydziestosiedmioletniego panowania, król przeobraził się z obiecującego i urodziwego młodzieńca w krwawego tyrana, rozprawiającego się z przeciwnikami politycznymi i wszelkiej maści heretykami.

Henryk VIII jako władca absolutny sam wyznaczał wszelkie standardy, nie licząc się z nikim i z niczym. Potrafił podporządkowywać własne sumienie swoim potrzebom, usprawiedliwiając przed sobą zarówno unieważnienie kolejnych związków, jak i wysłanie dwóch małżonek na szafot. Zadecydował o zerwaniu z Kościołem i ustanowieniu kościoła anglikańskiego, nie liczył się z żadną świętością, bo uważał się za władcę z woli Boga.

Wyobraźnię scenarzystów najbardziej rozpalają losy najsłynniejszej ze wszystkich małżonek Tudora, Anny Boleyn, w której rolę wcielały się najpiękniejsze, a zarazem najwybitniejsze aktorki teatralne i kinowe. W jej historii jest miejsce na skandal, romans, wielkie uczucie i okrutną śmierć z ręki kata. Autorka przybliża los młodej, ambitnej, niezależnej, jak również wyzwolonej kobiety, która miała nieszczęście pokochać człowieka ogarniętego patriarchalną obsesją.

Ale pozostałe pięć żon angielskiego Sinobrodego także zasługuje na uwagę, począwszy od Katarzyny Aragońskiej, nazywanej często jedną z najbardziej tragicznych postaci w historii Anglii, przez Joannę Seymour, matkę jego jedynego syna, odrzuconą Annę Kliwijską i niewierną Katarzynę Howard, a skończywszy na Katarzynie Parr - wiernej towarzyszce jesieni życia króla. A bycie żoną Henryka VIII nie było ani łatwe, ani przyjemne!

Poznajmy zatem jednego z najsłynniejszych angielskich władców oraz kobiety, które pokochał i unieszczęśliwił.

Informacje dodatkowe o Wszystkie żony Henryka VIII:

Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2023-05-17
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788311169203
Liczba stron: 464

Tagi: Historia

więcej

Kup książkę Wszystkie żony Henryka VIII

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wszystkie żony Henryka VIII - opinie o książce

Avatar użytkownika - PopKulturowyKoci
PopKulturowyKoci
Przeczytane:2023-06-04, Ocena: 6, Przeczytałem,

PopKulturowy Kociołek:

Dzieło Iwony Kienzler jest zdecydowanie czymś więcej niż tylko publikacją skupiającą się na kobietach, które pokochał i znienawidził Henryk VIII. Mamy tu do czynienia z książką na tyle złożoną, że bardzo trudno jest jednoznacznie przypisać ją do jednego konkretnego gatunku literackiego.

Z jednej strony jest to książka historyczna, nosząca znamiona biografii. W sześciu rozdziałach autorka w ciekawej i dość mocno rozbudowanej formie prezentuje czytelnikowi portrety kolejnych małżonek (od momentu, kiedy zainteresował się nimi król, po często niezbyt przyjemny ich koniec). Skupianie się na kobietach w otoczeniu Henryk VIII, automatycznie wymusza również dokładniejsze przyjrzenie się samemu władcy. Jest to jednak niezwykle intrygujący obraz króla, odróżniający się od innych dostępnych na rynku jego biografii. Wszystko to za sprawą tego, że życie Henryk VIII ukazane jest tu właśnie przez pryzmat kochających go kobiet. Jeśli to jeszcze dla kogoś mało to autorka część uwagi poświęca tu również polityce i religii tamtych czasów. Pokazując tym samym złożoności rządzące europejskimi dworami królewskimi (oczywiście z największym naciskiem na Anglię)....

Link do opinii
Avatar użytkownika - Dagus93
Dagus93
Przeczytane:2023-06-04,

Razem z tą książką udacie się w podróż to szesnastowiecznej Anglii i do rządów Henryka VIII, a dokładniej do życia jego żon,a było ich aż 6! Beztroski młodzieniec, który niespodziewanie zasiadł na tronie i wprowadził wiele ważnych zmian. Książka jest dobrze napisana i wszystko mamy tutaj uporządkowane, co dla mnie jest dużą zaletą. Warto jest jej poświęcić więcej czasu, ponieważ mamy wiele przypisów, nazwisk, dat i miejsc, które mogą nam nie być znane. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - pannajagiellonka
pannajagiellonka
Przeczytane:2023-06-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Henryk VIII Tudor, władca absolutny i okrutnik. 

Mąż sześciu kobiet, które pokochał i znienawidził.  Rozkochał i unieszczęśliwił.

W ubiegłym roku oglądałam na platformie Netflix serial Hiszpańska Księżniczka (polecam), który traktował o Katarzynie Aragońskiej, młodziutkiej i pięknej córce Ferdynanda Aragońskiego i Izabelii Kastylijskiej, która przybyła do Londynu by wypełnić zadanie - urodzić męskiego potomka. Pechowo dla niej została żoną Henryka, który miał dosłownie obsesję na tym punkcie. Poniekąd jest to zrozumiałe, ale nie zapominajmy, że w Europie - w tym czasie i wcześniej - zasiadały już na tronach kobiety i niekiedy radziły sobie lepiej niż mężczyźni. Anglia jednak nie czuła się na to gotowa, choć historia pokazała, że był to wielki błąd.   Wspomniana już Katarzyna Aragońska, była pierwotnie żoną starszego brata Henryka - Artura, od dziecka słabego i chorowitego, który zmarł niedługo po ślubie. Nie chcąc utracić sojuszu zawartego między Anglią a Hiszpanią postanowiono, że Katarzyna zostanie żoną nowego następcy tronu - Henryka. Było to dość kontrowersyjne posunięcie, ponieważ mimo zapewnień Katarzyny nikt nie wierzył w to, że jej krótkie małżeństwo z Arturem nie zostało skonsumowane, a to wykluczało możliwość poślubienia szwagra. Ostatecznie jednak ich małżeństwo stało się faktem i pozostało tylko spłodzić choć jednego męskiego potomka. Na przekór wszystkiemu Katarzyna nie mogła donosić kilku ciąż, dwóch synów zmarło niedługo po narodzinach, a jedyne dziecko, które przeżyło to przyszła Maria I Tudor.   W 1523 roku zaczął się romans Henryka z Marią Boleyn, damą dworu Katarzyny, Maria urodziła mu dwoje dzieci - córkę i syna, ale i ten romans szybko się zakończył w 1525 roku, gdyż Henryk zakochał się w jej młodszej siostrze - Annie Boleyn, która również była damą dworu Katarzyny. Henryk zaczął żywić przekonanie, że jego małżeństwo było przeklęte i dlatego nie mógł doczekać się żywego męskiego potomka. Szukał potwierdzenia w Biblii i zaczął publicznie wyrażać wątpliwości co do legalności swojego małżeństwa. Rozpoczęła się długa droga do stwierdzenia nieważności małżeństwa z Katarzyną, które było przeszkodą w osiągnięciu najważniejszego celu Henryka - posiadaniu legalnego potomka męskiego. Tylko to zapewniało trwałość dynastii i chroniło Anglię przed kolejną wojną domową. Ostatecznie Henryk dopiął swego - choć możnaby było podważać to, jak tego dokonał - i po unieważnieniu małżeństwa z Katarzyną, ożenił się z Anną Boleyn. Niestety - wbrew jego ambicjom - z tego małżeństwa również pozostała jedynie córka - przyszła Elżbieta I Tudor, kolejna wielka kobieta na angielskim tronie.   Henryk nawet szczególnie nie krył się z tym, że w jego życiu pojawiła się kolejna kobieta - Jane Seymour. Podobno nawet sama Anna nakryła ich, gdy Jane siedziała na kolanach jej męża. Jak można się domyślić Henryk nie był zadowolony z faktu, że druga żona również nie dała mu syna zatem z pomocą Thomasa Cromwela posądził Annę o czary, za co ostatecznie została stracona, dzięki czemu już 10 dni później Henryk mógł stanąć na ślubnym kobiercu z Jane. Trzecie małżeństwo w końcu dało Tudorowi upragnionego potomka, ale niestety poród ten Seymour przypłaciła życiem.   W czerwcu 1540 roku Henryk ożenił się po raz czwarty. Jego żoną została Anna Kliwijska, niemiecka księżniczka, z którą to związek zawarł wyłącznie z przyczyn politycznych. A już miesiąc później - gdy sytuacja polityczna uległa zmianie - wystąpił o jego unieważnienie, oświadczając, że nie zostało ono skonsumowane. Biedna Anna nie chcąc zostać upokorzoną jak Katarzyna, lub - co gorsza - trafić na szafot jak żona numer dwa - zgodziła się dobrowolnie anulować małżeństwo. W nagrodę za posłuszeństwo otrzymała zamek Hever - dom rodzinny jego drugiej żony oraz pałac w Richmond.   Jak przystało na naszego kochliwego Henryka - nie czekał on nawet roku, a nawet miesiąca, by ponownie się ożenić, tym razem z Katarzyną Howard, młodziutką angielską szlachcianką, która była damą dworu jego poprzedniej żony. Stary i otyły już wtedy król nie był tym, za kogo chciała wyjść piękna i młoda Katarzyna. Tym bardziej, że zakochana była w kimś innym. Czy jednak ktokolwiek liczył się z jej zdaniem? Oczywiście, że nie. Dla rodziców była ona jedynie produktem, który trzeba dobrze sprzedać i mieć z tego zysk. A że zainteresował się nią Król? Tylko się cieszyć! Katarzyna, zakochana po uszy nie potrafiła zapomnieć o swoim ukochanym i potajemnie z nim korespondowała, co zostało ostatecznie odkryte i doprowadziło do śmierci obojga.   U schyłku swojego życia Henryk ożenił się szósty raz, tym razem z doświadczoną już kobietą, po dwóch małżeństwach. Katarzyna Parr miała własne dzieci i utrzymywała dobre relacje z dziećmi swojego męża. Jej serce, podobnie jak jej poprzedniczki należało jednak do innego mężczyzny, jednak jako dojrzała kobieta wiedziała, że musi przedłożyć obowiązki nad własne uczucia. Nie wiadomo, czy by jej się to udało, ale faktem jest, że przeżyła go i po jego śmierci związała się z miłością swojego życia.   Chciałam po krótce opisać los każdej z żon Henryka VIII, a tymczasem streściłam Wam niemal 40 lat jego życia. Nie mogłam jednak zrobić inaczej. Każda z nich zasługuje na to, by opisać ich historię. Każda z nich swoje wycierpiała. Katarzyna, została upokorzona i zamknięta w areszcie domowym, gdzie nikt nie mógł jej odwiedzać, aż w końcu w samotności zmarła. Anna Boleyn i Katarzyna Howard zostały zamordowane - Anna za rzekome cudzołóstwo i czary, a w rzeczywistości chore ambicje męża, a Katarzyna za miłość. Jane Seymour zmarła wydając na świat upragnionego potomka Henryka. Anna Kliwijska musiała zmierzyć się z faktem, że mąż - też już nie pierwszej młodości - uważa ją za nieatrakcyjną i ze strachu przed publicznym upokorzeniem zgodziła się unieważnić małżeństwo, jednocześnie skazując się na wieczną samotność. Ostatnia z nich - Katarzyna Parr - była już dojrzałą kobietą, gdy padła ofiarą wyboru Tudora. Jej serce należało już jednak do innego mężczyzny, z którego musiała zrezygnować.   Myśląc natomiast o Henryku VIII uśmiecham się pod nosem. Tak obsesyjnie chciał mieć syna, a to jego córki, wiele lat później przyćmiły jego rządy.
O samej książce mogę jedynie napisać, że autorka spełniła moje oczekiwania pod względem posiadanej wiedzy, jednak nie dowiedziałam się z niej niczego, czego nie wiedziałabym wcześniej. Podsumowując - pozycja jak najbardziej ciekawa, bardzo przystępnie opisana, ale jeśli ktoś jest dość zaznajomiony z historią monarchii brytyjskiej, a tym bardziej z rządami samego Henryka VIII to nie wniesie ona niczego nowego.
  pannajagiellonka.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2023-06-18, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Rozwiedziona, ścięta, zmarła, rozwiedziona, ścięta, przeżyła".

Henryk VIII był władcą absolutnym przez ponad trzydzieści siedem lat. Przez lata zachodziły w nim znaczące zmiany. Z pełnego uroku młodzieńca stał się bezwzględnym, bezdusznym tyranem, który nie liczył się z nikim i niczym. Był jednym z najbardziej wpływowych i budzących postrach monarchów. Wszystkich, którzy mu się sprzeciwiali, skutecznie likwidował. Z determinacją i zawzięciem dążył do spłodzenia męskiego potomka. Miał sześć żon, poślubione przez niego kobiety, szybko mu się nudziły, nie potrafiły sprostać jego oczekiwaniom i wymaganiom. Katarzyna Aragońska, z którą unieważnił małżeństwo. Wtedy to uniezależnił się od władzy papieskiej i ogłosił się głową kościoła anglikańskiego. Anna Boleyn, która została ścięta, Joanna Seymour, która dała mu jedynego syna, Anna Kliwijska, niewierna Katarzyna Howard i w pod koniec życia Katarzyna Parr. Bycie żoną tyrana było bardzo trudne, wszystkie te kobiety unieszczęśliwił, żadna z nich nie mogła być pewna swojego jutra.

Od pierwszych stron książka bardzo wciąga, ukazuje samego Henryka, poklei jego żony, ale i zawiły obraz przepełniony intrygami, walką o względy, przywileje, układy i interesy, jakie panowały w ówczesnym świecie. Autorka ma bardzo przyjemne, lekkie, proste pióro, czuć ogromną wiedzę historyczną, dogłębne analizy. Całość jest spójna, wciągająca i emocjonująca. Mamy sześć rozdziałów, każdy z nich przybliża życie kolejnej żony króla. Postać Henryka VIII jest wyraźnie nakreślona, odbiega od moich dotychczasowych wyobrażeń o tym władcy. To tyran przekonany o swojej nieomylności, ludzi w swoim otoczeniu tolerował, dopóki mu się nie znudzili. Potem różnie z nimi było... Był strasznym, bezwzględnym, okrutnym mężem.

Autorka wyraźnie oddała klimat XVI wiecznej Anglii. Poznajemy zwyczaje panujące na dworze królewskim, jego potęgę i wielkość. Ceremonie związane ze ślubami, pogrzebem, narodzinami. Turnieje rycerskie, intrygi, konwenanse, zdrady, rywalizację, przeżywane dramaty, miłosne uniesienia, namiętności. Polityka i kościół.

Intrygująca, emocjonująca, pełna ciekawostek, zaskakująca opowieść o jednym najbardziej znanych angielskich władców i jego sześciu żonach. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, to lektura, która ukazuje, że prawdziwe życie jest często o wiele bardziej interesujące niż niejedna fikcja literaka. Serdecznie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2023-06-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023,

Henryk VIII to jeden z najbardziej znanych na świecie władców Anglii. Na kanwie jego burzliwych miłosnych przygód powstało już wiele dzieł filmowych i literackich. Nie ma się czemu dziwić, bo król miał sześć żon, których dramatyczne losy świetnie obrazuje ułożona już po jego śmierci wyliczanka ,,rozwiedziona, ścięta, zmarła, rozwiedziona, ścięta, przeżyła''.  Żadna z poślubionych mu kobiet nie mogła być pewna jutra. Nigdy nie było wiadomo czy jego miłość nie zmieni się w nienawiść.
Niełatwo było być żoną Henryka VIII. (Nie)szczęśliwa wybranka nigdy nie mogła być pewna kiedy jej szczęśliwa karta odwróci się. Niestety Henryk VIII nie był mężem, który mógłby być wzorem do naśladowania dla innych mężczyzn. Tego mężczyznę można by bardziej określić jako antywzór. Przekonany o swojej nieomylności, traktował innych ludzi, w tym swoje żony i dzieci, jak zabawki. Gdy mu się znudzili w najlepszym wypadku odstawiał na bok i zapominał o nich. W najgorszym tracili życie. Nie chciałabym znaleźć się na miejscu żadnej z sześciu żon Henryka VIII. Ich szczęście trwało krótko i było zależne od rozkapryszonego króla.
Po lekturze tej książki, mam nieodparte wrażenie, że podręczniki do historii nie oddają prawdziwej natury Henryka VIII i nieszczęścia jego żon. Dopiero teraz poznałam ogrom tragedii ludzi, którzy znaleźli się w orbicie władcy Anglii. Zresztą nie tylko jego, ale osób, którym marzyła się władza i zaszczyty. By to osiągnąć byli gotowi na wszystko.  
Wszystkie żony Henryka VIII opowiada nie tylko o tytułowych żonach władcy Anglii, ale świecie intryg, układów, interesów, których ofiarą mógł paść każdy. Autorka jak zwykle w prosty i przyjemny sposób pozwala poznać przeszłość, która wciąż wpływa na miliony ludzi

Link do opinii

Nawet nie interesując się historią chyba każdy ma jakieś pojęcie na temat władców brytyjskich i to nie tylko tych obecnych. Mam na myśli króla, którego niektórzy kojarzą z jego podbojów sercowych - Henryka VIII. Jednak to nie o nim jest książka napisana przez Iwonę Kienzler. Autorka przybliża w niej postaci jego sześciu żon: Katarzyny Aragońskiej, Anny Boleyn, Jane Seymour, Anny Kliwijskiej, Katarzyny Howard i Katarzyny Parr.

 

Nie można jednak napisać o kobietach, które zwróciły uwagę tego brytyjskiego władcy, nie pisząc nic o nim samym. Henryk VIII należy do najbardziej znanych angielskich królów. To on doprowadził do rozłamu z Kościołem rzymskokatolickim i ustanowił narodowy kościół anglikański. Panował przeszło trzydzieści siedem lat. Podobno był urodziwym młodzieńcem, nader obiecującym. Z czasem zmienił się w tyrana, który potrafił krzywdzić wszystkich, nawet tych, których kochał. W późniejszych latach po pięknym młodzieńcu pozostało tylko wspomnienie. Henryk VIII stał się odpychający, bardzo się roztył, a na nogach miał wrzodziejące rany.

Jeżeli bycie jego żoną początkowo mogło wydawać się atrakcyjne, to z reguły nie kończyło się dobrze dla żadnej z jego wybranek o czym może świadczyć wyliczanka ułożona przez nieznanego autora ,,rozwiedziona, ścięta, zmarła, rozwiedziona, ścięta, przeżyła".

Jak widać żony Henryka VIII kończyły marnie: dwie zostały zamordowane; jedna wyrzucona z dworu; jedna zmarła tuż po porodzie; kolejna choć umarła śmiercią naturalną obawiała się, że król może ją zabić. Katarzynę Aragońską, tę z którą się rozwiódł i która stała się powodem sporu z papieżem, oszczędził. Nie miała ona jednak lekkiego życia.

 

W tej publikacji znajdziemy wiele tematów, które mogą zaciekawić każdego czytelnika. Mnie zainteresowały, bo w końcu nie miałam okazji żyć w XVI wieku. Czytając miałam okazję przenieść się do szesnastowiecznej Anglii i poznać jej zwyczaje i etykietę. Bardzo ciekawe musiały być opisane przez Autorkę ceremonie dworskie związane ze ślubami, pogrzebami, porodem. Przyjęcie przyszłej królowej czy słanie łoża dla nowożeńców to wydarzenia, o których możemy tylko przeczytać, bo film nie jest w stanie w tylu szczegółach tego pokazać.

 

Dzisiaj sakrament małżeństwa przez wiele młodych osób nie jest traktowany zbyt poważnie. Henryk VIII bez względu na wiek również poważnie nie umiał podejść do instytucji małżeństwa. Wykorzystywał je dla własnej chuci, wygody i dla własnych potrzeb. Historia jego małżeństw to historia, która miała wpływ nie tylko na życie jego i jego wybranek ale także na dalsze losy Anglii.

 

Żony Henryka VIII i ich historie, które niestety nie kończą się happy endem, to temat po który dość często sięgają twórcy literaccy i filmowi. Sześć kobiet, które w jakiś sposób zainteresowały sobą króla słynącego z ponadprzeciętnego temperamentu. Jakie było ich życie? Czy mamy im czego zazdrościć? A może powinniśmy im współczuć?

Książka została podzielona na sześć części, każda z nich poświęcona została innej z żon. A ich historie niektórych czytelników mogą wzruszyć do łez.

 

 

Bardzo ciekawa książka. Uważam, że może spodobać się nie tylko wielbicielom historii i fanom dynastii Tudorów.

Link do opinii
Inne książki autora
Początki i chrystianizacja państwa polskiego
Iwona Kienzler0
Okładka ksiązki - Początki i chrystianizacja państwa polskiego

Na rok 2016 przypada 1050 rocznica chrztu Polski. Jest to wydarzenie bardzo doniosłe w historii naszej państwowości, bowiem Mieszko I, przyjmując chrzest...

Borsellino i Falcone versus mafia sycylijska cosa nostra
Iwona Kienzler0
Okładka ksiązki - Borsellino i Falcone versus mafia sycylijska cosa nostra

Cosa nostra jest najprawdopodobniej najstarszą formą zorganizowanej przestępczości na świecie, a zarazem bardzo mocno osadzoną w tradycji i mentalności...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy